Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Termin

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Odp: Termin

    Nie nie robie ćwiczeń, ja sie dość naskakam przy Filipie tymbardziej że jest bardzo ruchliwy i jak mam chilke to raczej siadam i odpoczywam
    A ja dzis zostawiłam malego z tatą i sama pojechałam sobie na zakupy, oj jak miło czasem mieć 2 godz dla siebie mimo że spędza sie je na codziennych zakupach
    Powiedz mi kiedy zaczełaś sadzać na nocnik małą ile miała i jak sie do tego zabrałaś, bo ja bym chciała zacząć tzn. juz od jakiegoś czasu to po wstaniu go sadzam i siusia ale jak go nauczyć w dzień jak zachęcać, itp.

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Odp: Termin

      Jak Nadia miała półtora roku, to próbowałam ją wysadzać, ale zupełnie nie była zainteresowana robieniem na nocnik, jak biegała bez pieluchy, to co chwila miała mokre majtki, zupełnie jeszcze tego nie kontrolowała, więc stwierdziłam ''nic na siłę''.
      Później, chyba ok 1 rok i 8 m-cy czy 9 m-cy jeśli dobrze pamiętam zaczęła się interesować siusianiem Chodziła ze mną do toalety, chciała patrzeć, jak robię siusiu, sama siadała na nocnik, czasami jej się udało coś zrobić itd. Widziałam, że coś się dzieje, więc postanowiłam wykorzystać okazję Zdjęłam pampersa, coprawda przez kilka pierwszych dni kilka razy się zmoczyła, ale krótko to trwało , potem już ładnie wołała. Jak już w ciągu dnia wołała, to początkowo zakładałam jej na noc, ale budziła się z suchą pieluszką, więc przestałam i na noc zakładać.

      Teraz niestety mamy problemy kupkowe. Młoda często ma zatwardzenie Potrafi wstrzymywać kupkę 3 dni.Dzisiaj przy kupie to już było apogeum, krzyczała, płakała...mokra się cała robiła.Muszę iść z nią do lekarza, coś jest nie takNie mogłam patrzeć jak moja córcia się męczy.
      Dzisiaj dzwoniłam do przychodni, ale wizyta z konsultacją u mojej pediatry dopiero na 6 czerwca
      Moja ciotka jest pielęgniarką, pracuje w przychodni i zadzwoniłam do niej. Kazała mi podawać Laktulozę 3 razy dziennie.
      Jutro kupię, zobaczymy...


      Skomentuj


        #48
        Odp: Termin

        No ja właśnie sie zastanawiałam czy mój nie jest troche za mały na siusianie, ale czasem mam wrażenie że on wie co sie do niego mówi , tylko jest strasznie cwany i czasem to nawet widać jaki jest sprytny
        A my dziś poznaliśmy sąsiadke która mieszka kilka domów dalej, ma 4 letnią dziewczynke i Filip będzie miał sie wkońcu zkim pobawić, a i ja sie ciesze że wkońcu kogoś na tej wsi poznałam bo tu niema do kogo gęby otworzyć bo tu większość same starzyki

        Skomentuj


          #49
          Odp: Termin

          Jak Wam dzionek mija? Jak samopoczucie?
          U nas fajna pogoda, byłyśmy na długim spacerku, na lodach a potem na placu zabaw.
          Tak, to fajnie, jak się dziecko ma z kim pobawić.
          U nas na placu zawsze ktoś jest
          Dzisiaj też siedziałyśmy z sąsiadką, która mieszka pode mną i plotkowałyśmy sobie na ławeczce, a dzieciaki się razem bawiły w piasku, potem ganiały za piłką.
          Sąsiadka akurat ma synka 2 m-ce starszego od Nadii. Dzieciaki się sobą zajmują a człowiek ma trochę czasu dla siebie

          Miłego dnia.

          PS. Gdzie Ty mieszkasz?


          Skomentuj


            #50
            Odp: Termin

            A dzionek minoł nie najgorze poza jedną złą wiadomością. Mój wójek czyli mojego taty brat miał wypadek na kopalni wczoraj i stracił oko, narazie nic wiecej niewiem ale aż ciary po mnie chodzą.
            A ja mieszkam na śląsku dokladnie miejscowość nazywa się Pniówek to taka mała wioska kilka domów na krzyż i ..... kopalnia. A mieści sie ona niedaleko Jastrzębia, Rybnika

            Skomentuj


              #51
              Odp: Termin

              Straszne! Przykra wiadomość.

              Ja się wychowałam na wsi i strasznie za wsią tęsknię i mam sentyment. Zawsze jak zatęsknię mocno to jadę do rodziców.W niedzielę jedziemy z Nadusią na tydzień albo dwa
              Korzystam póki mogę, bo zdwójką brzdąców to tak szybko się nie wybiorę pewnie.

              Chciałam wyjść na spacer i na zakupy, a Nadusia zasnęła i chyba już z 2 godziny śpi.

              Tak sobie wczoraj obliczałam, że jeśli urodzę tak samo jak Nadię w 38 tc, to zostało mi raptem 10 tygodni!!!
              Nic jeszcze nie kupiłam!


              Skomentuj


                #52
                Odp: Termin

                No ja też sobie chwalę uroki wioski choć casem brak wygód też się teskni. Ale tu jest cisz, spokój, szkoda ino że tak mało młodych zostało, ale wszędzie mam blisko do miasta ok 3 km do drugiego z 5km samochód mam więc jestem niezależna, gdyby tylko teścia i teściowej obok nie było to by było pięknie.

                A ten czas leci szybciej niż nam sie wydaje, niby 10 tyg to dużo ale z drugiej strony tak mało. ja czekam na 10 i kolejną porcje zakópów bede robić boo w lipcu chciałabym już tylko jakieś kosmetyki i rzeczy podręczne do szpitala

                U nas dziś ładnie ale chłodno tak na lekki długi rękaw.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Odp: Termin

                  Szybko zleci, zobaczysz...

                  Ja muszę materac, przewijak i z dwie pościele, trochę ciuszków, kosmetyki dla maleństwa.
                  Też czekam na wypłatę i wszystko zamówię, żeby już mieć spokój.

                  Dla siebie jakieś koszulki nowe do szpitala muszę kupić.
                  Śliczny szlafrok dostałam od teściowej na urodziny, więc mam z głowy, bo miałam już taki sprany.

                  Moja Nadia śpi już z 3 h. Nie wiem co jej się dzisiaj stało


                  Skomentuj


                    #54
                    Odp: Termin

                    Dziś też taka pogoda ni jaka pewnie dlatego mała tyle śpi

                    a dzis moi rodzice polecieli do Turcji na wczasy, och ja też tak chce.. powiem ci szczerze że strasznie mi sie to podoba że moi rodzice mają dopiero po 46 lat, dzieci se odchowali i teraz sobie żyją. Tu wczasy, tu jakiś wyjazd, jakaś impreza na nowo korzystają, że tak powiem z drugiej młodości Mam nadzieje że u mnie też tak będzie

                    Skomentuj


                      #55
                      Odp: Termin

                      Masz takich młodych rodziców???!!!!Fajnie!!!Tak jak mówisz...druga młodość.
                      Turcja...pięknie Pozazdrościć.
                      Wy się gdzieś wybieracie na wakacje?

                      Moja mama ma 55 lat, tata 58.
                      W jakim wieku masz rodzeństwo?
                      U nas to jest kosmos
                      Mam 2 siostry- 3 lata młodszą i 11 lat młodszą i brata 18 lat młodszego


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        Odp: Termin

                        Ja niestety nie wybieram się nigdzie na wakacje. po pierwsze budowa, po drugie ciąża tzn. już nie za barzdo nadaje się na dłuższą podróż, ale pewnie na wekend w góry lub na Słowacje ( to tylko 4 godz drogi) postaramy sie pojechać
                        Mam jedną o 5 lat młodszą siostre

                        Skomentuj


                          #57
                          Odp: Termin

                          My chyba tylko na tydzień pod domek nad jezioro się wybierzemy...na nic więcej to ja już się nie nadaję w tym stanie, za ciężko już...
                          Nadusia nad jeziorkiem będzie miała frajdę. Woda, piasek, jakieś rowerki wodne, czy łódeczka...nic więcej nie potrzeba
                          Planuję jeszcze przed narodzinami zrobić remont dużego pokoju. Nic wielkiego. Chciałam na ścianę na której wisi tv zrobić cegiełkę, zmienić tapetę i kupić nową szafę, taką mega pojemną.

                          Piję kawusię, jeszcze na piżamce.
                          Kocham ten luz.W poprzedniej ciąży jesze pracowałam i już o 6:00 na nogach byłam.Tymbardziej doceniam teraz tą swobodę.

                          Miłego dnia.


                          Skomentuj


                            #58
                            Odp: Termin

                            No kochana przy takich planach remontu i wogule to faktycznie 10 tyg to mało

                            oj ja też sobie cenie to że nie wstaje o 4 rano tylko moge poleniuchować do 7-8 czasem zdarzy sie że mały kolo 6 wstanie towtedy jestem taka zaspana a kiedys wstawanie o 4 było normą (pracowałam przewarznie na 5 rano)

                            Wszystkiego dobrego z okazji dnia Matki! Mój synuś dziś 2 razy nasikał sam do nocnika więc to uwarzam za najlepszy prezen, oczywiście bez słodkich buziaków i przytulanek sie nie obyło .
                            Musze przyznać że mój maly ostatnie pare dni sam ściąga pieluche jak lata po domku wtedy go zostawiam kkłade nocnik gdzieś na widoku i jak zaczyna sikać to go sadzam, czasem sam siada i nawet zrobi siku, normalnie zdziwiona jestem, bo sam zaczoł, mimo że nawet jeszcze nie woła bo za bardzo nie mówi mi jescze nic.

                            A jak tam wam minoł dzionek?? Dziś ładnie sloneczko świeciło ale jak dla mnie to zaczyna robić sie troszke za ciepło, zaczynają mnie męczyć te temp.

                            A co planujesz na dzień dziecka? Ja sama niewiem czy jechać gdzieś z małym czy coś mu kupić, ale raczej będe chciał gdzieś go zabrać.

                            Skomentuj


                              #59
                              Odp: Termin

                              Hej!

                              Taki remont, to nic wielkiego, bardziej kosmetyka.Położenie nowej tapety+ cegiełka zajmie 2-3 dni. Kupno szafy i skręcenie jeden dzień. Damy radę.
                              Tylko gorzej u mojego męża teraz z wolnym, ma masę pracy, wyjazdów...
                              Ostatecznie brudno nie jest, to tylko moje widzimisię, bo tapeta mi się strasznie opatrzyła, więc jak się nie uda przed porodem to przełożymy te zmiany na później...Zobaczymy.
                              Chociaż wolałabym tą szafę mieć już, bo zaczynam się w obecnej nie mieścić.

                              W Dzień Dziecka będziemy na wsi u moich rodziców, tak się złożyło, więc nie wiem, czy coś jej tam zorganizuję, pewnie tylko jakiś prezencik. Chciałam w sumie Nadii dokupić Lego Duplo, w Lidlu była fajna cena za Duplo, ale jak byłam, to już nie było.

                              To macie pierwsze nocnikowe sukcesy. Gratuluję!


                              Skomentuj


                                #60
                                Odp: Termin

                                A u nas dziś jakoś pochmurno i zimno.

                                Zachciało mi się placków ziemniaczanych więc ide skrobać ziemniaki póki mały ma drzemke

                                A jako kto pracuje twój mąż?? Mój jest spawaczem i pracuje na kopalni niestety nie na dole tylko na poierzchni, względy zdrowotne mu nie pozwalają na prace na dole mimo że on by bardzo chciał

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X