Mój synek właśnie skończył 10 miesięcy i co spotka na swojej drodze wszystko ląduje w buzi. Od innych mam słyszałam, że ich dzieci w tym wieku już nie smakowały tak obficie. Problem jest taki, że maluch nie wkłada do buzi, żeby smakować, a żeby skonsumować. Najbardziej trzeba pilnować, żeby nie znalazł papierowej rzeczy, bo ją zje, drewno obgryzie. Nie ma rzeczy, która nie wylądowałaby w buzi. Mały ma już 8 ząbków, więc nie podejrzewam, że to wynik pojawiania się nowych, a może właśnie ćwiczy obecne? Może ktoś ma jakąś rade?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Wszystko- żerca
Collapse
X
-
-
Odp: Wszystko- żerca
witam.moja córcia ma roczek i wkłada do buzi co znajdzie.dzisiaj bardzo chciała zjeść kamyki na drodze,ledwo zdążyłam jej zabierać.zaliczyła juz i piach i papierowe ksiązeczki.na to nie ma rady.tak dziecko poznaje świat.ja odkurzam kilka razy dziennie i usuwam małe i niejadalne przedmioty z jej drogi.choc to trudne bo ona zawsze coś znajdzie i trzeba wyciągac z buzi.koszmar ,ale trzeba przez to przejśc.trzymaj sie i cierpliwosci.pozdrawiam.
Skomentuj