Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

marzec 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    Odp: marzec 2010

    W Polsce też czekają długo. Póki matce ani dziecku nic nie zagraża to czekają. W sumie to im mniej interwencji medycznych tym lepiej... no ale zawsze jest strach, że się coś stanie. A poza tym, to nie wiadomo kiedy tak naprawdę było zapłodnienie a termin porodu jest dość orientacyjny... Trudno jednoznacznie powiedzieć... a nam mamom pozostaje tylko zaufać lekarskiemu doświadczeniu... bo co innego możemy zrobić? Ale nie chciałabym przenosić... wolałabym urodzić troszkę przed terminem i nie czekać. Takie czekanie wydaje mi się trudne i męczące...

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Odp: marzec 2010

      Ja urodziłam Wikusie dwa tygodnie po terminie i to mi wywoływali poród
      ciekawa jestem jak tym razem bedzie mam nadzieje ze sie urodzi w terminie bo mam na 7 marca a Wikusie mam z 16 marca zeby nie miały przypadkiem urodzin w tym samym czasie

      zastanawiam sie właśnie nad wyprawką ubranek nie chce zadużo bo mam od kolezanek podaje i dajcie znać jak coś wam sie jeszce nasunie co jest potrzebne
      Wyprawka:

      Ubranka:
      1)3szt. Kaftaniki wiązane z boku
      2) 3szt.body z długim rękawem
      3) 4szt. Cieplejsze pajacyki (56x2,62x2)
      4) 2szt śpioszki z bluzeczką
      5) 2 pary skarpetek
      6) 1szt sweterek
      7)czapka ,szalik, rękawiczki
      8) 4 pieluchy flanelowe
      9) 1szt recznik kąpielowy
      10) 1szt pościel
      11) 2szt prześcieradło
      12) 1szt kocyk
      13) 1szt ceratka do łózeczka


      1) płyn do kąpieli
      2) Oliwka
      3) linomag lub sudokrem
      4) szczotka do włosóe
      5) nożyczki
      6) patyczki do uszów
      7) gruszka
      8) chusteczki nawilżające
      9)proszek do prania
      10) pieluchy
      11) termometr do wody
      12) gąbka do wanienki
      13) butelka
      14)smoczek



      1)wanienka
      2)łóżeczko turystyczne
      3)wózek, fotelik, folia przeciw deszczowa, parasolka, siatka przeciw owadom





      Skomentuj


        #33
        Odp: marzec 2010

        Wyprawka że ho ho Ja myślę jeszcze o czymś cieplejszym oprócz tych grubszych pajacyków. Napisałaś sweterek... a jakieś gatki jeszcze? Może jakiś dresik, mi się wydaje cieplejszy od tych pajacyków. A jakby kupić na 62 to jest szansa że posłuży... A w ogóle to jak ubrać niunię wychodząc ze szpitala? Ja planuję mieć kaftanik i pajacyk cienki... a na to dresik a jakby było bardzo zimno to kombinezonik, czapeczka... do nosidełka i przykryć kocykiem... Dobrze myślę?

        Skomentuj


          #34
          Odp: marzec 2010

          ja myslałam właśnie ze jak wychodzić bedziemy ze szpitala to ubiore śpioszki bluzeczka na to pajacyk i kąbinezon czpa szalik zalezy jak bedzie pogoda ale ja w marcu rodze więc pewnie bezdie jeszcze zimno a o dresiku myslałąm właśnie tylko ze takiemu maleństwu cięzko jednak przez tą głowe ubrać albo kupić właśnie jakoms bluze na zameczek lub guciczki




          Skomentuj


            #35
            Odp: marzec 2010

            No właśnie na zameczek... ale też spodenki mu założyć... Ja mam termin gdzieś 3 tyg po Tobie... no i może już być cieplej...trudno powiedzieć... Na szczęście nie mam daleko ze szpitala do domu

            Skomentuj


              #36
              Odp: marzec 2010

              no zobatrzymy jaka bedzie pogoda ja znając zycie to spakuje mężowi przeróżne ubranka i bede sie zastanawiać w szpitalu co ubrać no ja mam do szpitala 25km jak nie ma korków to szybciutko sie jedzie gorzej w szczycie
              mam nadzieje ze zaczne rodzić wieczorem




              Skomentuj


                #37
                Odp: marzec 2010

                To ja mam jeszcze bliżej, ale np o 9 rano, bądź o 17 to pewnie masakra. Hehe chyba szybciej na piechotę. U mnie jak się zacznie w ciągu dnia to chyba będę jechać taksówką, bo nie ma sensu żeby mąż siedział w domu i czekał na godz "zero", wolę żeby miał później trochę wolnego. A co do ciuszków to chyba zrobię tak jak Ty... a poza tym i tak będę wracać samochodem, więc tylko tyle żeby przenieść maleństwo ze szpitala do samochodu a potem do domu, więc nie ma co przesadzać... Ja muszę za jakimś ciepłym dresikiem popatrzeć na 62 i wezmę gruby kocyk... no chyba że śnieg będzie hulał

                Wiktoria, jakbyś chciała pisać w szerszym gronie to zapraszam zajrzyj na kwiecień Tam się trochę rozkręciło i jest wesoło

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Odp: marzec 2010

                  Hey dziewczyny
                  Moja kumpela jest w ciąży,w 20 tygodniu,również ma termin na marzec(może wkrótce dolączy do Was na forum)moje pytanie jest nastepujące: czym sie różni usg położnicze od usg genetycznego??gin kazała jej zrobić między 20-21t.c usg położnicze,a nie wiem czy to jest to samo?
                  Bo kiedy ja byłam w ciaży to robiło się usg w tych tygodniach na wykrycie tzw: róznych wad,rozstrzepów itd. ale nie pamiętam jak ono sie nazywało.(może genetyczne?)
                  usg połoznicze kosztuje średnio 130zł,a genetyczne ok.200zł.
                  Wy robiłyście już to usg?? i własnie nie wiemy
                  A gin koleżanki nie ma u siebie w gabinecie sprzętu do usg,więc kumpela chodzi gdzie chce.
                  FROCH

                  Skomentuj


                    #39
                    Odp: marzec 2010

                    Cześć Miss Dołączcie do naszego wątku, zapraszamy serdecznie
                    Co do usg to nie wiem, czy jest różnica w nazwach. Na pewno po 20 tyg robi się takie "ważne" usg, które trwa dłużej niż zwykłe usg (ok pół godz) i kosztuje więcej niż takie zwykłe usg

                    to o usg:

                    http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_z...ykul,5955.html

                    Skomentuj


                      #40
                      Odp: marzec 2010

                      Hej kochane marcoweczki Wlasnie dzisiaj bylismy na USG i juz wiemy co rosnie w brzuszku: bedziemy mieli druga corcie
                      Baardzo sie cieszymy!!! i co najwazniejsze ze malutka jest zdrowa i rozwija sie prawidlowo!!!!!!pozdrawiam was kochane!!!



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Odp: marzec 2010

                        Co do wyprawki.
                        Niepraktyczne sa spodenki, bo dziecko ma jeszcze niezagojony pepuszek, a gumka czy pasek uciska brzuszek.Lepsze sa pajacyki z dlugim rekawkiem i ze stopkami. Jesli z grubszej bawelny czy weluru, to na wierzch, jesli cienkie mozna je zakladac bezposrednio na cialko, a super, jesli sa jeszcze zapinane na zatrzaski wzdluz obu nozek. Uwazalabym tez na ubranka zapinane z tylu: dziecko lezy na pleckach i moze sie taki guziczek czy zatrzaska wpic bolesnie w skore.
                        Praktyczne sa buciki wloczkowe czy z grubszej bawelny. Uwaga na sweterki z wloczki, a zwlaszcza welniane. Szorstkie wloski plus slina dziecka i zajady murowane. Lepsze sa bawelniane albo polarki. A , i koniecznie czapeczki bawelniane na glowke, ktore bedziesz zakladac nie tylko na dwor, ale i po kapieli czy leczac ciemieniuszke. U nas sprawdzily sie reczniki z kapturkami, w ktore mozna dziecko zawinac jak w rozek.
                        Co do cieplejszych ubranek, to nam sie sprawdzily w 100% wszelkie polarki. Piora sie swietnie, a ze dziecko ulewa, zalewa, zasikuje, to i prac trzeba czesto, schna w piec minut, a cieple i milutkie.
                        Niektore dzieci rodza sie z niewielka przepuklina pepkowa.Przyda sie wtedy opaska na brzuszek, bawelniana.

                        Do listy zrobionej przez Wiki dodalabym:
                        - spirytus do przemywania kikuta pepuszka + waciki
                        - sterylna gaza
                        - pilniczek do paznokietkow (na nozyczki przyjdzie czas po 6 tygodniu)
                        - sol fizjologiczna
                        - emulsja do kapania (dziecko moze byc alergikiem)

                        - karuzelka do lozeczka
                        - baby egg (emituje dzwieki np bicia serca, szumu morza, spiewu ptakow)
                        - becik albo rozek do zawijania dziecka
                        - termofor (noce moga byc bardzo zimne, a i na spacerek do wozka sie przyda)
                        - lezaczek albo maxi cosi
                        - flanelowa maskotka do posysania (u nas sprawdzala sie doskonale zamiast smoczka)
                        - jesli zamierzacie karmic piersia, to laktator sie przyda i zapas pojemniczkow do mrozenia mleka


                        dla mamy
                        - wkladki laktacyjne
                        - zel znieczulajacy do gojenia rany krocza
                        - specjalny stanik do karmienia (z odpinana miseczka)
                        - duuuuuuzo podpasek typu ultra night, albo i pieluchomajtki
                        - 3 koszule nocne rozpinane z przodu .Ze wzgledu na gojenie krocza pizamy ze spodniami odradzam.
                        - koniecznie grube skarpety do szpitala, stopy potrafia bardzo zmarznac
                        - szlafrok, kapcie
                        - krem na rozstepy (jesli sie pojawia)

                        Skomentuj


                          #42
                          Odp: marzec 2010

                          Witajcie kochane mamusie Ja rodze 23 marca. Od kilku dni czuje ruchy malenstwa, takie delikatniutkie, ale zawsze to juz kopniaczki hehe. Tez przerabiamy mieszkanie na potrzebe małego, w sypialni robimy kacik ale małego bo mieszkanko za małe na jego osobny pokój. Pozdrawiam mamusie

                          Skomentuj


                            #43
                            Odp: marzec 2010

                            No, my tez juz po USG polowkowym. Mamy drugiego synka
                            Ruchy czuje juz od 14-15 tygodnia, teraz w 22 tygodniu to juz bardzo wyraznie, czasem brzuszek nawet tak lekko sie wydyma, jak sie Dawidek za bardzo rozbryka
                            Tez urzadzamy kacik dla maluszka w naszej sypialni. Czeka nas jeszcze polozenie podlogi, uch...

                            Skomentuj


                              #44
                              Odp: marzec 2010

                              Ja mam usg dopiero 24-ego ale juz sie nie moge doczekac a znów zobaczymy malucha. Ruchy tak wczesnie, hmm... super, ja sie ciesze od niedawna, ale widocznie kazde dziecko ma inny czas na rozwój. Wazne aby był prawidłowy
                              JA sie martwie o wszytko bo to mój pierwszy maluch i dmucham na zimne we wszytskim, ale pewnie przesadzam.

                              Skomentuj


                                #45
                                Odp: marzec 2010

                                witam wszystkie mamusie jestem tu nowa i podobnie jak reszta tez mam termin na marca a dokladnie na 23 tak jak kolezanka megi88

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X