Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

    No to jestes w kropce zali tylko twojego synka bo on pewnie nie wie o co chodzi








    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

      mamaMarta1 a czy staralisie sie o jakies doplaty z panstwa? Ja tez mieszkam w Anglii i dostaje mnostwo oplat z panstwa takze ze jestesmy w stanie utrzymac sie z jednej pensji i mieszkac samemu w domku.
      A w ogole ja bym olala ta kolezanke- to ona bedzie miala odosobnione dziecko. Masz jeszcze 2-letnie dziecko niech Twoje dzieci bawia sie razem. A jak ona bedzie tak odseparowywala swoje dziecko to bedzie miala naprwde trudno



      Skomentuj


        #18
        Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

        anato88ad zgadzam sie z toba w 100 % bo rzeczywiscie tak jest ze moje dzieci bawia sie nawzajem,czasem sie bija czasem wyrywaja zabawki i za chwile znowu sie bawia.to sa wlasnie dzieci,ja staram sie im niezwracac uwagi jezeli maja jakas sprzeczke.uwazam ze dojada do porozumienia same,chyba ze rzeczywiscie bija sie mocno to wtedy ingeruje.
        ja zawsze sobie tlumacze ze ja tez bylam dzieckiem i tak samo nie zawsze bylo rozowo ale czlowiek jakos tak sam sobie radzil oczywiscie chodzi o zabawki czy zabawy itp.i zastanawia mnie jedna rzecz bo mama juli pochodzi z licznej rodzinki ma braci i siostry i powinna to rozumiec ale jest zupelnie inaczej...
        a co do zasilkow to korzystamy z hausing benefitu itp.



        Skomentuj


          #19
          Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

          chcialam jescze napisac jedna rzecz.wczoraj byla taka sytuacja:mama julii rano ja prowadzila do przedszkola i julii chciala dac buzi kubie a on uciekl do kuchni.julia zaczela plakac...a kamila na to:julia kubus niechce ci dac buzi.po poludniu julia wrocila z przedszkola i tym razem kuba chcial buzi a julia w bek i do matki a kamila do kuby zeby zostawil julie.ale jak julia rano chciala buzi i zaczela buczec to ja niepowiedzialm nic pozniej tez sie nieodzywalam do nikogo a kamila jak zwykle do kuby zeby zostawil julii.i nastepna rzecz.wieczor wrocilismy z zakupow i kuba mial czekoladki chcial poczestowac julie a ona w placz i do matki ze ona niechce a kamila znowu do kuby zostaw julii......KURDE PRZECIEZ JEJ NIC NIE ZROBIL!!!!!!!!!
          moze niektorym wyda sie to wszystko glupie ale mnie to strasznie denerwuje
          jedyene wyjscie to chyba trzeba bedzie porozmawiac z naszymi wspollokatorami....



          Skomentuj


            #20
            Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

            mamaMarta tylko żeby rozmowa coś pomogła, bo widać, że Twoja koleżanka ma klapki na oczach
            PAULINA 07.07.2008




            http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...anik12;page:-1

            Skomentuj


              #21
              Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

              mamamarta1 mialam podobną sytuacje do ciebie tez mieszkam w uk rok temu przyjechał mój brat z zoną i córką mieszkalismy razem ja w ciązy opiekowałam sie bratanicą i fajnie było kilka miesiecy a potem zgrzyty własnie o wychowanie małej ja jej wszystko tlumaczyłam nigdy jej nie uderzyłam a bratowa o cokolwiek krzyczała i lała ją i niewytrzymałam powiedzialam jej co mysle i wyjechały do pl obrazona na mnie smiertelnie teraz wrócila brat znalazł im mieszkanie i jest dobrze pogodziłysmy sie
              widze ze u was jest podobnie jedzenie osobno, przebywanie osobno to są początki złego i jesli ne porozmawiacie na spokojnie to tez skonczy sie wielką kłótnią i wyprowadzka którejs z rodziny
              najlepiej jakbyscie zamieszakli osobno ale wiem ze to trudne ale w sumie to jesli sie postaracie to mozecie naprawde duzo dostac od panstwa i sobie spokojnie zyc
              zycze powodzenia i wytrwałosci

              http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
              BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
              .

              Skomentuj


                #22
                Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

                hej kochane kobietki,jednak szczera rozmowa czyni cuda!!!!!
                wkoncu wyszlo szydlo z worka i wyjasnilismy sobie kilka rzeczy dotyczacych naszych dzieci i nie tylko
                co do wyprowadzki to bedziemy sie wyprowadzac ale tak za 2-3 miesiace bo jestem w ciazy i mam termin na 20 marca tak wiec chce urodzic juz na swoim
                DZIEKUJE ZA WSZYSTKIE RADY KTORE MI UDZIELILYSIE!!!
                pozdrawiam



                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

                  to dobra wiadomość..gratuluje błogosławionego stanu nie wiedziałam,że jesteś w ciąży:P
                  Last edited by Miss; 16-10-2009, 12:11.
                  FROCH

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

                    Jak pójdziesz na swoje to większość tego typu problemów zniknie. Beznadziejna sytuacja kiedy mieszka się kątem u kogoś, na dodatek z dzieckiem.

                    Trzymam kciuki i przytulam

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

                      Napisane przez anna31 Pokaż wiadomość
                      Ja widzę problem u rodzicow dziewczynki i to z nimi trzeba szczerze porozmawiać.Wyczuwam też inny problem niż dzieci a może to znajomi niechcą już z wami mieszkać.
                      Zgadzam się problem tkwi w rodzicach nie w dzieciach. Spróbój porozmawiać z współlokatorami. Nie widzę innego rozwiazania. Też kiedyś mieszkałam z koleżanką i jej dziećmi troche się kłóciły z moją Olą, były młodsze bo ola nie miała 2 lat a kolezanki córki jedna 2 a druga 4. Były zgrzyty ale sie w koncu dogadaliśmy. Pytanie mam tylko rozumiem ze wasze dzieci nie chodza do przedszkoli?

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

                        Napisane przez gonrad Pokaż wiadomość
                        Zgadzam się problem tkwi w rodzicach nie w dzieciach. Spróbój porozmawiać z współlokatorami. Nie widzę innego rozwiazania. Też kiedyś mieszkałam z koleżanką i jej dziećmi troche się kłóciły z moją Olą, były młodsze bo ola nie miała 2 lat a kolezanki córki jedna 2 a druga 4. Były zgrzyty ale sie w koncu dogadaliśmy. Pytanie mam tylko rozumiem ze wasze dzieci nie chodza do przedszkoli?
                        Tzn jak juz napisalam wyzej to pozrozmawialismy sobie z rodzicami Julki i narazie jest wszystko ok.co do chodzenia do przedszkola to Julia chodzi tam.ja natomiast Kubusia wysle do przedszkola w przyszlym roku bp teraz mi sie nie oplaca na 2,5 godziny, tym bardziej ze on przebywa z innymi dziecmi naszych znajomych
                        pozdrawiam!!!



                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Już niemam siły,pomożcie!!!Prosze

                          Ja bym chyba przez jakiś czas unikała wspólnej zabawy. Takie wspólne mieszkanie, jak są dzieci niestety nie jest łatwe.

                          Skomentuj

                                 
                          Working...
                          X