Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ubieranie się i bunt

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Taak, moja ma trzy miesiące i najchętniej byłaby ciągle goła i najlepiej bez pieluchy. Rozbierać się uwielbia, ale kiedy próbuję rękawki zakładać zaczyna się wojna, o czapce nawet nie wspominam Chyba większość dzieciaków tak ma.

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Moim koszmarem jest czapka i kurtka!
      Płacz i zgrzytanie zębów!
      A ja z nerwów cała mokra!
      Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

      Skomentuj


        #18
        u mnie jest ostro.moj synek ktory skonczyl w zeszla niedziele roczek bardzo nie lubi sie ubierac.jest krzyk,placz i gryzie mnie tymi dwoma zabkami tak bolesnie ze siniaki zostaja.

        Skomentuj


          #19
          Moje bliźniaki mają dopiero 3,5 mies,ale Miłoszek już teraz zaczyna marudzić, gdy go ubieram. Co to będzie później??????????

          A jeśli chodzi o czapeczki, to moja kuzynka podpowiedziała mi sposób: gdy pozwoli się maluszkowi, by nam założył czapkę, to nie będzie problemu, byśmy to my jemu też założyły. Podobno działa.

          Skomentuj


            #20
            u nas ubieranie rozbieranie do tragedia płacz i wrzask.... czasem tylko uda sie na spokojnie a czasem trzeba się prosic i wymyślac różne historie by sie ubrac i wyjśc
            Mama_Michelle

            Skomentuj


              #21
              Co do czapki to slyszalam, ze dziecko powinno sie od poczatku uczyc jej noszenia. Sprawdzona i ponoc skuteczna metoda jest za kadzym razem gdy zalozy sie dziecku czapke (jeszcze wtedy gdy sie nie buntuje) podejsc z nim do lustra i wyglosci same pochwaly na temat jak ladnie wyglada i przekonac, ze to jest niezbedna czesc garderoby. Przy starszych dzieciach (przedszkolaki) trzeba swiecic przykladem i tez ubierac czapke. Bo co to za przekonywanie, ze trzeba nosic skoro mama nie nosi
              Nie wiem jak to bedzie, bo ja czapek nie lubie, ale chyba jakas fajna kupie jak juz bede miala dziecko zeby dawac mu dobry przyklad
              Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

              Skomentuj


                #22
                u nas z zakładaniem czapki większych problemów nie ma u nas jest ogólny BUNT hihihi
                Mama_Michelle

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  to moje dzieci pod tym względem to są anołki starszy synek powoli zaczyna sam się ubierać i wybiera sobie to co chce założyć ( tzn ma do wyboru np dwie koszulki, dwa majteczki itd) i sprawia mu to frajde a jak go jeszcze zaczne chwalić i bić brawo to jest wtedy w siódmym niebie
                  ŁUKASZ 08.09.2006

                  NATALIA JULIA 30.11.2007



                  Skomentuj


                    #24
                    u nas największy bunt jest przy czapce i kombinezonie czy kożuszku
                    ale zawsze staram sie czymś dziecku odwrócić uwagę żeby mocno nie płakało
                    ostatnio działa śpiewanie Maja słucha a ja szybciutko ubieram


                    JULA

                    MAJA

                    OLGA

                    Skomentuj


                      #25
                      hehehe dzieci potrafią byc i grzeczne i dac w kośc....moja sama tez potrafi się ubrac ale mało jest takich dni gdzie by chciała to robic
                      Mama_Michelle

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Ubieranie się i bunt

                        U nas jakoś zawsze był problem z ubieraniem, jak już byłam wykończona i nie byłam oazą spokoju. Synek to wyczuwał.

                        Skomentuj

                               
                        Working...
                        X