kochane mamusie,moje pytanie dotyczy oczyszczania noska,tzn.jak wyciagacie tzw.baby z noska.bo moj maly nie lubi wszelkiego typu zabiegow na nosku i mam z tym maly problem.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
nosek
Collapse
X
-
-
Jeśli chodzi o robienie czegokolwiek "na śpiocha" to ja jestem
temu przeciwna. Po pierwsze dziecko musi się przyzwyczaić do tego
typu zabiegów, a po drugie jakby mi ktoś dłubał w nosie czy chciał
obcinać paznokcie przeszkadzając w spaniu - zabiłabym
(a znam mamę, która odciąga napletek)
Chyba żadne dziecko tego nie lubi więc trzeba być cierpliwym i
grzebać przy tym nosku codziennie by się obeznało z pielęgnacją.
Ja np najpierw załatwiam jedną dziurkę a np za 10 min drugą -
to wszystko krócej trwa.
Łatwiej oczyścić nos jak się psiknie najpierw np wodą morską a
potem usunie kozy gruchą a jeszcze lepiej aspiratorem (np Frida)
Skomentuj
-
-
-
U nas jest tez ciezko z oproznianiem noska. Do tej pory uzywalismy gruchy do wyciagania "spików", ale od momentu gdy niechcacy dziabnęłam małego gdzies tam w nosku, uzywamy Aspiratora Frida. w sumie nie jest to latwiejsze...bo maly wierci sie jak nie wiem, raczej mąz zabawia małego, wtedy ja działam. Tak jak colleen jestem przeciwna robieniu takich rzeczy dziecku na spaniu.Bartuś 26.06.08
Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków
Skomentuj
-
Jeśli Majeczka ma katar to oczyszczam jej nosek aspiratorem a jesli ma małego babolka to patyczkiem nasączonym solą fizjologiczną. Nigdy nie robię tego przez sen, fakt Maja bardzo tego nie lubi ale śpiewam jej wtedy"lodowy lodowy pingwin jestem" i jakoś dajemy radę.Majeczka 27 kwiecień 2008r.
Skomentuj
Skomentuj