Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Październik 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Październik 2009

    Napisane przez indra83 Pokaż wiadomość
    My mamy następne szczepienie dopiero 10 marca, ale Staś waży jakieś 9kg. Tak około 1kg na miesiąc przybiera. Wnoszenie go na 4 piętro to koszmar. Ale też wydaje mi się, że jest dość długi, koło 68-70cm, nie jest już takim pulpetem
    Indra 4 piętro - niezłe masz wyzwanie. Ja wysiadam wnosząc na drugie....
    pozdrawiam Kasia

    Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



    Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
    Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
    poematem niezliczonych słów
    mą radością, miłości promieniem,
    dziećmi moimi, spełnieniem snów.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Październik 2009

      Indra - a jak nastawienie do powrotu do pracy?

      Bo u mnie trochę kiepsko - im bliżej, tym bardziej mi żal... Choć z drugiej strony ileż można tkwić w domu?
      pozdrawiam Kasia

      Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



      Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
      Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
      poematem niezliczonych słów
      mą radością, miłości promieniem,
      dziećmi moimi, spełnieniem snów.

      Skomentuj


        Odp: Październik 2009

        Dziewczyny, mi też przydałby się niezły opier............ Po tym weekendzie moją dietę szlag trafił, a to wszystko wina mojego chłopa zamiast mnie wspierać to zabiera do KFC i życzy sobie pyszne obiadki, a ja głupia robię mu to na co ma ochotę bo przecież głodny z pracy wraca. Więc wychodzi tak, że skoro robię jemu to przecież nie będę sobie osobno gotować.

        Postanowiliśmy odstawić wszelkie słoiczki, Kubuś ich strasznie nie lubił, a wczoraj zjadł calutkie jabłuszko tarte przez mamusię i marcheweczkę i pietruszeczkę gotowaną i miksowaną, która jest milion razy pyszniejsza niż ta ze słoika i przede wszystkim smakuje marchewką a nie farbą olejną. Jadł aż mi się serce radowało





        Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
        Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
        Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

        Skomentuj


          Odp: Październik 2009

          Anulkapi a skąd masz jarzynki?
          pozdrawiam Kasia

          Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



          Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
          Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
          poematem niezliczonych słów
          mą radością, miłości promieniem,
          dziećmi moimi, spełnieniem snów.

          Skomentuj


            Odp: Październik 2009

            A zapomniałam Wam się pochwalić - zgubiłam 2 kg . No! jeszcze 2 zgubić to będzie waga "przedciążowa". Kolejne 2 i jak dla mnie będzie bomba ))
            pozdrawiam Kasia

            Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



            Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
            Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
            poematem niezliczonych słów
            mą radością, miłości promieniem,
            dziećmi moimi, spełnieniem snów.

            Skomentuj


              Odp: Październik 2009

              Napisane przez kasiulina Pokaż wiadomość
              Anulkapi a skąd masz jarzynki?

              Narazie niestety z malutkiego warzywniaka, już nie mogę się doczekać babcinych ogródkowych.





              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

              Skomentuj


                Odp: Październik 2009

                U nas niestety nie ma sklepów ekologicznych





                Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Październik 2009

                  Bo ja też bym wolała gotować, ale jakoś nie mam zaufania. Też czekam na wiosnę i nie tylko dlatego, że wszystko świeże. Mam już dość zimy :/
                  pozdrawiam Kasia

                  Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                  Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                  Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                  poematem niezliczonych słów
                  mą radością, miłości promieniem,
                  dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                  Skomentuj


                    Odp: Październik 2009

                    aniulkapi Olaf urodził się 2080g i 46 cm takze dla mnie to teraz olbrzym ! Teraz ma 5600 g i 64 cm !

                    Też bym chętnie pogotowała zupki , ale jeszcze poczekam do wiosny aż wyhoduję swoje warzywka .

                    A co do ćwiczeń to krzyczmy na siebie wzajemnie ha ha ;P ja staram się codziennie ćwiczyć ,ale czasem mam takiego lenia ,że przez 2-3 dni oprócz domowych obowiązków i spaceru nic innego nie robię .

                    Skomentuj


                      Odp: Październik 2009

                      a u mnie 3 dzień obrazy na cycka... Zabeczę się chyba na śmierć...






                      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                      http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Październik 2009

                        Napisane przez Kiniak7 Pokaż wiadomość
                        a u mnie 3 dzień obrazy na cycka... Zabeczę się chyba na śmierć...
                        Kiniak nie becz. Ostatnio w Dzień Dobry TVN był temat jak długo powinno się karmić dziecko piersią. Nawiązali do tego że na You Tube jest filmik jak jakaś Brytyjka karmi piersią swoja ośmioletnią córkę. Wypowiadały się Jaga Hupało i narzeczona Pascala Brodnickiego (tego kucharza - francuzika) i jeszcze jakaś jedna byla, ale mniejsza o to. Ogólnie po całej rozmowie wniosek był taki, ze każde dziecko samo wyznacza sobie moment pożegnania z cycem. Po prostu z dnia na dzień odmawia ssania, a matce wystarczy się tylko z tym pogodzić. Puki co jeśli masz pokarm to odciągaj i zamrażaj żeby jak najdłużej Daria miała najlepsze jedzonko.
                        Domyślam się, że możesz teraz czuć się odtrącona przez własne dziecko (tez to mówili w programie), ale ona i tak Ciebie kocha najbardziej .
                        Głowa do góry, wysmarkaj nosa i mocno przytul swoją córeczkę .





                        Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                        Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                        Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                        Skomentuj


                          Odp: Październik 2009

                          Napisane przez aniulaaaa Pokaż wiadomość
                          aniulkapi Olaf urodził się 2080g i 46 cm takze dla mnie to teraz olbrzym ! Teraz ma 5600 g i 64 cm !
                          No to rzeczywiście jak na wagę urodzeniową to fajnie waży, podwoił swoją masę, czyli tak jak każde z naszych maluchów.





                          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                          Skomentuj


                            Odp: Październik 2009

                            Anulkapi dzięki. Też oglądałam ten program To było przerażające. Ja to wszystko rozumiem, że przychodzi czas, ale tak walczyłam o karmienie piersią, zniosłam pokrwawione brodawki, karmienie co godzinę, masowanie brodawek i cyców, prowadzenie zapisków.... chciałam niewiele - karmić do 6mc i tyle. Szkoda mi po prostu, żal tej mojej męki. Nawet nie czuję się odrzucona, ale lubiłam te chwile, dla mnie to była kwintesencja macierzyństwa. Oczywiście odciągam. Mrozić nie ma czego, bo aż tak dużo to ja tego pokarmu nie mam, ale twardo odciągam i daję. Zresztą zauważyłam, że mimo picia herbatek i częstego odciągania pokarmu jest jakby coraz mniej. Walczyłam tyle, to powalczę jeszcze choćbym do 6mc miała odciągać i z butli dawać.






                            http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                            http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                            Skomentuj


                              Odp: Październik 2009

                              Kiniak Będę trzymała za Was kciuki i nie mów, że te Twoje męki są na nic. Przecież udało Ci się do tej pory karmić Duśkę. Może dacie radę jeszcze 2 miesiące.

                              A mój Adrian robił dziś sesję Kubusiowi, a ostatnie foto to umiejętności mojego synka na kolanach u tatusia
                              Attached Files





                              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                              Skomentuj


                                Odp: Październik 2009

                                Dziewczyny a może byśmy tak utrwaliły nasze znajomości na Naszej Klasie - oczywiście jeśli posiadacie tam konto. Wykruszamy się powoli na forum to może chociaż tam uda nam się zatrzymać wspomnienia ???

                                Wysyłam Wam na priva namiary na siebie, jeśli macie ochote to chętnie Was zaliczę do swoich znajomych





                                Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                                Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                                Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X