Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy krzyczycie na dzieci?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

    Z krzykiem jest taki problem, że dość szybko wpada się w błędne koło, niestety. Człowiek traci cierpliwość raz i drugi, a później się dziwi, że dziecko na spokojny głos nie reaguje. Dlatego staram się nie krzyczeć, a rozmawiać. Krzyk zostawiam sobie na sytuacje zagrożenia zdrowia i życia, wtedy się przyda.

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

      Staram się jak mogę, żeby nie krzyczeć, głównie z powodu mojej siostry... Jest ode mnie młodsza o 14 lat i krzyczy na rodziców dużo bardziej niż oni krzyczeli na nią gdy była mała...
      Czasem się zdarza, to jasne, ale spędzam z dzieciakami na tyle dużo czasu, żeby wiedzieć co na nie zadziała lepiej od krzyku. Można na chwilę odciąć internet, nie dać łychy nutelli na podwieczorek, czy wysłać na chwilę do pokoju.
      Last edited by tatahubert; 02-02-2011, 11:05.

      Skomentuj


        #33
        Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

        Przyznam,że czasem zdarzy mi się podnieść głos na dziecko,ale zawsze staram się szybko opanować i mówić spokojnie,łagodnie. Tak aby nie było zbędnych nerwów.

        Skomentuj


          #34
          Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

          O tak czasem mi sie wydaje ze mala specjalnie nie slucha co sie do niej mowi, jak grochem o sciane.... czasem juz nam brakuje do niej sily, a jak sie na nia pojrzyczy ze nieladnie to zaczyna buczec i sie obraza w ogole nie ma poczucia ze zrobila cos nie tak i ja juz czasami nie wiem co mam z nia zrobic zeby nie wyrosl maly potworek.....
          Zuzia




          Skomentuj


            #35
            Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

            Ja się już wcześniej wypowiadałam w tym temacie. Staram się nie krzyczeć, oczywiście czasem nie wychodzi. Wiadomo jak jest. Zostawiam sobie krzyk na naprawdę poważne sytuacje, zwłaszcza zagrożenia życia i zdrowia. Z moich obserwacji wynika, że to na prawdę działa. Mam troje dzieci, ośmioletni syn i 1,5 roczna córeczka wiedzą, że generalnie mama nie krzyczy, więc mój podniesiony głos zawsze wywołuje szok i reakcję oczekiwaną przez mnie. Na przykład wczoraj mała znów spróbowała sięgnąć po gorącą szklankę (długo tego nie robiła), krzyknęłam, że będzie bolało, że to gorące. Odskoczyła z płaczem. Syn też reaguje na podniesiony głos, to zawsze znaczy, że naprawdę przegiął. Mój mąż natomiast generalnie krzyczy ciągle i o każdą głupotę i dzieci mają go gdzieś! Krzyczy i klnie, a dzieciaki nawet nie drgną. Próbuję mu tłumaczyć, ale cóż, nie chce zrozumieć pomimo tego, że zawsze widać, jaka jest reakcja .

            Skomentuj


              #36
              Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

              Jeżeli chodzi o krzyk,to wg psychologów on także jest formą przemocy wiec starajmy się tego uniknąć. Mi też czasem zdarzy się podnieść głos na dziecko,ale szybko się hamuje.

              Pozdrawiam
              Last edited by disne; 03-07-2020, 12:14. Powód: link

              Skomentuj


                #37
                Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

                Ja jak większość z Was również staram sie aby uniknąć krzyku.Ale mam 2 dzieci i nie jest to łatwe.Bardzo często spokojnie tłumacze,ale czasami brakuje juz siły na to..




                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

                  Gdy po raz enty Pan-Jan wylewa wodę z kubka (specjalnie!) a ja muszę latać z ręczniczkami kuchennymi a na moje ,,nie wolno" dostaję w odpowiedzi ,,uśmiech" i ,,złośliwe chochliki w oczach" i gdy nawet wyprowadzenie do drugiego pokoju nie działa ,albo nawet usilne izolowanie go od szklanki z wodą - to tak. Zdarza mi się krzyknąć. Właściwie to wówczas moje ,,nie wolno" brzmi głośniej, i bardziej stanowczo. Wówczas Pan-Jan się zawaha ,ale nie zawsze do końca posłucha.
                  Ja tylko czekam aż skończy się ten wstrętny okres od którego mi głowa pęka. Zacznę chyba liczyć ile razy dziennie mówię ,,nie wolno" a może trafię do księgi Guinnessa.

                  Skomentuj


                    #39
                    Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

                    Dobra ja nie krzycze ja podnoszę głos i to bardzo donośnie-bo czasami to gdybym tylko mogła zadarłabym się ile sił.Mam troje dzieci i każde chce coś a to najmłodsze nauczyło się piszczeć jak coś chce,nieraz jest to istny jazgot.Nigdy nie uwierzę w bezstresowe wychowywanie, nie pasą krów nie muszą zbierać drewna na opał, nie muszą zarabiać żyją bez stresu i presji. Szacunek rodzicom się należy i myślę że jak podniosę głos i sprowadzę dzieci do poziomu nic złego się nie stanie. No i oczywiście czasami jak dokazywały bardzo (te starsze) w pupę klapa dostały. Zapewniam nie są z tego powodu agresywne nie biją się są dobrze wychowane.
                    A co do przemocy- śmiech!!! chyba ci psychologowie nie byli mali i nie mieli matek ,które czasem mają dość, bez jaj o przemocy mozna mowić gdy dziecko jest katowane ,gdy rodzic się ewidentnie znęca i czuje ze jest bezradny i przez to leje własne dziecko.A jak klapsem przywracasz równowage w histerycznym zachowaniu dziecka to tak jak gdybyś mdlejącego cuciła.To ma być mały szok aby dziecko się opamiętało a nie lincz.
                    Paranoja jak oglądałam super nianie byłam w szoku....jakiś koszmar dla mam i dzieci.
                    Last edited by koliberek71; 01-08-2011, 20:17.


                    Skomentuj


                      #40
                      Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

                      koliberek71 - akurat rady Doroty Zawadzkiej mimo wszystko są bardzo cenne. Pokazuje nam - rodzicom jak można poradzić sobie bez krzyków i klapsów. A przecież zarówno krzyk jak i klaps to droga na tzw. skróty.
                      Bezstresowe wychowywanie często zamienia się w brak wychowania. Przez co każdy mylnie interpretuje bezstresowe wychowanie jako ogólnie rozpieszczanie i niestawianie granic. A tutaj nie o to chodzi. Benjamin Spock (autor bezstresowego wychowywania) proponował rodzicom patrzenie na świat oczami dziecka. Pokazywał inny punkt widzenia i w ten sposób kazał traktować dziecko z należytym mu szacunkiem.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

                        Mnie nie raz nerwy puszczą i powiem coś ostro do mojej córeczki. Wiem,że to nie jest rozwiązanie. Tak jak mówisz, Denaris, krzyk, to droga na skróty. Staram się nie krzyczeć, bo wiem,że to nie pomoże mojemu dziecku. Staram się Igusię wziąć na ręce i uspokajam się razem z nią. Ona uspokaja się w moich ramionach,a ja w jej, bo nie mam nic piękniejszego jak takie małe wtulone ciałko..
                        Nie potępiam głośniejszego tonu czy krzyknięcia,żeby dziecko się opanowało, ale są przecież matki, które bez ogródek szarpią swoje dzieci na ulicy, więc wolę nie wiedzieć co te dzieci w domach przeżywają..

                        Skomentuj


                          #42
                          Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

                          Nie krzyczę na dziecko i nie stosuję klapsów. Uważam, że to oznaka słabości i rozwiązanie na chwilę. Staramy się szukać innych rozwiązań. Czasami trudno jest trzymać nerwy na wodzy, ale tłumaczę sobie wtedy że spokojem mogę zdziałać znacznie więcej, a moje zdenerwowanie tylko sprowokuje dalszy atak histerii.

                          Skomentuj


                            #43
                            Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

                            Krzyk jest tak samo potrzebny jak pocałunek, nie mozesz jednym tonem dziecku powiedzieć kocham cię i tym samym odstraszyć go od gorącego garnka lub zwyczajnie "nie wolno"- moim zdaniem dzieci mają rozne charaktery i metody wychowawcze są dostosowane indywidualnie.Ja mam dzieci z tak zwanym temperamentem i normalnie ani po "Zawadzkiemu"się nie sprawdza (syn ma nadpobudliwość ruchową i do niego docierają tylko bodzce)oczywiście mowie nie o biciu.
                            A tak wogóle to jak kochane wasze dzieci będą nastolatkami- to już zupełnie inna bajka.Moja Olka ma 18 m a już widze ze zachowanie przypomina zachowanie brata.....czeka mnie powtórka z rozrywki.
                            Wiem że mam dobrze wychowane dzieci, grzeczne i dażące szacunkiem starszych mają charaktery przywódcze-mające zawsze coś do powiedzenia-poradzą sobie w zyciu wiem o tym-dobrze je wychowałam moimi metodami, bez babć, cioć ,super niań i psychologów.
                            Miłość,przyjażń, zrozumienie,czasem nerwy,zwątpienie..."czym skorupka za młodu...."


                            Skomentuj


                              #44
                              Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

                              koliberek71 - ja nie twierdzę ,że źle wychowujesz dzieci. Uważam ,że każda z nas sama obiera drogę ,która nam odpowiada. Przynajmniej odpowiada z teorii ,bo wszystkie wiemy ,że praktyka jest zupełnie inna .

                              Skomentuj


                                #45
                                Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

                                No i też właśnie o to chodzi.Kazdy maluch potrzebuje czegoś innego a moje dzieci jak byłe maluchami to ani kompurera nie było ani programow o wychowaniu kierowałam się instynktem i przeczytanymi książkami i artykułami w gazetach.
                                Chcę tylko ustrzec mamy małych dzieci , ze teraz to mały pikuś w wychowaniu, jak osiągną wiek w którym zaczną wyrazać swoje zdanie i najwyrazniej się buntowaś- to szczęśćia zdrowia życzę...
                                A jak dojdzie przedszkole i szkoła to niestety trochę zatracą ze swojego autorytetu- to trudne ale prawdziwe i dlatego od poczatku trzeba przygotować dzieci na "ostry "start, być kosekwentnym i stanowczym.
                                Powodzenia mamy!!!!!


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X