Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Witam

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • nefry
    replied
    Odp: Witam

    szkudka ja ci powiem że u nas jest różnie, bo odkąd sami mieszkamy to częściej zapraszamy do siebie.I wygodniej i ja spokojniejsza.Ale jak mieszkaliśmy z teściami to różnie bywało na początku dużo wychodziliśmy a później to ja chyba za leniwa się zrobiłam i do nas przychodzili. Ale ogólnie z robieniem czegoś razem nie ma problemu. Częściej to ja wole sobie odpocząć niż gdzieś wychodzić. Mój m. często ze znajomymi się umawia jak ja nie mam ochoty na wyjścia.
    a skoro ty masz ochotę na pobycie razem to napewno musisz popracować nad mężem, bo to ze siedzisz z dzieckiem nie znaczy że cały wieczór masz spędzić sama. Pogadaj i namów go na jakieś wyjście

    mariolajka jednak najlepiej załatwia się sprawy do południa Ludzi mniej

    dawałyście już dzieciom ogórka albo pomidora? bo ja się zastanawiam czy można?

    Leave a comment:

  •    
       

  • mariolajka
    replied
    Odp: Witam

    szkudka my praktycznie sami nie wychodzimy w ogóle,zawxsze z dzieciakami.Czasami zdarzą się jakieś zakupy,ewentualnie jakieś sprawy urzędowe.Chociaż w większości ja załatwiam do południa,ponieważ nie pracuję i mam czas,a popołudniami to wszędzie pełno ludzi i cięzko coś załawić.Spotkania ze znajomymi ostatnio urządzamy u nas,wcześniej nie mieliśmy miejsca żeby gości zapraszać,teraz sobie odbijamy.Ja to wogole jestem taka kwoka co lubi otaczać się swoimi dziećmi.Lubie z nimi jeździć,chociż zakupy z dwójką dzieci to ostateczność,za dużo zamieszania.Z Majeczką dajemy radę załatwić wszystko w porze kiedy Kinia jest w przedszkolu,albo na zajęciach z baletu.
    Filmy lubimy razem oglądać,mamy kolegę który dostarcza nam najróźniejsze.Ostatnio oglądaliśmy LODY NA PATYKU,kapitalne.
    Niestety ja teżmuszę sprzątać po moich brudaskach,co zrobić ktoś to musi robić,hihi.
    pozdrawiam

    Leave a comment:


  • szkudka
    replied
    Odp: Witam

    Hej dziewczyny,
    w weekend nic nie pisałam bo ślęczałam przed TV i nie mogłam uwierzyć w to, co się stało...Informacja mnie po prostu zabiła

    Od dwóch dni Ignaś śpi w dzień po pół godziny. Zaletą tego jest że o 19 jest już mega zmęczony, wystarczy kąpiel, butla mleka i dzieciaka nie ma. Budzi się raz w nocy ale pewnie przez jedynkę która przebić się nie może. Potem koło 5.30 dostaje kolejną butlę i śpi do 8. Długo czekałam na takie noce Za to wczoraj pokłóciłam się z K. Poszło o wspólne spędzanie czasu, a raczej jego brak. Jeśli jeździ do pracy to jak wraca zdąży wykąpać małego i siada do kompa, ja przed TV albo do książki a potem tylko "dobranoc" i po całym dniu. Jak pracuje z domu to też nie najlepiej bo przeszkadzać mu nie wolno a po kąpieli znowu pracuje. Ignaś odstawiony od cyca, można byłoby gdzieś wyjść, zostawić go dziadkom to nic z tego nie wychodzi. Albo chociaż wspólnie obejrzeć jakiś film...ech, szkoda słów...K. nie widzi żadnego problemu. Ja rozumiem, że jak się pojawia dziecko to nic już nie jest takie samo, my poza tym zawsze byliśmy raczej domatorami, ale to chyba nie powinno oznaczać, że przez następne 18 lat nie będziemy nigdzie chodzić??? Oczywiście jak zadzwoni kolega to K. wychodzi bez skrupułów. Ja podobno też mogę sama ale chciałabym coś razem. Jak u Was wyglądają takie sprawy? Czasem czuję się jak maszyna do sprzątania, gotowania, karmienia, przewijania. Dobrze, że chociaż mam Multibabykino i pracę trzy razy w tygodniu.
    Miłej nocki.

    Leave a comment:


  • mariolajka
    replied
    Odp: Witam

    Cześć
    Z tą katastrofą to niezła masakra.
    Majeczka fakt chodzi późno spać,ale wolę gdy troszkę później wstaje.Czasami muszę rano coś załatwić i dziadek pełni wartę.Kinga dla odmiany zasypia między 20.30,a 21.00.
    Dzisaj Majeczka zrobiła sama bez trzymanki pierwszy kroczek,narazie jeden ale jaki był ważny.Zauważyłam też ,że górne dziąsełka zaczynają się rozrywać,więc niedługo bedą kolejne ząbki.
    Pogoda dzisiaj super,pół dnia byłyśmy na ogrodzie,posiałyśmy marcheweczkę i posadziłyśmy z Kinią cebulkę.

    Leave a comment:


  • nefry
    replied
    Odp: Witam

    szkudka moja tez taki ranny ptaszek, przed 7 już zasuwa po domu i niestety mamie nie dane jest pospać dłużej. Ale kiedyś tez spałam do 9 i tez przyznaję ze teraz jest lepiej bo dużo więcej zrobię
    Co do 2 śniadania to ja małej podaje jogurt naturalny z owocami a niekiedy jak zabraknie owoców to robię kaszkę ale rzadko to sie zdarza

    mariolajka moja chodzi spać o 19 wiec twoja faktycznie bardzo późno usypia. A druga córa też? Moja jajko tez lubi ale z czymś samego nie zje. Zresztą polówkę jajka podaje co 2 dzień przeważnie do zupek

    U nas pogoda od kilku dni tragiczna zresztą podobna jak nastrój całego narodu Brak słów normalnie. Byłam na cmentarzu zapalić znicz pod krzyżem i pomodlić się za zmarłych i ich rodziny

    Leave a comment:


  • mariolajka
    replied
    Odp: Witam

    szkudka parówki staram się wybierać jak najlepszej jakości,tych zwykłych to nawet ja nie tknę.Często wybieram z tych specjalnych dla dzieci.
    Majeczka wstaje ok 8-9,czasami mleko pije między 6 a 7,ja mam wtedy czas żeby jechać z Kinią do przedszkola na 8 .Niestety zasypia dość późno,bo ok 22. Na śniadanko dostaje bułeczkę lub chlebek z masełkiem,a do tego jakąś wędlinkę.Wszystko dostaje do rączki i gryzie sama,dość dobrze jej idzie.Obiadki ostatnio też próbóje sama zajadać.Unas z jedzeniem nie ma problemu.Bardzo dużo obserwuje co robi Kinia,powoli chce ją naśladować. Kosztowała już jajecznicę,ale tylko w małych ilościach i rzadko,no bo białko to troszkę później powinno się wprowadzać,ale gotowane żółtko bardzo lubi.

    Leave a comment:


  • szkudka
    replied
    Odp: Witam

    No z tą szynką ok. Ale jak? Do rączki i niech dziamdzia? Czy jakoś pokroić? W ogóle nie wiem co ze śniadaniami bo młody je ok. 6 mleko a potem na drugie śniadanie dostawał kaszkę mleczno-ryżową. Ale już mu się przejadła poza tym jest słodka. Daję mu chlebek z masełkiem ale może Wy macie jakieś fajne pomysły?
    Nefry mój Ignaś budzi się tak koło 6 i wygląda na wyspanego. Czasem już wstajemy a czasem biorę go do nas i przysypiamy jeszcze do 7 z minutami. Nie jest źle. Pamiętam czasy jak spał mi do 9 albo i 10. Ale to nie było fajne bo spałam z nim tak długo i pół dnia było zmarnowane

    Leave a comment:

  •    
       

  • nefry
    replied
    Odp: Witam

    Chyba misia zajęta pakowaniem

    szkudka fakt nie dajmy się zwariować racja ale lepsza kiełbasa niż parówka. Moja przyjaciółka dawał swojską szynkę i jej córa jadała. Ja jak podam to szybciej szynkę niż parówkę

    A Ignaś ładnie ci pospał

    O której wam się dzieci budzą bo moja happy juz o 6.30 a niekiedy da mi pospać aż do 7

    Leave a comment:


  • szkudka
    replied
    Odp: Witam

    Dziewczyny, ależ Wy dużo piszecie... Ja nie mam jak, mój K. stale przy kompie, albo pracuje albo gra (wrrrrr). Dzisiaj pojechał do firmy ale zanim ogarnęłam wszystko to okazało się, że dopiero teraz mam chwilę.

    Młody śpi jeszcze po spacerze, jestem w szoku bo całą noc pięknie przespał. Jak wróciłam z pracy po 19 on już spał ale bez kąpania i karmienia (tzn. po deserze). Myśleliśmy, że po godzinie się obudzi a on spał do 5.30.

    Wrócę jeszcze do tych nieszczęsnych parówek. Mariolajka jakie dajesz swojej córci? Jakieś specjalne, cielęce czy zwyklaki? Żyjemy w takich czasach, że praktycznie wszystko jest w jakiś sposób przetworzone i z chemią. Nie jestem zwolenniczką dawania dziecku co popadnie, ale też nie dajmy się zwariować! A właśnie chciałabym dać do spróbowania Ignasiowi paróweczkę

    My nie używamy smoka bo nie było takiej potrzeby. Nawet kiedyś chciałam wprowadzić Ignasiowi, ale wypluwał i nic z tego nie wyszło.
    A jeszcze odnośnie fotelika; właśnie przymierzamy się pomału do kupna, ale nic konkretnego nie mamy na oku. Poza tym aktualnie musimy kupić spacerówkę, bo nasz wózek (niby głęboko-spacerowy) daje się prowadzić tylko w jedną stronę, więc spacerówka z niego żadna. Jutro jedziemy się rozejrzeć po sklepach.
    Jutro też idę do fryzjera obciąć włosy, bo po zimie wyglądam jak w hełmie. Pewnie nie będę miała jak się odezwać, więc życzę Wam miłego weekendu!

    Leave a comment:


  • nefry
    replied
    Odp: Witam

    mariolajka u mnie tez swojskie przetwory robią i tez własnei zimą i jesienią ale tez na wiosnę. Nasz znajomy kiełbasę robi sam i zawsze zamawiamy u niego jest pyszna

    Misia84 na ile jedziecie? Rozumiem że z m. wybywasz. Fajnie my w weekend majowy do Szczawnicy jedziemy Bawcie się dobrze. Niech pogoda wam dopisze. No i jak będziesz mieć możliwość połączenia z nami to się odezwij
    Bo póki co to ty i mariolajka gadacie ze mną

    A w sprawach tej kumpeli to na pewno z czasem wam przejdzie. A ty się do niej odzywałaś skoro ona się do ciebie odezwała pierwsza?!

    Nie wiem czy zauważyłaś ale nasze dzieci są z tego samego dnia ale na suwaczkach coś źle wyskakuje

    U nas dzisiaj cudnie słonecznie. Więc idziemy na podwórko, czekam do obiadku i na spacer pędzę Noc przetrwałam jakoś, ale dzisiaj już m. w domu wiec spać mi się będzie o niebo lepiej

    Leave a comment:

  •    
       

  • Misia84
    replied
    Odp: Witam

    Ja tylko na momencik, żeby się pożegnać, bo już pewnie nie będzie okazji, a jutra z rańca wyjeżdżamy.

    nefry zgadzam się z Tobą, ale na razie niech zostanie tak jak jest. Fakt, ciężko mi o tym w ogóle myśleć, ale spoko, przynajmniej mi coś doradziłaś, za co Ci dziękuję
    my smoczka używamy tylko do zasypiania, jak już śpi to wyciągam, a w dzień w ogóle go nie używamy, no chyba, że jest jakiś alarm, ale sporadycznie.

    Lecę do małej, pa!

    Leave a comment:


  • mariolajka
    replied
    Odp: Witam

    Moja siostra miała wczoraj urodziny więc nawiedziliśmy ją,dziewczynki wybawiły się przynajmniej z kuzynką.Oczywiście mała siedziała tam gdzie jedzonko.A o do tych nieszczęsnych parówek,to też mamy znajomego masaża i praktycznie o wszystkich kiełbaskach można opowiadać niestworzone historie.Najlepsze są swojskie wyroby,czasami robię szynki,boczki i kurczaczki wędzone.Najczęściej w zimie ,bo może się bezpiecznie peklować kilka dni,ni i wiadomo,że muchy się nie zlezą.
    Smoka używamy,chociaż tylko w nagłej potrzebie,nie ciągnie go cały czas.Czasami pół dnia obejdzie się bez niego.

    Leave a comment:


  • nefry
    replied
    Odp: Witam

    mariolajka ja wole ta chemię niż resztki spod lady i papier toaletowy w parówkach. znajomy w pewnej mięsnej firmie pracował o nazwie nie wspomnę i obrzydzenia dostałam wiec póki co małej parówki nie dam
    A co to za imprezka była?

    Misia Może skoro się odezwała to jej zależy na waszej znajomości. U mnie i mojej przyjaciółki długo było sztywno na rozmowach ale teraz jest ok. mamy nauczkę na przyszłość. Oczywiście każdy jest człowiekiem i o tym musisz pamiętać. Na pewno nie możesz się zadręczać jak to będzie bo jak nie spróbujesz to nigdy się nie przekonasz. Wierzę że będzie ok. zresztą pomyśl, odezwała by się gdyby nie chciał się z tobą zadawać Ja nigdy nie żałowałam naszych kłótni bo nas tylko umacniały nawet jak długo trwały. Tak wogóle to sorry że tak ciąne cię co z tą twoja kumpelą. W pewnym momencie to mi głupio było ze pewnie nie chcesz gadać. No ale potem pomyślałam ze w końcu forum to można pisać o wszystkim

    Moja dzisiaj się tak rozkręciła w tym raczkowaniu że wszędzie wejdzie a najbardziej jej się podoba siedzenie pod stołem i sie chowanie przed mamą . Ja moja przestawiam o pól godziny bo na raz godzina to za szybko.

    Używacie smoczków? Bo mojej nie był potrzebny tylko od czasu do czasu palca sobie wsadzi ale ją oduczam i nawet dobrze mi idzie. Jak powiem do niej wyjmuj palucha to wyjmuje i sie śmieje. Podobno do roku najlepiej oduczyć bo później tym trudniej

    maskara jaka śpiąca jestem. Idę spać. Mój m dzisiaj w delegacji i sama w domu jestem. Wszędzie świecę światło bo pietra mam ale już jutro będzie w domciu

    Leave a comment:


  • mariolajka
    replied
    Odp: Witam

    Byliśmy dzisiaj na imprezce urodzinowej,Maja objadła się chleba i szynki.Jak mówiłam
    uwielbia wszystko,nawet te paróweczki ,których się boicie.Nie ma się czego bać,tak naprawdę we wszystkim jest chemia i konserwanty,owoce w sklepach też podejżanie błyszczące.Całe zaopatrzenie w jarzynach i owocach sezonowych mamy swoje więc parówka od czasu do czasu jej nie zabije.
    Co do fotelikow to mamy taki do 18 kg,firmy nawet nie pamietam jest po Kini.Dla nas ważne jest aby dobrze służył,a firma i marka bez znaczenia.

    Leave a comment:


  • Misia84
    replied
    Odp: Witam

    Ja też moją przestawiłam, bo kąpaliśmy ją o 18 i teraz kąpiemy ok.19, ale dzisiaj się trochę przedłużyło i mała jeszcze bryka w łóżeczku. Czekam aż padnie i idę coś zjeść

    A co do tej znajomej to szczerze Ci powiem, że nie wiem co Ci mam napisać, bo nie wiem co mam o tym myśleć... po prostu nie rozumiem jej zachowania i najlepsze jest to, że ona też. Bo napisała mi maila, że mnie przeprasza i że sama nie wie czemu tak zrobiła. Ale tu nie chodzi tylko o to, że coś zrobiła, ale też o to jak się potem zachowała. Bo zaraz po tym zdarzeniu mnie przeprosiła, ja jej odpisałam co o tym sądzę, a ona znowu mnie zaatakowała... Ostatnio się odezwała (jakiś miesiąc temu) i znowu mnie przepraszała, ale ja nie umiem tak po prostu zapomnieć ona chyba ode mnie oczekuje, że od razu będzie tak jak dawniej... sama nie wiem, czas pokaże.

    Ja Coneco widziałam tylko na necie, tego Chicco widziałam w sklepie i mi się spodobał. No widzisz to dobrze, że mi powiedziałaś o tym Maxi Cosi, to już go odrzucę

    Leave a comment:

       
Working...
X