Odp: Bez opieki dorosłego.
"dzieci -dzieci mają" nie tyczy się tylko matek w mlodym wieku,znam nie jedną "ryczącą30-stkę" która jest neprzygotowana emocjonalnie na dziecko.
PRZYKŁAD: Moja sąsiadka 37 pierwszy syn-zero instynktu-nie wie jak go trzymać,nie wie czym karmić nie wie nic-jej matka połozna, ojciec schizofrenik,odjazd totalny.Jej też odbija szuka uporczywie chorób dziecku-odniosłam wrazenie ze w szpitalach czuje się bezpiecznie.Zrobiła małemu rezonans i powiedzieli jej ze mu jakiś kwasów brakuje i nie trawi(z tomografu to wyczytali?) jakiś absurd -ale dobra.Ma z nim jechać do Warszawy.Pytałam jak to nie trawi(Max ma 14 miesięcy) bo jak mu daje jarzyny to całe wypadają-tyle się dowiedziałam.Okazuje się ze mały nie umie gryść bo go karmi tylko piersią.
TO JEST PRZYKŁAD DOROSŁEJ KOBIETY KTÓRA MA DZIECKO BO MARTWIŁA SIĘ CO LUDZIE POWIEDZĄ-A DODAM ZE JEJ MĄŻ TEZ JEST BIERNY CO DO DZIECKA-MÓWI : WKOŃCU MA MATKĘ-I NA TYM JEGO ROLA SIĘ KOŃCZY.
"DUŻE DZIECI" MAJĄ ZABAWKĘ-TYLKO NIE PRZEWIDZIELI ZE ZYWĄ.
"dzieci -dzieci mają" nie tyczy się tylko matek w mlodym wieku,znam nie jedną "ryczącą30-stkę" która jest neprzygotowana emocjonalnie na dziecko.
PRZYKŁAD: Moja sąsiadka 37 pierwszy syn-zero instynktu-nie wie jak go trzymać,nie wie czym karmić nie wie nic-jej matka połozna, ojciec schizofrenik,odjazd totalny.Jej też odbija szuka uporczywie chorób dziecku-odniosłam wrazenie ze w szpitalach czuje się bezpiecznie.Zrobiła małemu rezonans i powiedzieli jej ze mu jakiś kwasów brakuje i nie trawi(z tomografu to wyczytali?) jakiś absurd -ale dobra.Ma z nim jechać do Warszawy.Pytałam jak to nie trawi(Max ma 14 miesięcy) bo jak mu daje jarzyny to całe wypadają-tyle się dowiedziałam.Okazuje się ze mały nie umie gryść bo go karmi tylko piersią.
TO JEST PRZYKŁAD DOROSŁEJ KOBIETY KTÓRA MA DZIECKO BO MARTWIŁA SIĘ CO LUDZIE POWIEDZĄ-A DODAM ZE JEJ MĄŻ TEZ JEST BIERNY CO DO DZIECKA-MÓWI : WKOŃCU MA MATKĘ-I NA TYM JEGO ROLA SIĘ KOŃCZY.
"DUŻE DZIECI" MAJĄ ZABAWKĘ-TYLKO NIE PRZEWIDZIELI ZE ZYWĄ.
Skomentuj