Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Boję się ducha - czyli lęki trzylatka (i starszego dziecka)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Boję się ducha - czyli lęki trzylatka (i starszego dziecka)

    Drogie mamy, czy wam tez zdarza się słyszeć takie, lub podobne, wyznanie np. wieczorem przed spaniem?
    Niestety ja ostatnio usłyszałam pytanie: a czy w naszym domu jest duch?
    Jak radzicie sobie z lękami maluchów?
    Nie chcę bagatelizować tych wieczornych strachów i wiem, że są normalne (sama to pamietam z przedszkolnego wieku), ale jak się zachować, by pomóc dziecku przez to przejść?
    Zapewniać, że duchów nie ma?
    Czy dać np. misia jako obroncę, co jednak upewni dziecko, że jednak duchy są?
    A może sa jakieś opowiadania, książeczki, które oswoją trzylatka z nocnymi strachami? Możecie coś polecić?
    Łukasz 11.10.2007

  •    
       

    #2
    Odp: Boję się ducha - czyli lęki trzylatka (i starszego dziecka)

    Nie wiem, czemu, ale nasz parwie2,5letnia córcia od dłuzszego czasu boi się... hałasu zamykanych lub otwieranych drzwi... mieszkamy na 3-cim piętrze, echo okropne... Jka tylko cos stuknie, puknie, walnie, trzaśnie to ona juz do mnie przybiega, wtula sie mocno i pyta co to... Nie wiem co robić, łzy ma w oczach, tłumaczę, tłumaczę i tłumaczę...
    A Twój synek może w jakiejś bajce zobaczył ducha... tłumacz mu, że duchów nie ma, zostaw lampke włączona na noc, nie dawaj żadnego obrońcy i zapytaj skąd w ogóle przyszedł mu do głowy duch, wtedy poznasz źródło strachu


    ELENA ZUZANNA ur.12.09.2008r godz. 07:00 mierzyła 56cm ważyła 3660g




    IGOR SEBASTIAN ur.16.06.2010r godz. 06:10 mierzył 59cm ważył 4350g



    ---------------------------------------------------

    Moderator działów: Walentynki / Dzień Babci i Dziadka / Czekając na dziecko, ciąża poród /

    Skomentuj


      #3
      Odp: Boję się ducha - czyli lęki trzylatka (i starszego dziecka)

      moj sam lata jako duch pod przescieradlem
      ale czasem w nocy sie budzi albo poplakuje(tak slodko) mysle ze to w duzej mierze od tego co nawet przelotnie zobaczy w tv, bardzo przezywa wiele rzeczy wiec potem to sie sni, moze mow ze to sen, albo ze odglosy w nocy robia sasiedzi, bo to tez moze jakies szuranie czy cos go niepokoic,
      gabrys tez mial etap ze bal sie odglosow drzwi sasiadow kiedys samo przeszlo, ale mowilam jak ktos wychodzil jak bylismy na klatce ze to wlasnie slyszy, albo ze pani idzie do lazienki siuiu (jakos to najbardziej go uspakajalo)

      Skomentuj


        #4
        Odp: Boję się ducha - czyli lęki trzylatka (i starszego dziecka)

        Łukaszowi też lubi sie bawić w ducha, a i czasem zdarza mu się popłakiwać w nocy i to od dość dawna, ale teraz zaczął mówic wprost, że boi się ducha. Albo gdzieś zobaczył w bajce, ale w przedszkolu od kolegów usłyszał. Mniejsza o to. Kiedys musiał to nastapić.
        Zastanawia mnie tylko jak najlepiej na to zareagować...
        Łukasz 11.10.2007

        Skomentuj


          #5
          Odp: Boję się ducha - czyli lęki trzylatka (i starszego dziecka)

          Moja córka jakis czas temu mowila że w jej pokoju jest duch...kilka dobrych dni myslałam skad ona go sobie wymysliła i któregos dnia sama mi powiedziala "mamusiu prosiaczek boi sie ducha to ja też",wtedy sie kapnęłam ze w jej ulubionej bajce jest taki odcinek o duchach("wielki napad na miód"-Kubuś Puchatek) i oczywiście schowałam ta bajke,córce wytłumaczyłam że to TYLKO w bajce tak jest i od tamtej pory jest juz ok.Monikapb21a jak tobie rodzice tłumaczyli gdy sie bałas duchów..?Ja niewiem co moglabym powiedziec swoim dzieciom...
          Last edited by chudagleba; 21-02-2011, 15:28.

          Skomentuj


            #6
            Odp: Boję się ducha - czyli lęki trzylatka (i starszego dziecka)

            Mój prawie 2,5 letni synek też jakiś czas temu zaczął zwłaszcza już wieczorem w łóżku mówić o tym, że boi się potworów lub duchów (tak różnie na zmianę). Z potworami to wiem, że kiedy byliśmy u znajomych ich niespełna 6-letni synek bawiąc się z naszym zbudował postać z klocków i powiedział, że to potwór. Od tego czasu Adaś czasem mówi, że się potworów boi. Z tym, że moja reakcja była szybka i od razu mówiliśmy, że potworów nie ma, nie istnieją i że to tylko takie żarty. I widać znaczną poprawę. Ostatnio wziął swojego psa - maskotkę i powiedział: schowam Pimpucha, boi się duchów. To akurat wynik oglądanej bajki, gdzie padło takie stwierdzenie. Mówimy synkowi konsekwentnie, że Pimpuch sobie tak żartuje, bo duchów nie ma, nie istnieją. Widać, że z racji tego, że my się nie przejmujemy tym i nie przeżywamy, nie tulimy go, czy nie odganiamy tych wymyślonych duchów, Adaś też nie traktuje tego poważnie i raczej się z nami już droczy faktem istnienia potworów, czy duchów

            Skomentuj


              #7
              Odp: Boję się ducha - czyli lęki trzylatka (i starszego dziecka)

              NIe jestem pewna, czy zapewnianie dziecka, że duchów/potworów nie ma jest najlepszym rozwiązaniem... Wydaje sie byc logiczne, ale lęki nie rządza sie logiką, niestety.
              Z własnych doświadczeń pamietam, że wiedziałam, że nie ma czego sie bać, a i tak sie bałam. Albo chociażby strach przed ciemnością. Nawet dorosli wiedzą, że duchów czy innych strachów nie ma, a i tak ciemność wywołuję co najmniej niepewność...
              Łukasz 11.10.2007

              Skomentuj

                     
              Working...
              X