Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Nie toleruje taty

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Nie toleruje taty

    Mamy 5 miesięcznego synka, który spędza ze mną ok. 9 godz. dziennie. Kiedy mąż wraca z pracy Krzyś uśmiecha się do taty ale gdy tylko wyjdę z pokoju i zostawię ich samych na dłużej niż 20 min syn wpada w histerię, płacze tak mocno, że aż robi się siny. Nie mogę wyjść z domu nawet na godzinę. Mąż go nosi, całuje, lula..a Krzyś i tak płacze. Nie wiem już co mamy robić bo coraz bardziej przeraża mnie załamanie mojego męża.
  •    
       

    #2
    Odp: Nie toleruje taty

    Witaj ,
    Twój synek jest do Ciebie przywiązany, może gdy Twój mąż będzie miał wolne niech zajmie się synkiem (cały dzień)a Ty stój obok tak aby Krzyś Cię widział.
    Wydaję mi się że jest trochę za mały aby aż tak płakać za mamusią ale mogę się mylić.
    Amelia 12.03.08

    Skomentuj


      #3
      Odp: Nie toleruje taty

      uważam tak jak Colorka, że dziecku potrzebny jest większy kontakt z tatą, może wyręczasz męża we wszystkich obowiązkach i dziecko jest przyzwyczajone, że mamusia karmi, przewija, przebiera, kąpię itp. spróbuj część obowiązków po powrocie męża do domu właśnie jemu przekazać i choćby robił to tak, że cię krew zalewa, daj mu się wykazać wiem, że my wszystko lepiej i sprawniej zrobimy, ale sama miałam taką metodę ze swoim synkiem i nigdy nie było problemu z moim wyjściem na uczelnie w weekend, kąpaniem, zabawą czy ubieraniem.
      bądź przy tych wszystkich czynnościach blisko dziecka, żeby czuł się bezpiecznie, bo wiadomo nie ma jak u mamy, ale niech to tata się zajmuje. zobaczysz efekt. jak będzie lepiej, poeksperymentuj z zostawianiem dziecka na chwilę sam na sam z tatą powodzenia

      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

      Skomentuj


        #4
        Odp: Nie toleruje taty

        Aniolku jest tak jak pisza dziewczyny,spedzasz z malcem wiecej czasu i jest do ciebie bardziej przywiazany.U nas tez tak bylo dosc dlugo,teraz zaczyna byc odwrotnie...jak jedziemy gdzies razem i tata wysiadzie z samochodu to jest ryk,za mna nie...tata zawsze da ciasteczko czy zakazana coca cole...o mamusi przypomina sobie jak chce sie przytulic albo jest glodny

        Skomentuj


          #5
          Odp: Nie toleruje taty

          u nas było dokładnie tak samo, ale dość szybko sobie poradziliśmy. mój mąż też był przygnębiony, że córcia go nie kocha...
          po pierwsze koniecznie tatuś musi więcej czasu spędzać z maluchem, początkowo łącznie z tobą wspólne zabawy we trójkę, codzienne rytuały
          kolejny krok jak wyżej z tym, że Ty nie bierzesz udziału tylko stoisz/siedzisz obok kolejny wychodzisz do innego pokoju na chwilkę, potem na dłużej
          wiem, trochę to czasochłonne ale u nas zdało egzamin i teraz jak tatuś wraca z pracy to milenka biegnie z okrzykiem radości




          "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

          Skomentuj


            #6
            Odp: Nie toleruje taty

            Robimy wszystko co Nam polecacie, tatko nawet kąpie się z synusiem w dużej wannie:-), przewija, karmi, bawi się ale to trwa tylko 30 min do godziny. Potem jest złość, wrzask, płacz. Kiedy wezmę syna na kolana to się uspokaja i wtedy może bawić się z tatą ( będąc u mnie na kolankach)

            Skomentuj


              #7
              Odp: Nie toleruje taty

              spokojnie, z czasem będzie co raz lepiej u nas trochę to trwało




              "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Nie toleruje taty

                DZIĘKI ANIIKA ZA POCIESZENIE :-) Czekam z niecierpliwością na dzień aż synuś pobędzie z tatkiem sam na sam chociaż 2 godzinki:-)..Wiadomo, że tata też to przeżywa.

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Nie toleruje taty

                  a synek jest na piersi? bo moze jak po jakiejs chwili zaczyna juz odczowac lekki glod to chce miec cie pod reka, bo sie czuje bezpieczniej(to tak jeszcze oprocz trafnych rad wyzej )

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Nie toleruje taty

                    Nie..synek od początku jest karmiony butelką. Nie był karmiony piersią. :-(

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Nie toleruje taty

                      Powiem szczerze że zdziwła mnie taka sytuacja. Ja też jestem częściej z maluszkiem, ale mały jak widzi męża to aż się śmieje. Dzisiaj byłam ze starszym 5 godzin na mieście i mąż normalnie sobie poradził.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Nie toleruje taty

                        U nas właśnie dla tego ze taty całymi dniami nie ma dzieciaki są za nim bardzo stęsknione i po powrocie do domu nie odstępują go na krok.
                        Jeśli dziecko nie toleruje taty to coś jest nie tak, tak mi sie wydaje

                        Skomentuj

                               
                        Working...
                        X