Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

    Nigdy nie byłam zwolenniczką szybkiego odpieluchowania zapewne ze względu na dwa czynniki :
    Pierwszy to moje własne lenistwo,a drugi po prostu uważałam (co potwierdzały książki, czasopisma i internet) ,że zwieracze odpowiedzialne za fizjologię kształtują się dopiero około 1,5 roku.

    Tak więc sadzałam Pana-Jana na nocnik ,ale było to mało systematyczne (w rytm bo-jak-mi-się-przypomni).
    Mój WIELKI błąd wychowawczy (nie pierwszy i zapewne nie ostatni).



    Tak więc postanowiłam jakiś czas temu ,że mój 2letni smyk powinien już pożegnać się z pieluszką zwłaszcza ,że doskonale zdaje sobie sprawę ,że COŚ robi i oczywiście nie komunikuje ,że cokolwiek zrobił (nigdy nie komunikował, było mu wszystko jedno).
    Ostatnio nawet przyniósł mi nocniczek ,ale zdążył zrobić w pieluszkę.
    Innym razem uciekł z nocnika i zrobił siusiu na korytarzu (a taka sytuacja jednego dnia miała miejsce trzykrotnie!).

    Nie wiem w ogóle jak mam zacząć ,,naukę nocnikowania". Sadzam go ,ale on z tego nocnika po prostu po pewnym czasie ucieka.
    Zabawa (czytanie książek itp.) zajmuje go na chwilę .
    Nie przeszkadzają mu ani osiusiane majtki ,ani nawet niespodzianka w majtkach. Może latać cały dzień w mokrych majtkach i nie robi to na nim najmniejszego wrażenia (z kupą też ...) .

    Na klapę na toalecie w ogóle nie chce usiąść.

    Czuję się strasznie bezradna.
    Może macie jakieś pomysły?

    A może po prostu jeszcze poczekać?
    W sumie jak długo czekać ,skoro jego rówieśnicy w większości już pieluszki dawno pożegnali?

    PS: Ostatnio nocnik Jasia służy do wsadzania wewnątrz piłki ...
    Bo Jaś wie ,że nocnik gra jak coś zrobi. Wie też ,że w piłkę również można grać.
    Więc łączy jedno z drugim i mówi : ,,Gra piłka!"
    Last edited by Denaris; 23-07-2011, 15:37.

  •    
       

    #2
    Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

    myśle że 2 latek to za wcześnie spróbuj za jakieś pół roku,wiem z doświadczenia że trzeba dużo siły,cierpliwości i szmatek żeby ścierać podłogę ale jak szybko opanują nocnik to zależy od nas...

    Skomentuj


      #3
      Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

      A ja ciągle słyszę : ,,2latka i JESZCZE pieluszkę nosi?"

      Skomentuj


        #4
        Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

        Denaris ja swoim laskom w wielu 1,5 roku zabrałam pieluchę i już nie było że na wyjścia czy cośtakiego zakąłdamy pampka zabrane i już (dodam ż ez Majka było to w grudniu) a wmaju już w nocy nam nie sikała w łózko

        Podejmij raz decyzję i dziłaj a i nocnik tylko w WC bez opcji zabawy nim


        JULA

        MAJA

        OLGA

        Skomentuj


          #5
          Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

          Powiedzmy ,że zabiorę pieluszkę i co dalej?
          Tak jak napisałam powyżej : mojemu dziecku jest wszystko jedno czy ma mokre majtki czy suche - ani jedno ani drugie mu nie przeszkadza.

          Skomentuj


            #6
            Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

            U mnie jest dokładnie tak samo. Synek ma prawie 2 lata, awersję do nocnika, nie przeszkadzają mu zasiusiane spodnie i nie ma ochoty komunikować że chce się załatwić. A nawet jak już posiedzi na nocniku to i tak nic nie zrobi, a nasiusia na podłogę krótko po zejściu z nocnika
            Chętnie posłucham jakiejś rady. Sama pytałam o to psycholog i stwierdziła, że po prostu może być jeszcze za wcześnie i trzeba poczekać, spróbować np. za 2 miesiące-a ja chciałąm nauczyć go teraz, póki jest ciepło.

            Skomentuj


              #7
              Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

              @pociulka12 - również chciałam go nauczyć ze względu na pogodę.
              Po pierwsze : kierowałam się przede wszystkim faktem ,że pieluszka bądź co bądź jest gruba a upały doskwierają.
              Po drugie : doszłam do wniosku ,że łatwiej jest puścić go teraz w samych majtkach ,żeby polatał np. na działce czy w domu - niż ubrany potem w spodnie i umoczył wszystko łącznie ze spodniami.

              Niemniej jak chyba jeszcze trochę poczekać ...
              Choć chciałam aby syn od przyszłego roku poszedł do przedszkola a tam jest wyraźnie powiedziane ,że dziecko NIE MOŻE już robić w pieluszki.
              I pojawiają się schody.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

                To ja tu nie pomogę bo moje dziewczyny nie lubiły mokrych gaci
                Maja nie umiała zrobić kroku jak się zasiusiała a kupy chyba nigdy nie zrobiła w majty no ale ona raz na tydzień robiła z wielkim bólem więc może dlatego


                JULA

                MAJA

                OLGA

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

                  Miałam sytuacja gdzie Pan-Jan zrobił ślicznie w nocniczek siusiu więc dumnie założyłam mu majteczki. Była to akurat godzina w której wracał jego tata do domu. Tak więc ja poszłam podgrzewać obiad ,a Jaś poszedł się bawić do pokoju.
                  Wraca tatul z pracy i mówi do mnie : ,,A Ty nie widziałaś co on w tych majtkach ma?"
                  Chyba wszystkie wiemy o czym mowa.
                  Tak więc musiał chodzić Z TYM dobre 10 minut ,bo przez ten czas obserwowałam ,go tylko z kuchni.
                  Kiedyś zrobił mi niespodziankę na plażę w kąpielówki ...
                  ^^

                  Nie mam siły.
                  Naprawdę.

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

                    Każdemu maluchowi przychodzi to w różnym czasie , ale jest dobry bo ciepły moment aby małego faceta uczyć sikać pod krzaczek-zapewniam bardzo mu się to spodoba. Zapewne sporo trzeba się o syczeć aby na zawołanie się sikało ale to działa. Tak nauczyłam starsze dzieci a moja Olka to już inna bajka ma 18 m i kupkę zawzięcie robi w pieluchę chowając się po szafach , ale woła po fakcie ze ma fu. Mamy działkę i często biega tam na golaska i zauważyłam ,że gdy chce siku zaczyna to kontrolować bo odchodzi w bok i kuca, bo jeszcze niedawno sikała gdzie popadnie. Myślę ze jesteśmy na dobrej drodze odzwyczajania się od pieluchy a nocnik niestety nosi na głowie i udaje kowboja


                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

                      Działkę mają oby dwoje dziadkowie.
                      W przypadku Jasia to nie działa. On i tak robi w majtki. I nie chce w ogóle pod krzaczkiem siusiać w żadnej pozycji - nawet na stojaka.
                      Ja naprawdę próbowałam już chyba wszystkiego ...

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

                        Denaris przeczytaj ten wątek http://www.mamacafe.pl/forum/showthread.php?t=4227
                        może znajdziesz jakieś rozwiązanie, pomysł na odpieluchowanie swojego smyka. Według mnie trzeba trafić w ten właściwy moment. Mój syn miał 20 miesięcy jak go posadziłam pierwszy raz na nocnik, z rana, zaraz po przebudzeniu. Wcześniej były chyba dwie próby posadzenia na nocnik, ale nie chciał w ogóle usiąść. Zrobił siku i już było z górki. Oczywiście zdarzały się wpadki, ale z czasem było ich co raz mniej. I jeszcze jedno... nie przejmuj się porą roku, my zaczęliśmy w listopadzie !!! Na spacery oczywiście zakładaliśmy pieluchę, bo taka pora roku a nie inna. Przyszła wiosna to odstawiłam pieluchy z nocki i spacerów. Także wyczuj ten moment i do dzieła... A i tekstami "życzliwych" się nie przejmuj, jest mnóstwo trzylatków, które chodzą w pampersach i trudno ... i na nich przyjdzie czas
                        Julek: 10/3/2008

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

                          Minął rok od napisania tego postu i ...


                          Jaś kończył 3 latka z pieluchą na dupsku. Dmuchał trzy dumne świeczki ,ale nadal nie wołał. Byłam zrozpaczona ,zwłaszcza jak jeszcze któraś z babć zwróciłam mi uwagę ,,Ma 3 latka ,a jeszcze nosi pieluchy!".
                          Moja mama też się kręciła nosem ,,Ty miałaś 1,5 roku i ja już nie wiedziałam co to pieluchy! Oj poczekaj aż będę miała wolne, to ja go raz dwa oduczę".
                          Tylko ,że ja to nie Jaś i moja mama szybko się o tym przekonała przyznając mi rację ,że Jaś jest wyjątkowo trudnym egzemplarzem.
                          Zakładałam mu majtki ,ale on i tak nie wołał. Potrafił zesiusiać się tam gdzie akurat stał. Raz nawet zaczął skakać w takiej okropnej kałuży zanim nadbiegłam z mopem.
                          Tłumaczyłam, groziłam ,prosiłam - NIC.

                          Aż tu pewnego razu ni stąd ni zowąd Jaś zaczął wołać.
                          Wołał za każdym razem, wiec odważyłam się założyć mu na cały dzień majtki. I ani razu nie popuścił!

                          Dwa dni później Jaś obudził się o 2 w nocy i kazał sobie ściągnąć pieluszkę w nocy i od tego czasu nie nosi pieluszki również w nocy.


                          Jestem typowym przykładem na to ,że dziecko musiało samo dojrzeć do nocnika, bo na siłę NIC nie mogłam zrobić.

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

                            Oj mnie też jakoś ten temat mocno stresował. Stosowałam wszystkie metody i nic. Aż napatrzyła się w wieku 2,5 lat na córkę mojego kuzyna jak ona się załatwia i od następnego dnia wszystko już robiła do nocnika i przestała sikać w nocy. Może dlatego, że ona ambitna jest.

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Nocnikowanie kontra (zbuntowany) 2latek.

                              Przy pierwszej córci zaczęłam tak poważnie ją nocnikować jak miała 2 lata, wówczas uważam dziecko jest świadome tego co to jest siusianie i gdzie powinno się to robić. Niestety w nocy bardzo długo zakładałam pieluszkę. drugie dziecko ma teraz 16 m-cy i jak się tylko zrobi cieplej, to zaczynam walkę z nocnikiem, bo na razie siada na niego ale ubrane i traktuje to bardziej jak zabawę.
                              bardzo dobry kurs księgowości katowice konkurencyjne ceny

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X