witam,
mam synka,który od początku ma nieco problemów neurologicznych i nie byl szczepiony.dopiero teraz mamy zgode od neurologa na szczepienia oczywiście skojarzone bo mniej inwazyjne.jakoś im bliżej to się tego bardzo boję.mały ma już pół roku i chcę go szczepić, ale tyle sie mówi o tym wszystkim....mam pytanie czy któras z was miała podobne sytuacje?
i jeszcze jedno-słyszałam ,że dla dzieci ze wskazan medycznych szczepinki skojarzone sa dofinansowane po złożeniu odpowiedniego wniosku.jeśli ktoś wie cos w takiej sprawie to piszcie!
pozdrawiam
mam synka,który od początku ma nieco problemów neurologicznych i nie byl szczepiony.dopiero teraz mamy zgode od neurologa na szczepienia oczywiście skojarzone bo mniej inwazyjne.jakoś im bliżej to się tego bardzo boję.mały ma już pół roku i chcę go szczepić, ale tyle sie mówi o tym wszystkim....mam pytanie czy któras z was miała podobne sytuacje?
i jeszcze jedno-słyszałam ,że dla dzieci ze wskazan medycznych szczepinki skojarzone sa dofinansowane po złożeniu odpowiedniego wniosku.jeśli ktoś wie cos w takiej sprawie to piszcie!

pozdrawiam
Skomentuj