Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Październik 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Październik 2009

    Anulkapi chętnieDD Już Cię zaproszę. No coraz mniej nas. Szamana zaginęła, Katinka, część po porodach wogóle się nie pojawiła... Zostały twardzielki
    Dzięki za trzymanie kciuków. mam nadzieję, że się uda. Mieliśmy już czasowe odrzucenie cyca, może Duśce się zmieni.

    Kuba robi identyczne banieczki jak Daria. Namiętnie skrzek produkuje Widzę, że u Ciebie rozpoczyna się zainteresowanie nogami. U mnie trwało jeden dzień.






    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
    http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Październik 2009

      Napisane przez Kiniak7 Pokaż wiadomość
      Widzę, że u Ciebie rozpoczyna się zainteresowanie nogami. U mnie trwało jeden dzień.
      Dziś zaczął tak fajnie chwytać za rajtuzy, ani się obejrzę jak właduje sobie dużego palucha do buzi :P.





      Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
      Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
      Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

      Skomentuj


        Odp: Październik 2009

        namierzyłam Cię






        http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
        http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

        Skomentuj


          Odp: Październik 2009

          Napisane przez Kiniak7 Pokaż wiadomość
          namierzyłam Cię
          Wiem, wiem już sobie przejrzałam Twoje albumiki Narazie albumik Dusi, a teraz zaczynam ten drugi





          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

          Skomentuj


            Odp: Październik 2009

            też Cię zlustrowała, ale na razie znikam bo mi się dziecię drze... Tata to jednak nie to samo co mama. A swoją drogą bezczelnie mnie mąż wywołał żebym kupę przebrała, bo on nie chce.






            http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
            http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

            Skomentuj


              Odp: Październik 2009

              Katinka jestem z Ciebie dumna o ile mogę tak powiedzieć ! Podziwiam Twój upór i Duśka na pewno też to doceni ! Zuch mama !

              Aniulkapi Kubuś jest kochany ! Mój Fifinek też zaczyna interesować się nogami , a czasami siedzi jak Al Bundy haha ręka na pampers i dumny z siebie Kochane te nasz dzieciaczki Życzę Kubusiowi i Tobie powodzenia na jutrzejszym szczepieniu . Ja przed każdym powinnam sobie krople uspokajające brać bo tak boję się igły .

              Skomentuj


                Odp: Październik 2009

                Ci tatusiowie to jednach wszyscy tacy sami. Ostatnio jak Kuba kupę walnął i akurat trafiło na Adriana (ja akurat obiad szykowałam) to spytał się synka czy następnym razem może to zrobić zanim on wróci z pracy





                Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Październik 2009

                  Dziękuję za namiary już Was mam w znajomych
                  Kiniak, Katinka Wam przesyłam swoje dane

                  Skomentuj


                    Odp: Październik 2009

                    U nas też banieczki z ust idą

                    Kiniak - próbuj, może się uda, wiem, ze łatwo tak powiedzieć, ale jak się stresujesz, to mała to wyczuwa, może jeszcze jej się odmieni.

                    Marchewka z jabłkiem została zaakceptowana, na jutro mam jabłko z delikatnym bananem, ale daję po trochu, na trzy dni taki mały słoiczek rozkładam. Staś czasem otwiera buzię, a czasem wepchnie rączki przed łyżeczkę i wszystko brudne.
                    Dziś dałam czopka, bo się Staś męczył i kupa poszła natychmiast, a potem jeszcze dwie, a jedna to gigantyczna.

                    Już Wam wysyłam namiary na NK
                    Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                    Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                    Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                    Skomentuj


                      Odp: Październik 2009

                      Napisane przez aniulaaaa Pokaż wiadomość
                      Życzę Kubusiowi i Tobie powodzenia na jutrzejszym szczepieniu . Ja przed każdym powinnam sobie krople uspokajające brać bo tak boję się igły .
                      Dzięki. Ja sobie zawsze Valern Mite serwuję, ale i tak się strasznie denerwuję





                      Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                      Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                      Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Październik 2009

                        a ja myślałam o Kasiulinie a napisałam Katinka przepraszam :*

                        Gratulacje dla Stasia ,że tak ładnie słoiczki przyjął

                        Szczepienia są straszne ;/
                        Dziewczyny a czy Wy też jesteście takie nerwowe po ciąży ? Ja czasem z rana muszę wziąść tabletkę na spokojenie bo inaczej to ogień na dachu . Najgorsze jest to ,że mnie potrafią takie bzdury zdenerwować jak np szklanka nie na swoim miejscu ;/

                        Skomentuj


                          Odp: Październik 2009

                          Napisane przez aniulaaaa Pokaż wiadomość
                          Dziewczyny a czy Wy też jesteście takie nerwowe po ciąży ? Ja czasem z rana muszę wziąść tabletkę na spokojenie bo inaczej to ogień na dachu . Najgorsze jest to ,że mnie potrafią takie bzdury zdenerwować jak np szklanka nie na swoim miejscu ;/
                          Też tak czasem mam, że byle co mnie denerwuje. Najbardziej jestem zła na siebie jak płacz Kubusia wyprowadza mnie z równowagi. Wtedy delikatnie odkładam go na łóżko i muszę wyjść z pokoju (czasem myślę, że jestem jakaś nienormalna). Wracam jak się uspokoję i jest ok i Kuba tez sie wtedy uspokaja.





                          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                          Skomentuj


                            Odp: Październik 2009

                            Aniu widzę ,że mamy to samo ... Olaf bardzo rzadko płacze , ale jak już czasem wpada w histerię a ja nie wiem dlaczego to też muszę się najpierw uspokoić a potem dalej działam co by moje maleństwo było spokojne .

                            Uciekam już powoli bo mąż zaraz z pracy wróci( kierowca tira ) więc jakąś kolację trzeba mu zrobić dobranoc

                            Skomentuj


                              Odp: Październik 2009

                              Napisane przez aniulaaaa Pokaż wiadomość
                              Uciekam już powoli bo mąż zaraz z pracy wróci( kierowca tira ) więc jakąś kolację trzeba mu zrobić dobranoc
                              Mój Adrian szuka podobnej pracy, bo tam gdzie pracuje to zaczyna się robić nieciekawie. Dobrej nocki
                              Last edited by anulkapi; 16-02-2010, 22:22.





                              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                              Skomentuj


                                Odp: Październik 2009

                                Ja jestem dosyć spokojna jeśli chodzi o dziecko, męża muszę raczej uspokajać, bo on zaraz się denerwuje, jak Staś zapłacze i krzyczy na mnie, ze taka nieczuła matka jestem, bo sobie spokojnie kanapkę jem, a dziecko cierpi. Mój mąż twierdzi też, ze jakaś dzika jestem i mi odbija czasem, bo o byle co się obrażam.

                                Kasiulina - boję się powrotu do pracy, głównie tego, czy sobie poradzę jednocześnie z pracą i dzieckiem. Teraz się wysypiam, a w kwietniu będę musiała wstawać o 5,30, do pracy, a po pracy zamiast leżeć przed tv, to zajmować się dzieckiem. Trochę też się jednak boję o opiekę nad Stasiem. Niby dwa dni w tygodniu moja babcia będzie z nim siedzieć, a trzy kolega z klatki obok (jest po rozwodzie, ma córkę, więc na opiece nad małym dzieckiem się zna, będzie do nas do domu przychodził) i to wszystko tylko 6h, ale już mam lęki. Z drugiej strony mam już dość siedzenia w domu tylko z bobasem i zajmowania się domem i moze dlatego taka dziwna jestem.
                                Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                                Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                                Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                                http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X