Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Październik 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Odp: Październik 2009

    Ja też karmię piersią, ale waga i tak stoi. Chyba też za dużo słodyczy jem i bardzo późno, jestem cały czas głodna
    Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
    Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


    Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Odp: Październik 2009

      My też wczoraj się szczepiliśmy... Ja bardziej to przeżyłam niż córka. Ona popłakała dosłownie kilka min a ja całą noc nie spałam, a jak ją kłuli to miałam łzy w oczach. Urośliśmy za to dużo. Duśka waży już 5200 i ma 60 cm. Czyli od porodu urosła o 7cm. W reszcie po ok 2 cm przybrała. Coraz częściej przyglądam się ubrankom w rozmiarze 68, chyba trzeba będzie zainwestować w kilka śpiochów.

      Beti kochana parafina jest świetna, tylko ile razy na dzień to przemywać?? Ja posmarowałam małej nos na wieczór i rano o wiele mniej charczała.

      A wczoraj sięgnęłam po wypróbowany od wieków sposób usypiania dziecka WÓZEK!!!! Robię z małą kilka rundek po mieszkaniu i śpi pięknie, a ja w końcu normalnie mogę zjeść w dzień śniadanie i obiad. Wczoraj jak jechaliśmy do znajomych to nawet się na zakładanie czapki i kombinezonu nie obudziła

      I wiecie co? Dziś w nocy w okolicach 4 odkryłam, że moja słodka niunia uśmiecha się do mnie i uśmiechem odpowiada na mój i taty uśmiech, cieszy się jak do niej mówię i powtarzam jej "gadanie" Dla takich chwil 16h porodu mogę powtarzać co dzień!!!!






      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
      http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

      Skomentuj


        #48
        Odp: Październik 2009

        Napisane przez Kiniak7 Pokaż wiadomość
        I wiecie co? Dziś w nocy w okolicach 4 odkryłam, że moja słodka niunia uśmiecha się do mnie i uśmiechem odpowiada na mój i taty uśmiech, cieszy się jak do niej mówię i powtarzam jej "gadanie" Dla takich chwil 16h porodu mogę powtarzać co dzień!!!!
        Ja dziś rano doświadczyłam odwzajemnionego uśmiechu. Cudowne uczucie .
        Kubunio śmiał se prawie na głos jak do niego gadałam i śpiewałam głupoty.
        O 6 rano mieliśmy akcję wywoływania kupy. Od prawie dwóch dni kupy nie było. Kubuś nie mógł puścić bączków i strasznie płakał i się prężył. Kawałek czopka zdał egzamin, ale czekaliśmy na efekt około godziny. Strasznie płakał i się prężył nie wiedziałam jak bardziej mogę mu pomóc więc dostał smoka i mocno go przytuliłam, myślałam że będę ryczała razem z nim, ale jak walnął kupę to o mało nam z pieluchy nie uciekła. Byłam strasznie dumna z mojego syna.





        Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
        Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
        Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

        Skomentuj


          #49
          Odp: Październik 2009

          Cześć
          Mój szkrab sprawił mi cudowny prezent i przespał 7 godzin, od 24 do 7 rano. Może to wczorajszy spacer tak dobrze na niego wpłynął, bo mimo mroźnej pogody przemierzyliśmy kawał drogi.
          Dziś już tak mgliście i mokro jest, ale może też się wybierzemy, najwyżej folię przeciwdeszczową założę na wózek.
          Z kupą problemów nie mamy, choć jem sporo ciężkostrawnego żółtego sera i słodycze, ale z zatkanym nosem to tak. Czasem jak w nosie są takie straszne giluny, to je wywabiam solą fizjologiczną albo Sterimarem Baby. Staś nie lubi strasznie tych zabiegów, ale jest duża ulga, jak je w końcu wykicha. Kupiłam też nawilżacz powietrza, trochę pomaga, a przy okazji ja też lepiej śpię
          Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
          Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


          Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

          Skomentuj


            #50
            Odp: Październik 2009

            U nas parafinka pomaga, w nosku jest lepszy poślizg i gliki same wychodzą, trzeba je tylko później wydłubać . To co Kubusiowi pojawiło się w brwiach to ciemieniucha. Przemywam mu to solą fizjologiczna i natłuszczam oliwką, a jak zmięknie to przecieram pieluszka tetrową. Po tym zabiegu smaruję mu buźkę kremikiem do twarzy z Hippa z olejkiem migdałowym. Od wczoraj widzę efekty tych zabiegów. Na główce narazie nic paskudnego się nie pojawiło. A jak u Was z ciemieniuchą???





            Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
            Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
            Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

            Skomentuj


              #51
              Odp: Październik 2009

              Napisane przez indra83 Pokaż wiadomość
              Cześć
              Mój szkrab sprawił mi cudowny prezent i przespał 7 godzin, od 24 do 7 rano.
              Gratuluję dzielnego synka, mój to najdłużej 4 godziny dał nam pospać.





              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

              Skomentuj


                #52
                Odp: Październik 2009

                My ciemieniuchy nie doświadczyliśmy, ale te pierwsze włoski mocno się wytarły.
                Zaraz idziemy na spacer, tylko dziś wezmę rękawiczki, bo wczoraj zapomniałam i myślałam, ze mi dłonie odpadną
                Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Odp: Październik 2009

                  Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość
                  Ja dziś rano doświadczyłam odwzajemnionego uśmiechu. Cudowne uczucie .
                  Kubunio śmiał se prawie na głos jak do niego gadałam i śpiewałam głupoty.
                  Widzę, że miałyśmy podobną noc Dziwne, że te dzieciaki właśnie w nocy i nad ranem takie kontaktowe są. Moja znów o 3 chętna na pogaduchy była a śmieje się wtedy jak najęta... Cała senność mi znika, gdy moje słonko się do mnie śmieje Z ciemieniuchą nie mamy problemów, lekki placek tylko na tyle główki się pojawił od noszenia na rękach i spania.

                  Wogóle to wczoraj było u nas rewelacyjna. Mała usnęła w wózku o 9,30 i spała 2h. Potem poszłyśmy na spacer, to też troszkę podrzemała. Chciałam ją uśpić tak koło 16 żeby obudziła się ok18 na jedzenie i kąpanie, ale marudziła nieco, purki szły i zasnęła po 17. Myślę o 20 też wykąpiemy i będzie dobrze (bo mała zazwyczaj do 3h w dzień śpi) Ale moje dziecko popadło wczoraj w jakiś hibernacyjny sen. Usnęła po 17 a obudziła się o 1,30 w nocy. Tak dobrze spała, że nie mieliśmy jej serca budzić na kąpanie. W nocy zjadła i w 5 min usnęła znów na 4h. Potem o 6 zasnęła znów w kilka min i wstała o 8 Teraz pojedzona śpi w wózku, lecą nam Czerwone Gitary (dzień jeden w roku - się już świątecznie nastrajam) a ja sobie klikam do Was. Wiem, że urzeknę, bo jak ją wychwalę to potem gehenna jest, ale dziecko nie anioł!!!

                  O 8 też doczekaliśmy się w końcu, po 3 dniach kupy!!! Wyszła bez stękania, prężenia, także moja córa po prostu chyba się na coraz rzadsze wypróżnianie nastawiła, albo rumianek nam pomógł. W każdym razie moja radość na ciepełko pod palce(umaziałam się cała), gdy sprawdzałam na szybko pieluchę była ogromna.






                  http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                  http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                  Skomentuj


                    #54
                    Odp: Październik 2009

                    Koleżanki pokażcie się z dzieciakami, szczególnie te, które rzadko raczą nas swoimi buziami...
                    Eskimosik ma śliczną czapkę od babci. Moja mama wpadła w szał robienia na drutach, tak się kobiecie nudzi wieczorami
                    Attached Files






                    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                    http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                    Skomentuj


                      #55
                      Odp: Październik 2009

                      hej.

                      Kiniak świetnie wyglądasz, a Dusia prześliczna. Babcia ma talent, taki talent to skarb. Darunia zawsze będzie miała coś wyjątkowego. Moja mama też kiedyś robiła na drutach, ale teraz to już oczy nie te co kiedyś. Jak byłam mała to zawsze miałam śliczne rzeczy robione na drutach.





                      Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                      Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                      Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        Odp: Październik 2009

                        hejka!!!

                        Kiniak - super wyglądacie, mała robi świetne minki. Mój królewicz też ma ciemieniuchę - na czole. Smaruję mu kremem Balneum Baby i jakoś pomaga.


                        Dzisiaj moje dziecię mnie zaskoczyło: rano zaglądam do jego łóżeczka a on sobie leży na boku i się do mnie śmieje Sam się przekręcił. No cóż: "nieuchronnie zbliża się do pełnoletności"
                        Wrzucam parę zdjątek Kajtusia.

                        Miłego popołudnia!!!
                        Attached Files
                        Kajetan - 17 październik 2009; 4300g, 57 cm!!!!!









                        Skomentuj


                          #57
                          Odp: Październik 2009

                          Super dzieciaczki dziewczyny
                          My dziś byliśmy u mojej mamy zrobiliśmy tonę ruskich pierogów.
                          Staś znów pospał 5h w nocy, mam nadzieję, że wejdzie mu to w krew, choć za to w dzień ostatnio mało śpi. Jeszcze mój Arkadiusz i mama rozpuścili Stasia noszeniem na rękach i teraz stale się tego domaga.

                          Moje dziecię też się do mnie uśmiecha i to właśnie do mnie najczęściej, ale nic dziwnego, to właśnie z mamusią najwięcej czasu spędza. To jest wlaśnie ta nagroda za cały trud opieki nad dzieckiem, zwłaszcza o 5 nad ranem Tak poza tym, to mój mały mężczyzna jest bardzo poważnym dzieckiem
                          Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                          Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                          Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                          Skomentuj


                            #58
                            Odp: Październik 2009

                            No i urzekłam....
                            Wczoraj od południa mała cierpiała na purasy i marudna była (może efekt szczepionki) a po kąpaniu tak płakała, że trudno było ją uspokoić. Myślę, że to taka mała kolka była, w każdym razie usnęła po 22 A dziś wcale lepiej nie było, ale prawie cały dzień spędziłam u mamy, więc ona bujała itp a ja siedziałam jak lord ;D
                            Dokończę potem bo mi córa się obudziła






                            http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                            http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                            Skomentuj


                              #59
                              Odp: Październik 2009

                              Hej dziewczynki.

                              A u nas panuje przeziębienie. Najpierw Adrian był chory, a teraz ja cierpię. Odpukać Kubuś nic nie złapał. Adrian się nim zajmuje, a ja prawie do niego nie podchodzę i nie biorę go na ręce. Strasznie cierpię z tego powodu, ale może dzięki temu unikniemy choroby małego. Biorę antybiotyk i inne wspomagacze jak Aspirin C i Teraflu extra grip. Zobaczymy jak będzie. Na szczęście jutro Adrian ma wolne więc jeszcze jeden dzień zajmie się Kubusiem a ja się jeszcze podleczę.

                              Kiniak u nas tez tak jest, że jak idziemy do babci to ja sobie odpoczywam a rodzinka wyrywa sobie Kubunia z rąk, czasem się aż kłucą o to kto teraz będzie go bujał. Ja tylko przewijam i daję butlę.

                              Jak w sklepie z zabawkami
                              Attached Files





                              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                              Skomentuj


                                #60
                                Odp: Październik 2009

                                My też jak idziemy do babci to mamy małego z glowy. Moja mama najchętniej by Stasia z rąk nie wypuszczała. Chyba nawet jest trochę zazdrosna, że mały jeszcze się do niej nie uśmiecha, a do mnie i Arka tak.
                                Od wczoraj też mieliśmy mały problem z brzuszkiem. Staś się prężył, czerwienil, ale nic nie szło. Wczoraj wreszcie kupka wyszła, ale dziś znów to samo, dałam mu pół czopka glicerynowego i zaraz było morze kupy

                                Bardzo się cieszę (obym nie przechwaliła), że Staś jak wieczorem zasypia tak 23-24 to ok 5h śpi, raz nawet 7 się zdarzyło. Dla mnie to możliwość pospania trochę. W dzień śpi teraz mało, ale mam przynajmniej wykręt, zeby mniej w domu robić, bo przecież bobas najwazniejszy

                                Mam takie pytanie (może głupie)
                                Czy Wasi synkowie mają mosznę taką ciemną, bo mój Stas ma ciemnobrązową i nie wiem czy to normalne u takiego małego dziecka.
                                Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                                Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                                Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                                http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X