Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

    Witajcie Mamulki,

    pewnie właśnie dowiedziałyście się - tak jak ja - że spodziewacie się sierpniowego słonecznego maluszka.
    Zapraszam do wspólnej drogi, cudownych wspólnych chwil oczekiwania...
    Razem będzie nam łatwiej w tych NIELICZNYCH chwilach kryzysu oraz o wiele radośniej we wszystkich wspaniałych chwilach pierwszych zdjęć USG, kopniaczków i skurczy...
    Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


    Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy
  •    
       

    #2
    Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

    nator co za wstęp
    no to czekamy na mamuśki, pewnie niewiele jeszcze o rosnącym maluszku wie
    Amelia ur. 19.04.2009
    godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






    Alicja ur. 18.08.2012
    godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

    Skomentuj


      #3
      Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

      No miałam jakiś przypływ weny twórczej... i tak sobie wspomniałam nasze forowe wspólne czekanie na mojego pierworodnego... i tak jakoś sentymentalnie i doniośle wyszło
      Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


      Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

      Skomentuj


        #4
        Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

        Cześć Dziewczyny Na kiedy macie planowany termin? U mnie wypada ok. 15 sierpnia
        Poranne mdłości, które potrafią trwać do późnych godzin popołudniowych oraz ciągła senność mnie dobijają... Jest ciężko, ale radość z bycia w ciąży rekompensuje wszystko

        Skomentuj


          #5
          Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

          Czesc, u mnie 23. sierpnia! Ale fajnie ze jestes. My z Czacza jestesmy juz mamami i piszemy troszke na watku
          http://www.mamacafe.pl/forum/showthr...435#post271435
          A Ty masz juz malenstwo, czy to pierwsza ciaza?
          Przepraszam nie mam polskich znakow i tak pisze beznadziejnie jakos

          u mnie mdlosci calodobowo-doslownie, nawet noca mnie budza a do tego po obiedzie moge spac do 18-19, co nie przeszkadza, by znow odplynac ok 21

          i wczoraj bylam na usg- moj skarb ma 8,5mm, ma serduszko i pepowine i tak smiesznie faluje... ech, chcialabym moc stale tam zagladac
          Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


          Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

          Skomentuj


            #6
            Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

            Hej

            U mnie to pierwsze maleństwo
            Jak byłam teraz na wizycie, to miało 12,8 mm
            Poranne wstawanie to jedna wielka makabra, ale mdłości potrafią trwać przez cały dzień Śpię po tyle godzin, że mąż już zaczął się martwić Lekarka oczywiście mówi, że to normalne.
            Miłego dnia.

            Skomentuj


              #7
              Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

              Narwana, wielkie gratulacje, bo z tego co widzę to się chyba chwilę staraliście Super, że jesteście z nami.
              Co do spania i mdłości, to jeśli taką mękę można uznać za normę, to jest to normalne Mam dokładnie tak jak Ty. Wczoraj dopiero o 16 weszłam pod prysznic, bo nie mogłam trzymać pionu. Co wstawałam robiło mi się gorąco i słabo, a do tego najchętniej tu i teraz bym zwracała
              Jestem tym strasznie zmęczona, ale nagroda póżniej jest niezwykła.
              Dziś mój starszy (w marcu skończy 3 latka) wpadł do nas do spialni i jak zwykle: "kukuryku, wstajemy, już jest dzień" A później są buziaki i przytulaski, no i wygłupy na całego w łaskotki i pierdziochy na brzuchu I jak tu pamiętać, że z nim też miałam mdłości...

              A powiedz mi, czy dalej pracujesz??? Ja dziś zazynam l4. Na środę i czartek wzięlam opiekę na Kacpra, bo te dni wolnego znikają jak się ich nie wykożysta w roku a od dziś - kura domowa

              milusińskiego dnia
              będę zaglądać więc pisz i pisz i pisz... bo pewnie po 2-3 dniach w domu zacznie mi się śmiertelnie nudzić
              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                Starania zaczęliśmy w czerwcu. W sumie 5 miesięcy to trwało. Ale wszystko przez to, że pod koniec czerwca dopadły mnie torbiele i leczyłam je chyba do końca września, a później byłam 3 cykle na luteinie, żeby wyregulować @. No i przy trzecim cyklu się udało Przez te torbiele, to bałam się że będzie dużo dłużej i że ogólnie będą komplikacje, ale nie było tak źle Najważniejsze, że się udało.
                Teraz tylko modlić się, żeby dziecko dobrze się rozwijało
                No i szczerze mówiąc, żebym lepiej się czuła
                Lekarka chciała mi dać zwolnienie, ale nie wzięłam. Na razie daję radę. Jeśli tak będzie długo i przez to jeszcze miałyby się pojawić komplikacje, to na pewno pójdę na zwolnienie.

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                  Narwana, to my zczęliśmy nieśmiało starać się od grudnia, a tak, że się skupiałam na "tych" dniach to od kwietnia... więc w sumie prawie rok.

                  A co do bycia w domu, to ja stanowczo uważam, że to jedyna opcja teraz. Nie ogarniam mdłości i tego, że robi mi się słabo jak stoję. I wogóle ciąża to też ciężka praca, no nie

                  A czym się zajmujesz i skąd jesteś???
                  Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                  Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                    Pracuję w biurze - księgowa A jestem z Gdańska A Ty? Wbrew pozorom siedzenie za biurkiem też męczy:/

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                      jestem z Torunia, jestem przedstawicielem medycznym i dla mnie siedzenie za biurkiem i w ogóle codzienne przychodzenie w jedno miejsce do pracy jest wykańczające
                      Ja to jestem śmigająca całe życie i nigdy nie potrafiłam usiedzieć w miejscu... choć nie powiem, te kilka miesięcy hodowania brzusia jest fajne.
                      Choć ja i tak mało siedziałam w tym czasie... jak nie ogarnianie chałupki, to latanie po sklepach z dzieciowymi ciszkami, zabawkami, wózkami (a znalezienie dobrego wózka to zmora jakaś), a do tego w końcu miałam czas na spotkania ze znajomymi i zabawy w ogródku, choć niby w ciąży nie powinno się grzebać w ziemi, to ja ubierałam rękawice i dawaj.
                      Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                      Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                        no cześć narwana skąd taki nick?
                        ja jestem z P-nia i mam już cudowną córeczkę, w kwietniu skończy 3 latka a termin mam na koniec sierpnia
                        24. idę na drugą wizytę i nie mogę się doczekać by zobaczyć fasolkę pływającą
                        co do mdłości to ja widzę że nie mam najgorzej, wczoraj miałam pierwszą większą awarię, nienawidzę żadnych chemikali, dezodorantów w sprayu i spalin z Amelką nie wymiotowałam ale miałam też straszne mdłości i odruchy wymiotne, nie mogłam też rano myć zębów, teraz na razie jeszcze mogę ale pewnie się to zmieni
                        Amelia ur. 19.04.2009
                        godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                        Alicja ur. 18.08.2012
                        godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                          Cześć Czacza Co do nicka to tak jakoś wyszło - musiałam coś wymyślić, a nie lubię zdrobnień i innych takich śmiesznych. Jestem strasznie nerwowa, więc stwierdziłam, że narwana pasuje do mnie idealnie :P
                          Ja zębów rano już nie mogę myć od 2 tygodni :/ Tylko wieczorem i w ciągu dnia Przerzuciłam się na antyperspirant w kulce, bo w sprayu wszystkie mi śmierdzą :P Mało rzeczy jem, bo wszystko śmierdzi albo ma nie taką konsystencję jak trzeba
                          Nator mi moja praca bardzo odpowiada, ale niestety nawet siedzenie za biurkiem sprawia problem, gdy jest tak niedobrze :P Mam nadzieję, że to potrwa jeszcze nie dłużej niż do 12 tygodnia, choć nawet ta perspektywa mnie przeraża...

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                            Hejka,
                            mnie dziś teściowa pocieszyła, że ona to mdłości i wymioty do 7 miesiąca ciąży Oby u mnie skończyło się tak jak z Kapim z wybiciem właśnie 12 tyg. Choć dziś mam super dzień. Rano pomdliło mnie do ok 10:30, a teraz wieczorem tylko zimne nóżki (na które miałam ochotę jak jasny gwint i bym za nie rękę oddała) smakowały mi mydłem Ale ogólnie dobry dzień

                            Narwana przetrwaj jeszcze chwile, a później będzie lepiej. Ja w drugim trymestrze miałam mega powera i chciałam robić wszystko sama: prać sprzątać gotować malować remontować... ale przede wszystkim KUPOWAĆ wszystko dla maleństwa

                            A zastanawiałaś cię nad imionami??? I takie w sumie głupie pytanie: chłopiec czy dziewczynka???
                            Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                            Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                              hej.
                              Co będzie to będzie, ale mąż chyba woli chłopca Ja chyba tak troszkę dziewczynkę, ale w sumie to sama nie wiem - to tak podświadomość trochę mi podsuwa
                              Imiona - Julia Anna albo Szymon Piotr. A u Ciebie?
                              Co będzie to się dowiem za kilka tygodni, ale już się nie mogę doczekać

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X