Dzieci zaginiecia

[chiquita]

Jestem przerażona liczbą zaginięć dzieci rocznie, wżyciu nie przypuszczałabym że w Polsce co 3 dni znika jedno dziecko!!! Strach wysłać na plac zabaw czy do szkoły!

Już od dawna się zastanawiam nad wyposażeniem swojego w lokalizator osobisty. Czytałam o Locatelo.com i gdzie jest dziecko. Tylko Locatelo działa na bazie gps a ten drugi gsm. Poczytam jeszcze trochę o tym ponieważ uważam ze powinno byc sprawdzone rozwiązanie, niestety nikt mi jeszcze w tej kwestii nie odpowiedział czy używał może w końcu się doczekam az lokalizatory beda tak powszechne jak komórki!

[pieczulka]

Odp: Dzieci zaginiecia

ciekawa sprawa tylko jezeli byloby to porwanie to z regoly takie rzeczy jada w przeciwnym kierunku niz dziecko.
ale pomaga na pewno przy klasycznych wedrujacych zgubach,ktore w zabawie ida niewiadomo gdzie (ale to starsze dzieci)bo wychodze z zalozenia ze malcow nie spuszcza sie z oczu
ja chce wyrobic moim dzieciom silikonowe opaski z imieniem i nazwiskiem oraz nr telefonu(mojego) mam nadzieje ze nigdy sie to nie przyda, ale w razie czego. zainspirowaly mnie do tego opaski z plazy ktore rozdaja woprowcy dzieciom

[chiquita]

Odp: Dzieci zaginiecia

Z tego co doczytałam lokalizatory mogą też pomóc w opiece nad starszymi czy schorowanymi lub aktywnymi uprawiającymi sport.

Poza tym można wyznaczyć bezpieczne strefy lub niebezpieczne (jezioro), co oznacza że zawsze jak się oddali dostaniemy alert w telefonie i serwisie z miejscem położenia pociechy.

[Nefretari]

Odp: Dzieci zaginiecia

Kolejna bezczelna reklama.
Chiquita, daruj sobie!

A skoro temat już powstał - lokalizator nie ustrzeże dziecka przed porwaniem. A sprawca szybko się zorientuje, co dziecko ma w plecaku i sprzęt zniszczy lub wyrzuci. Poza tym uważam, że dawanie dziecku lokalizatora to jednoznaczny sygnał dla niego "Świat jest niebezpieczny. Nie idź nigdzie sam. Nic nie rób sam. Mama zawsze musi wszystko wiedzieć." A u starszych dzieci takie "śledzenie" może stworzyć poczucie, że rodzice nie ufają i chcą dziecko non-stop kontrolować. Moim zdaniem lepiej wytłumaczyć dziecku, jakie sytuacje są niebezpieczne i jakich miejsc powinno unikać. No i zawsze może mieć przy sobie komórkę, aby rodzice mogli zadzwonić i zapytać czy wszystko ok.

[demajczuk]

Odp: Dzieci zaginiecia

Kolejna bezczelna reklama.
Chiquita, daruj sobie!

A skoro temat już powstał - lokalizator nie ustrzeże dziecka przed porwaniem. A sprawca szybko się zorientuje, co dziecko ma w plecaku i sprzęt zniszczy lub wyrzuci. Poza tym uważam, że dawanie dziecku lokalizatora to jednoznaczny sygnał dla niego "Świat jest niebezpieczny. Nie idź nigdzie sam. Nic nie rób sam. Mama zawsze musi wszystko wiedzieć." A u starszych dzieci takie "śledzenie" może stworzyć poczucie, że rodzice nie ufają i chcą dziecko non-stop kontrolować. Moim zdaniem lepiej wytłumaczyć dziecku, jakie sytuacje są niebezpieczne i jakich miejsc powinno unikać. No i zawsze może mieć przy sobie komórkę, aby rodzice mogli zadzwonić i zapytać czy wszystko ok.

To co piszesz jest bardzo mądre i bardzo...idealistyczne. Ja jednak wolałbym zapewnić swojemu dziecku tyle ochrony na wypadek zaginięcia czy porwania, ile jestem w stanie. Nawet nie wyobrażam sobie, co przeżywają rodzice tych dzieci, które zaginęły i do tej pory się nie odnalazły. Nawet dla uzyskania poczucia "zamknięcia pewnego etapu" chciałbym wiedzieć, gdzie moje dziecko jest/było. A taki nadajnik czy aplikacja na telefon (przecież dziecka nie zawsze odbierze telefon i wtedy dopiero zaczyna się stres u rodziców) są chociaż możliwością uzyskania informacji, gdzie to dziecko jest.

[testolandia]

Odp: Dzieci zaginiecia

Straszne, nawet nie chcę mysleć, co muszą przeżywać rodzice zaginionego dziecka. Smutne, że czasami rodzice są bezmyślni i sami gubią dzieci.

[wyakin]

Odp: Dzieci zaginiecia

Ja też sobie nie jestem w stanie wyobrazić, jaki to musi być ból i strach. Ale niestety często jest to nieuwaga i nieostrożność rodziców.

[teresa211186]

Odp: Dzieci zaginiecia

Pracując w sklepie miałam okazję obserwować jak niektórzy rodzice są nieodpowiedzialni, zostawiaja dziecko między półkami i idą dalej za chwile ginąc z=dziecku z pola widzenia

[wyakin]

Odp: Dzieci zaginiecia

Albo np. pozwalają maluchowi na wszystko, niech biega, niech się zajmuje sobą, byle oni mieli spokój i mogli robić zakupy.

[teresa211186]

Odp: Dzieci zaginiecia

Tak ja pracowalam w kiosku z gazetami przy supermarkecue i rodzice czesto zostawiali dzieck u mnie w kiosku i szli i zawsze do dziecka badz grzeczny my tam jestesmy a dziecko robilo co chcialo

[wyakin]

Odp: Dzieci zaginiecia

Tak ja pracowalam w kiosku z gazetami przy supermarkecue i rodzice czesto zostawiali dzieck u mnie w kiosku i szli i zawsze do dziecka badz grzeczny my tam jestesmy a dziecko robilo co chcialo

Jestem w szoku. Nigdy nie zostawiłabym dziecka w innym sklepie, abym poszła i w spokoju mogła załatwiać swoje sprawy. No ludzie.

[Iwonka886]

Odp: Dzieci zaginiecia

No jest to przerażające, z pewnością. mam córeczkę blondynkę z błękitnymi oczyma i jakoś przeraża mnie myśl że takich dziewczynek ginie najwięcej..gdzieś to kiedyś czytałam...

[kankiela]

Odp: Dzieci zaginiecia

Sprawdzone, już było kilka razy na ten temat. Parental Control app. Najlepiej przetestujcie, porównajcie - ja już to zrobiłam. Najsensowniejszy z tych programów, jakie miałam okazję sprawdzać - - przede wszystkim precyzyjny i dokładny. Dużą różnicę robią wszystkie dodatkowe funkcje. Mam na myśli np. ograniczanie czasu korzystania z aplikacji, albo możliwości nowych instalacji.

[Lara5]

Odp: Dzieci zaginiecia

Tak ja pracowalam w kiosku z gazetami przy supermarkecue i rodzice czesto zostawiali dzieck u mnie w kiosku i szli i zawsze do dziecka badz grzeczny my tam jestesmy a dziecko robilo co chcialo

o rety Co za ludzie !
Teraz skończyła czytać książkę o pewnym sierocińcu w Peru gdzie dzieci porywają z ulicy i to jest tam na porządku dziennym potem sprzedają, biorą do niewolniczej pracy lub "wynajmują " pedofilom
ale takie rzeczy zdarzają się niestety na całym świecie

[kankiela]

Odp: Dzieci zaginiecia

Ale nie rozumiem co w związku z tym? Ty popierasz to co my robimy czy wyśmiewasz?
Powinno się raczej dmuchać na zimne. Nic do końca nie jest oczywiste - wszystko może się wydarzyć. Mylę się? A dzieci same o siebie nie zadbają, prawda?