Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Październik 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Październik 2009

    indra to szybko robilas ten test bo ja dopiero 25 lutego wynik pozytywny a 27 lekarz zrobil pierwsze zdjecie

    a jesli chodzi o walentynki to ja zaczekam, nic nie powiem zobaczymy czy maz cos wymysli .

    moj maly ma dzisiaj kiepski dzien, rano brzuszek go bolał bo nie mogl kupki zrobic ale pozniej mu sie udalo, a po poludniu znowu dzisaielka zaczely swedziec a teraz sie obudzil i babcia daje mu flache

    no to ja teraz pewnie zadziej bede pisac bo czas znow do szkoly :/ ferie i po feriach. ale ten czas leci.


    a jak tam postepy z waga??? mi zostalo jeszcze 6 kg, a schudłam 18

    a jak juz tak pisze to jaka stosujecie antykoncepcje??








    http://mamaczytata.pl/pokaz/9100/sebastian

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Październik 2009

      Ja test robiłam 09 lutego, 11 lutego byłam u lekarza, ale kazał poczekać jeszcze 10 dni bo jeszcze nie było widać serduszka (4 tydzień ciąży). 20 lutego lekarz potwierdził ciążę - biło już serduszko Kubunia. Od 23 lutego byłam już na zwolnieniu lekarskim.

      Ebo witamy Cie z powrotem. Cyprianek jest ślicznym chłopcem.

      Angelikaanna ja planuję założyć spiralę, ale najpierw muszę wyleczyć nadżerkę. Za jakieś 3 tygodnie po @ będę miała wypalankę, a jak się wszystko dobrze zagoi to po miesiącu w trakcie @ zakładamy spiralkę.





      Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
      Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
      Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

      Skomentuj


        Odp: Październik 2009

        Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
        Ja test robiłam 09 lutego, 11 lutego byłam u lekarza, ale kazał poczekać jeszcze 10 dni bo jeszcze nie było widać serduszka (4 tydzień ciąży). 20 lutego lekarz potwierdził ciążę - biło już serduszko Kubunia. Od 23 lutego byłam już na zwolnieniu lekarskim.
        Ja też 9 robiłam test,pamiętam,że wtedy byłam jeszcze w szkole,a jak zobaczyłam 2 kreski to prawie płakałam ze szczęścia,co moja nauczycielka wzięła za załamanie
        Dwa dni później poszłam do lekarza i też musiałam czekać 10 dni,wszystko dokładnie jak u Indry
        Oto nasze pierwsze zdjęcie i dla porównania wczorajsze...
        Attached Files
        Krystianek-ur.07.10.2009r.godz.9.35
        3580g i 54 cm







        Skomentuj


          Odp: Październik 2009

          Cześć!

          My dajemy Devikap kropelkę dziennie, bo w jednej kropli jest 500 jednostek. Tak zdecydowała nasza pediatra. Zazwyczaj dzieci dostają 400j na dzień. Zresztą w mleku modyfikowanym też jest witamina, a przedobrzyć też nie można.

          My od wczoraj soczek jabłkowy testujemy. Wczoraj mała najpierw miała zamoczony smoczek, a potem 2 łyżeczki soku dostała. Wieczorkiem wlałam jej jeszcze 10 ml do butelki, ale mała jakby nie wiedziała co ma z butelką zrobić , a przecież je z butli. Skończyło się na podaniu soczku łyżeczką. Dzisiaj do południa wypiła może z 10 ml, ale tak sposobem z butelki - właściwie czekała, aż jej samo do buzi wpadnie i dopiero połykała spryciula jedna. Popołudniu też nie wiedziała jak się pije, ale po kilku minutach się jej przypomniało i wypiła 30 ml duszkiem. Tak się oblizywała, że jeszcze 20 ml dostała. Myślę, że nie za dużo. Skoro po wczorajszej próbie nic jej nie było. Jutro może koło 80 dostanie, a jak tak dalej pójdzie to za tydzień jabłuszko ze słoiczka wprowadzimy. No i wreszcie moje dziecko pije coś poza nutraminegem.



          Skomentuj


            Odp: Październik 2009

            Ebo witamy znowu wśród nas.

            To ja się chyba najpóźniej dowiedziałam o ciąży, bo test zrobiłam dopiero koło 6 marca, a u lekarki byłam 10 marca i wtedy potwierdziła, ze jestem w ciąży. Ależ ten czas leci.



            Skomentuj


              Odp: Październik 2009

              hej Laski,
              ja tez patrze na kalendarz i nie wierze jak ten czas leci... My dowiedzielismy sie o tym ze bocian do nas leci 28 lutego - pierwszy test i juz trafony. Troche żałuje ze nie zostawiłam go na pamiatke... No a czas ciązy i to przezywany wiosna, latem byl naprawde super. Przez ta moja ciezka cesarke lekarz zalecił nam "abstynencje" ciazawa przez 3-4 lata, ale potem kto wie

              PS. Musze zmienic to zdjatko obok mojego nicka, bo tyłeczek Nikosia juz nie taki malusi... Tez przymierzam sie do wyprzedazy najmniejszych ciuszkow na allegro,,, Ale lezka sie w oku kreci qrcze

              Skomentuj


                Odp: Październik 2009

                Ebo - super ze juz wszystko ok z Twoim maluszkiem, a skoro piszesz o biegunce i szpitalu - to czy Cyprianka rotawirusy zaatakowały?
                My tez z Nikosiem jeszcze na samym mleczku. to zabawne ale juz reaguje na to słowo "mleczko" usmiechem...

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Październik 2009

                  Ja waże 2,5kg mniej niż przed ciążą, czyli w sumie 13,5kg poszło. Byłoby pewnie więcej, ale straszny ze mnie obżartuch
                  Biorę pigułki Cerazette, ale zbieram na spiralę.

                  Staś dziś popołudniu był strasznie nerwowy, ale wreszcie się najadł, zasnął przy cycu i od 21.30 śpi w łóżeczku
                  Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                  Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                  Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                  http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                  Skomentuj


                    Odp: Październik 2009

                    Ależ temat wspomnieniowy uruchomiłam hihiAle miło dziewczyny co... Rok temu się cieszyłyśmy z małych kreseczek a teraz mają one ponad 60 cm.

                    Ja test robiłam 8 II (pamiętam, niedziela rano, koło 7 chyba, bo tak już nie mogłam się doczekać - okres miałam mieć w piątek) Kreseczka była bladoróżowa. W poniedziałek byłam już u gina, zrobił usg ale powiedziała, że nic nie widać, ale po badaniu stwierdził, że wszystko przygotowane tam w środku do ciąży. Kazał zrobić HCG. 11 II już wiedziałam, że jestem w ciąży a 16 pierwszy raz pstryknęliśmy maleństwo. Serduszka jeszcze nie było widać, bo to był 4-5 tydzień. Że jestem w ciąży wiedziałam już tydzień przed okresem, bo kiedyś o 10 nocy ogarnęło mnie niepohamowane łakomstwo i zbuszowałam szafki za czymś tylko nie miałam pojęcia za czym. Wtrąbiłam wtedy pół słoika marynowanych grzybów, za którymi wogóle nie przepadam.

                    Ebo witamy z powrotem!!! Dobrze, że u was już wszystko w porządku. A z resztą co??? Zina, Szamana, Kamim. Tyle nas było...

                    Mopa rozszalałaś się z tym jabłkiem Ja daję tyle ile wycisnę z jednego czyli ok 40 ml. Myślę, że tyle małej wystarcza. Kupy są, to najważniejsze. Wczoraj aż 3

                    A u nas znów problem. Mała reaguje na usypianie czyli na branie poziomo na ręce furią taką że aż strach... Dziś więc spróbowałam uśpić w wózku i poszło... Teraz słodko mi chrapie z pokoju obok.. Ależ to moje dziecko charakterne, aż się boję co będzie jak urośnie.






                    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                    http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                    Skomentuj


                      Odp: Październik 2009

                      Te wspomnienia są takie przyjemne, szkoda, że pamięć jest taka zawodna.
                      Jak patrzę na mojego skarba, to sama nie wierzę, ze tyle miesięcy byliśmy jednym i JA go urodziłam.
                      Staś ma chyba charakter po tatusiu, fochasty, raz super, a zaraz niezadowolony. Czasem to miny takie robi, jak z filmu Omen - wzrok, który zabija.
                      Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                      Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                      Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Październik 2009

                        I moja niunia też dla porównania.
                        Attached Files






                        http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                        http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                        Skomentuj


                          Odp: Październik 2009

                          I czytam sobie teraz stare forum, jak kolejne dzieci się sypały, jak tam jojczyłam, że po terminie, kolejne gratulacje dla mam i jak mąż napisał Wam, że urodziłam,,,, no rozczulający dzień dziś mam potwornie.






                          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                          http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                          Skomentuj


                            Odp: Październik 2009

                            Napisane przez Madzialena81 Pokaż wiadomość
                            Ebo - super ze juz wszystko ok z Twoim maluszkiem, a skoro piszesz o biegunce i szpitalu - to czy Cyprianka rotawirusy zaatakowały?
                            My tez z Nikosiem jeszcze na samym mleczku. to zabawne ale juz reaguje na to słowo "mleczko" usmiechem...
                            Całe szczęście nie były to rotawirusy, bo tylko tej szczepionki zdecydowałam się nie podawać Cypusiowi. Okazało się , żę dopadł go wirusowy nieżyt żołądka. Lekarz powiedział,że nawet przez nieumyte ręce po przyjsciu do domu, takie maleństwo może złapać wirus.
                            Poleżeliśmy 2 dni w szpitalu i jest ok, jedynie badania musimy powtórzyć w połowie lutego.
                            Cyprianek 02.10.2009 55cm 3255g






                            Skomentuj


                              Odp: Październik 2009

                              My wczoraj wieczorem mieliśmy próbę kaszki, ale nie poszło nam za dobrze;(. Cyprianek zjadł może z 2 łyżeczki, ale jakos bez przekonania i za bardzo nie wiedział c ma z tym robić, bo strasznie długo w buzi trzymał i pluł na około. Az nie podobne to do mojego głodomorka. No i skonczyło się na cycusiu)
                              Dzis chcę spróbowac z soczkiem z jabłka, może pójdzie lepiej

                              U mnie waga praktycznie taka jak przed ciążą, czyli 18kg które było na plusie znikneło w 4 m-ce . Jednak karmienie piersią może zdziałac cuda, bo słodkości to sobie nie umiem ograniczyć;( Tylko niestety nad formą i jędrnością trzeba popracować, bo lato już niedługo i gdzieś nad wodę trzeba będzie pojechać.

                              Mnie lekarka przepisała AZALIE, dla matek karmiących. Potem jak przestanę karmić mam dostać inne tabletki.
                              Ale się rozpisałam )))
                              Cyprianek 02.10.2009 55cm 3255g






                              Skomentuj


                                Odp: Październik 2009

                                Hej dziewczyny.

                                Ja mam podobnie jak Indra. Cała ciąża i to, że miałam Kubusia przez 9 m-cy w brzuchu wydaje mi się takie nieprawdopodobne. Poród jednak pamiętam zbyt dobrze - wolałabym już o nim zapomnieć poza chwilą kiedy pojawił się mój synek.

                                Kubuś dziś przespał jakieś 2,5 godziny. Około 10:20 wyszłam na chwilę do kuchni zrobić sobie herbatę. Kubuś leżał w naszym łóżku na poduszce opatulony kołdrą. Wróciłam po 2 minutach, a on już spał. Obudził się dopiero o 12:50. Jestem w szoku, bo ostatnio w ciągu dnia przesypia max po 45 minut jednorazowo.

                                Z przykrością stwierdzam, że mój synek nie lubi jabłek, ale ma po kim bo ja sama za nimi nie przepadam. Od kilku dni nie dostawał, bo myślałam że mu się znudziło, myślałam że jak za kilka dni do niego wrócimy to będzie jadł, a on dziś opluł mnie, opluł siebie, strasznie się krzywił i ostatecznie skończyło się na płaczu. Po uspokojeniu spróbowaliśmy z gruszką z Hippa. Kubunio jadł aż mu się uszy trzęsły. Wciągnął cały słoiczek. Muszę przyznać, ze gruszka jest jednak dużo smaczniejsza i słodsza niż to jabłuszko.





                                Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                                Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                                Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X