Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Październik 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Październik 2009

    Kiniak - nie wiem czy zauważyłaś, ale w opisie Twojego fotelika jest napisane, że jest od 9kg czyli od około 9miesięcy
    Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
    Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


    Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Październik 2009

      Napisane przez indra83 Pokaż wiadomość
      Kiniak - nie wiem czy zauważyłaś, ale w opisie Twojego fotelika jest napisane, że jest od 9kg czyli od około 9miesięcy
      Ja wiem. Na tym co mam pisze, że jest do 11kg, ale coś mi nie wygląda Obecny będę wykorzystywała do momentu aż mała zacznie sama siedzieć ( najwyżej nogi jej trochę będą dyndały) a jak już będzie siedziała to 9 czy ile bądź kilko nieważne, bo fotelik podejdzie. Widocznie to jak z ubrankami, niby do 5kg ale 4kg maluch nie włazi.






      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
      http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

      Skomentuj


        Odp: Październik 2009

        Napisane przez indra83 Pokaż wiadomość
        Kiniak - ja już na napisy na ubrankach nie patrzę, mam jeszcze spodnie 56, które są bardzo luźne, ale większość jednak 74, zwłaszcza bodziaki. Niektóre rzeczy 68 są już na styk, a ogrodniczki, które kupiłam Stasiowi w ciąży i na których jest napisane 3-6M przed świętami schowałam na dno szafy. Jak kupuję ciuszki na Allegro, to raczej już celuję w 80, najwyżej poczekają troszkę, a w sklepie to na oko.
        Jeśli chodzi o fotelik, to my trochę jeździmy, niezbyt daleko, teraz może mniej w zimę. Chcę taki fotelik, żeby była możliwość regulowania pochylenia oparcia i żeby można go było łatwo czyścić, w końcu ma na kilka lat starczyć.
        Heh u Ciebie nie dziwota, że już na 80 patrzysz bo Stasia jest trochę... My jeszcze 68 nosimy, ale już niedługo. Wszystko od firmy zależy. Ale jak kupuję to już 74. Na oko staram się nie, bo zawsze mi się za małe lub za duże wydają. Mam wymierzone i cm się kieruję. (cm w torebce )






        http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
        http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

        Skomentuj


          Odp: Październik 2009

          Ja robię tak samo jak Indra, kupuję ubranka na oko. Mam jeszcze niektóre rozmiar 62 i śmiało Kubuś nosi, a niektóre 68 są już za małe. Kubuś ma 67 cm, a ma dwie bluzy i sweterek rozmiar 74 i są na styk. Ostatnio w Realu kupiliśmy na oko 2 pary bodziaków, na metkach jest napisane 12 miesięcy, a są idealne na Kubunia.





          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

          Skomentuj


            Odp: Październik 2009

            A tak wogóle to moje dziecko ma dziś gorszy dzień. Rano się chwaliłam, że od kilku dni ładnie śpi w ciągu dnia to dziś jak zasnął to po 15 minutach się budził i tak 4 razy w ciągu dnia. Na dodatek budził się z płaczem i praktycznie cały dzień miał taki płaczliwy i marudny. Cały czas by tylko na rączkach wisiał i się przytulał, ale też z płaczem.
            Strasznie jestem tym dniem zmęczona i podejrzewam, że on też. Teraz śpi ale też nie wiadomo jak długo.





            Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
            Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
            Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

            Skomentuj


              Odp: Październik 2009

              Ja dzisiaj dałam Krystiankowi troszkę musu jabłkowego od 4 miesiąca i niestety dostał bólu brzuszka...Tak mi go było szkoda,nic w ogóle nie pomagało-ani masowanie,ani noszenie,jedynie jak go kąpałam to na chwilkę przestał płakać,co ja mówię wrzeszczećMało brakowało,żebym się popłakała razem z nim.Jabłuszko jak mu sama robiłam no to jakoś przyjął normalnie.Nic mu nie było,więc spróbowałam dać mu tego musu kilka łyżeczek,gdzie i tak większość została na rączkach i śliniaczku.
              Dopiero zasnął,dałam mu herbatki z kopru i cyca i jakoś usnął.Chyba się wstrzymam z rozszerzaniem diety,chociaż czasem Krystian dostaje też butle i pediatra powiedział,że mogę mu dawać jabłko czy marchewkę.Nie chcę mu zaszkodzić,chyba mi serce pękło,jak znów bym przeze mnie mój synek cierpiał
              A co do rozmiarów to my nosimy body na 62 i 68,a śpiochy,półśpiochy i spodnie to na 68.Zdarza się jeszcze bluzeczka na 56.Mam nawet koszulkę i bluzę na 68,której nie miał ubranej ani razu,bo jest za ciasna...
              Attached Files
              Krystianek-ur.07.10.2009r.godz.9.35
              3580g i 54 cm







              Skomentuj


                Odp: Październik 2009

                cześc dziewczyny !
                Mu nosimy ubranka na 62 , ale wydaje mi się ze Olaf szybko nadrobił rówieśników bo on sie urodził 46 cm także jak teraz porównuje te ubranka z tymi co nosił to i tak wydaje mi się olbrzymem ;P Dziś ładna pogoda więc kolo 11 wybieramy się na spacer

                wczoraj kupiłam Małemu soczek z winogron i jabłka i tak się przyssał ,że myslałam ,że całego tego smoka połknie haha . W ogóle nie wiem gdzie dziewczyny kupujecie słoiczki ,ale w biedronce sa chyba najtańsze bo za owoce z bobovity chcą tam 2,05zł a jak kupowałam w inter marche płaciłam 2,99 zł więc jest różnica .
                Miłego dnia

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Październik 2009

                  Ja mam fotelik maxi cosi citi, który jest do 13 kg. Mój Konradek jeszcze się mieści. Ale muszę przyznać, że kombinezon zmniejsza pole manewru i wydaje mi się, że syn ściśnięty mi jest jak sardynka w puszce. Poczekam do wiosny i wtedy się przekonam, że owe 13 kg jest obietnicą, czy faktem.
                  Co do ubranek to ja kupuje na 68, czasami na 74. Ale ponieważ generalnie dokupuje ciuszki na allegro, to moje zakupy wzoruje na metrażu. Bo wiadomo, że numeracja nie zawsze odzwierciedla ten, do którego się przyzwyczaiłam. Natomiast ubranka po Bartusiu nie mają metek - dlatego nie mogę odnotować żadnych absurdów.
                  Ja jeszcze czekam 2 tygodnie i też polecę słoiczkami i kaszkami. Szkoda, że jest zima, bo sama chętnie bym je przyrządzała.
                  pozdrawiam Kasia

                  Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                  Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                  Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                  poematem niezliczonych słów
                  mą radością, miłości promieniem,
                  dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                  Skomentuj


                    Odp: Październik 2009

                    Kasiu a Ty się nie martw przecież nie mogłaś wiedzieć ,że Krystianek tak zareaguje na słoiczek . Na bół brzuszka pomaga tez ciepły okład ,Ja jak mamy taką akcję prasuję pieluchy i przykladam do brzuszka ,albo jak trzeba szybko działam smaruję maścią VICK

                    Skomentuj


                      Odp: Październik 2009

                      Wczoraj mój Bartuś rozbawił mnie do łez. Rozmawiał z Konradkiem, wtem słyszę:
                      "E-le-men-ty - Konradek powtórz"
                      I wyobraźcie sobie, że Konradek nie powtórzył ;p;p
                      pozdrawiam Kasia

                      Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                      Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                      Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                      poematem niezliczonych słów
                      mą radością, miłości promieniem,
                      dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Październik 2009

                        Kasia tak to bywa z eksperymentami, widocznie jeszcze brzuszek nie gotowy. A w jakiej formie sama dawałaś jabłuszko?? Sok czy skrobałaś lub tarłaś na paćkę?? Jak soki to widocznie brzuszek nie gotowy na "większą" konsystencję. Najlepiej jeszcze z tydzień - dwa soczki a potem po łyżeczce dosłownie. Będzie dobrze. Popróbujemy za tydzień razem

                        Aniula zaistę Biedronka to skarb Kaszki też są tam tańsze... Ja w Cerfurze za gruszkę dawałam po 2,60 Jak przyjdzie dawać słoiczek, dwa dziennie jest oszczędność.

                        Kasiulina element rozbawiły mnie do łez... Cudnego masz synka.

                        My też dziś na 100% zaliczymy spacer i to chyba spokojnie ze 2h bo pogoda cudna, słonko świeci, mąż mówił, że do słonka cieplutko. A wczoraj taka śnieżyca była - kto by uwierzył. Obroty powróciły do łask. Cały wieczór zleciał nam na ćwiczeniach (trudno po kąpaniu Duśkę ubrać, bo jak tylko ją na plecy kładę to zaraz kombinuje) i są efekty, bo dziś rano mała bez trudu już pozycję zmienia. Spryciarz tylko nie opracował metody powrotu i po chwili jest darcie bo ileż można na brzuchu leżeć.






                        http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                        http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                        Skomentuj


                          Odp: Październik 2009

                          Kasiulina - popłakałam się ze śmiechu

                          Staś obraził się na cyca, chyba za bardzo butla mu się spodobała, dzis rano musiałam ściągnąć pokarm, bo myślałam, że mi piersi eksplodują. Nie chciał cyca, tylko wypił mleko z butli. W nocy na szczęście jadł normalnie - z cyca. Teraz się zmęczył (marudził coś) i zasnął, więc zbieramy się na spacer.
                          Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                          Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                          Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                          Skomentuj


                            Odp: Październik 2009

                            Hej.

                            Kasiulina a zdziwiłabyś się jakby powtórzył

                            My niestety nie pójdziemy dziś na spacerek, bo ostatnio jak nas Adrian od babci odebrał to schował wózek do bagażnika i od dwóch dni z nim jeździ do pracy. Strasznie żałuję, bo ładnie słonko świeci, nie do wiary że wczoraj była śnieżyca.

                            Od 14 dni jestem na diecie, niestety nie na Dukanie i wreszcie pomału mnie ubywa 2,5 kg na minusie.
                            Zrezygnowałam z Dukana po 2 dniach stosowania. To nie jest dieta dla mnie za bardzo lubię pieczywo (najchętniej ciemne z ziarenkami) i różne makarony.
                            Postanowiłam stosować to co zawsze na mnie działało. Ograniczenie jedzenia (zmniejszenie porcji o połowę),nie jem wogóle ziemniaków, piję dużo wody i różnych herbatek (najchętniej zielona i czerwona) oraz liczenie kalorii, zakupiłam nawet grill elektryczny i wkład do garnka do gotowania na parze. Wczoraj przez cały dzień zjadłam tylko 730 kcal i powiem szczerze, że nie głodowałam





                            Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                            Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                            Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                            Skomentuj


                              Odp: Październik 2009

                              A mojemu synkowi coś się odwidzialo i jak go kładę na brzuszku, to nie chce główi w ogóle podnosic do góry, tylko... prostuje rączki i wystawia do przodu, dupka do góry i zachowuje się tak jakby chciał raczkować.
                              Jak go tak obserwowałam to przesuwa się cm po cm i pewnie gdyby się przy tym tak bardzo nie denerwował coś by mogło z tego wyjść.
                              Ale mam nadzieję,że wróci do podnoszenia główki, bo na raczowanie to zdecydowanie za szybko.

                              Nasz Cyprianek tak polubiał musik jabłkowy, że jak mu dziś dawałam( a dostał 3łyżeczki) i się skończyło to był wielki krzyk i nawet cyc zamiennik nie chciał pomóc. Bałam się dać mu więcej jabłuszka, bo wczoraj dostał na skroniach małe krosteczki, tak jakby uczulenie, ale przez noc mu przeszły, więc moze to nie po jabłuszku. Zobaczymy dzisiaj.
                              I jeszcze jeden zdecydowany plus jabłuszek,że kupki pojawiają się już codziennie a nie jak wcześniej raz na 3-4 dni i to na cycu.
                              Cyprianek 02.10.2009 55cm 3255g






                              Skomentuj


                                Odp: Październik 2009

                                Napisane przez ebo Pokaż wiadomość
                                I jeszcze jeden zdecydowany plus jabłuszek,że kupki pojawiają się już codziennie a nie jak wcześniej raz na 3-4 dni i to na cycu.
                                Mleko matki jest przyswajalne w 100% dlatego Cyprianek robił kupki co 3-4 dni po prostu nie miał z czego "ich" robić.

                                Zapomniałabym:

                                Kubuś jak wczoraj wieczorem o 20:00 zjadł butle to dopiero dziś o 9:00 rano jadł. W nocy o koło 01:00 się obudził, myślałam że na jedzenie więc przygotowałam mu butlę, a on nie chciał. Zgubił tylko smoka. Napił się herbatki dostał dydusia i spal do 5:00 jak Adrian wychodził do pracy. Pomyślałam sobie, że jak nie jadł w nocy to pewnie teraz zje, a on nawet nie chciał spróbować. Jak tylko poczuł mleko to od razu języczkiem wypychał smoka z buzi. Spał do 8:00. Zaczęłam się już martwić bo znów nie chciał jeść. Na szczęście jak mu o 9:00 zaproponowałam kaszkę malinową to zjadł 230 ml :O. Jestem w szoku 13 godzin bez jedzenia. Tego jeszcze nie było.
                                Nie wiem, może moje dziecko wreszcie się przestawia i nie będzie potrzebował jeść w nocy.
                                Last edited by anulkapi; 04-02-2010, 15:21.





                                Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                                Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                                Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X