Odp: Październik 2009
Nam marchewkę i inne warzywka produkują ekologicznie babcie
U nas z trzymaniem jest różnie. O trzymaniu obiema rączkami możemy jednak pomarzyć. Owszem jedną trzymamy i lekkie przedmioty uda się do buzi włożyć, ale widzę, że raczej o rączkę małej chodzi niż o zabawkę. Łapie jednak wszystko co jest pod ręką: kocyk, pieluchę, bluzkę, buzię. Uwielbia mnie lizać i ssać mój palec. Ulubiona pozycja znów pionowo na rękach. Głowa sama się już trzyma - no chyba że są złości to lata jak szalona. Próby obrotów z pleców zostały zarzucone. Z pleców na brzuch udaje się jednak często. Na brzuszku podpieramy się już dłońmi i całą klatę unosimy. Głowa wytrzymuje w tej pozycji kilka min.
A z nowości to dziś po 2 dniach mała sprezentowała nam kupę. Leżymy rano w łóżku i coś stękanie słyszę, no ale z przyzwyczajenia to o kupie nawet nie pomyślałam, choć było to podejrzane. Jak wzięłam małą to już smrodek dał znać o prezencie. Nie wiem czy to sok jabłkowy zadziałał, czy Debridat bo wczoraj pierwszy raz dostała (choć lekarka powiedziała że na efekty trzeba co najmniej tydzień czekać) Oby te prezenty były co rano.
Nam marchewkę i inne warzywka produkują ekologicznie babcie
U nas z trzymaniem jest różnie. O trzymaniu obiema rączkami możemy jednak pomarzyć. Owszem jedną trzymamy i lekkie przedmioty uda się do buzi włożyć, ale widzę, że raczej o rączkę małej chodzi niż o zabawkę. Łapie jednak wszystko co jest pod ręką: kocyk, pieluchę, bluzkę, buzię. Uwielbia mnie lizać i ssać mój palec. Ulubiona pozycja znów pionowo na rękach. Głowa sama się już trzyma - no chyba że są złości to lata jak szalona. Próby obrotów z pleców zostały zarzucone. Z pleców na brzuch udaje się jednak często. Na brzuszku podpieramy się już dłońmi i całą klatę unosimy. Głowa wytrzymuje w tej pozycji kilka min.
A z nowości to dziś po 2 dniach mała sprezentowała nam kupę. Leżymy rano w łóżku i coś stękanie słyszę, no ale z przyzwyczajenia to o kupie nawet nie pomyślałam, choć było to podejrzane. Jak wzięłam małą to już smrodek dał znać o prezencie. Nie wiem czy to sok jabłkowy zadziałał, czy Debridat bo wczoraj pierwszy raz dostała (choć lekarka powiedziała że na efekty trzeba co najmniej tydzień czekać) Oby te prezenty były co rano.
Skomentuj