Mamy 5 miesięcznego synka, który spędza ze mną ok. 9 godz. dziennie. Kiedy mąż wraca z pracy Krzyś uśmiecha się do taty ale gdy tylko wyjdę z pokoju i zostawię ich samych na dłużej niż 20 min syn wpada w histerię, płacze tak mocno, że aż robi się siny. Nie mogę wyjść z domu nawet na godzinę. Mąż go nosi, całuje, lula..a Krzyś i tak płacze. Nie wiem już co mamy robić bo coraz bardziej przeraża mnie załamanie mojego męża.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Nie toleruje taty
Collapse
X
-
-
Odp: Nie toleruje taty
uważam tak jak Colorka, że dziecku potrzebny jest większy kontakt z tatą, może wyręczasz męża we wszystkich obowiązkach i dziecko jest przyzwyczajone, że mamusia karmi, przewija, przebiera, kąpię itp. spróbuj część obowiązków po powrocie męża do domu właśnie jemu przekazać i choćby robił to tak, że cię krew zalewa, daj mu się wykazać wiem, że my wszystko lepiej i sprawniej zrobimy, ale sama miałam taką metodę ze swoim synkiem i nigdy nie było problemu z moim wyjściem na uczelnie w weekend, kąpaniem, zabawą czy ubieraniem.
bądź przy tych wszystkich czynnościach blisko dziecka, żeby czuł się bezpiecznie, bo wiadomo nie ma jak u mamy, ale niech to tata się zajmuje. zobaczysz efekt. jak będzie lepiej, poeksperymentuj z zostawianiem dziecka na chwilę sam na sam z tatą powodzenia
Skomentuj
-
Odp: Nie toleruje taty
Aniolku jest tak jak pisza dziewczyny,spedzasz z malcem wiecej czasu i jest do ciebie bardziej przywiazany.U nas tez tak bylo dosc dlugo,teraz zaczyna byc odwrotnie...jak jedziemy gdzies razem i tata wysiadzie z samochodu to jest ryk,za mna nie...tata zawsze da ciasteczko czy zakazana coca cole...o mamusi przypomina sobie jak chce sie przytulic albo jest glodny
Skomentuj
-
-
Odp: Nie toleruje taty
u nas było dokładnie tak samo, ale dość szybko sobie poradziliśmy. mój mąż też był przygnębiony, że córcia go nie kocha...
po pierwsze koniecznie tatuś musi więcej czasu spędzać z maluchem, początkowo łącznie z tobą wspólne zabawy we trójkę, codzienne rytuały
kolejny krok jak wyżej z tym, że Ty nie bierzesz udziału tylko stoisz/siedzisz obok kolejny wychodzisz do innego pokoju na chwilkę, potem na dłużej
wiem, trochę to czasochłonne ale u nas zdało egzamin i teraz jak tatuś wraca z pracy to milenka biegnie z okrzykiem radości
Skomentuj
-
Odp: Nie toleruje taty
Robimy wszystko co Nam polecacie, tatko nawet kąpie się z synusiem w dużej wannie:-), przewija, karmi, bawi się ale to trwa tylko 30 min do godziny. Potem jest złość, wrzask, płacz. Kiedy wezmę syna na kolana to się uspokaja i wtedy może bawić się z tatą ( będąc u mnie na kolankach)
Skomentuj
-
-
Skomentuj