domu ?? Super !!!!
Tak powinno być wszędzie. Wiem, że kiedyś tak było, a teraz to
to szkoda gadać, dobrze, że przynajmniej u nas wizyta patronażowa
jest "bez kolejki"
A co do położnej to mi przysługiwały dwa spotkania, ale ja się zdycdowałam
na jedno, w zasadzie po co więcej.
pinklady a Twoja położna to skąd się urwała ??

jaki Ty masz wózek ?!

Leave a comment: