Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

marzec 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: marzec 2010

    [QUOTE=ola1981;130947] My będziemy szykować malutki pokój dla dzieciątka. Na początek ja tam będę spać z dzidzią, a jak już nie będę potrzebna to się przeprowadzę z tamtąd. Myślę, że tak będzie łatwiej niż przenosić dziecko do innego pokoju. Mniej zmian dla maluszka.QUOTE]

    ola, nie popieram pomyslu spania osobno, tzn.Ty z maluszkiem, a maz sam. Wiadomo, do karmienia trzeba wstawac, do przyjemnosci to nie nalezy. Ale dlaczego ma to byc TYLKO I WYLACZNIE Twoj problem? Nie pozwol mezowi uciekac, bo dziecko w nocy placze, ale i sama nie uciekaj przed mezem
    Wasze loze malzenskie jest tak samo wazne, jak karmienie piersia noworodka, jedno drugiego wykluczac nie powinno. Jesli urzadzacie pokoik dla maluszka, to niech to bedzie pokoik maluszka, a Wasza sypialnia niech bedzie rzeczywiscie Wasza sypialnia.
    Gdy mial urodzic sie nasz starszak, tez rozwazalismy to, czy urzadzic mu osobny pokoik, czy wstawic lozeczko do naszej sypialni.Mielismy dwa pokoje do dyspozycji. Na decyzje wplynelo cos zupelnie prozaicznego: mieszkalismy u tesciowej, a ona miala straszliwa fobie otwartych okien.Okno pokoiku, ktory przeznaczylismy na dzieciecy, wychodzilo na dach nad kuchnia, i tesciowa z uporem maniaka wlazila nam do tego pokoiku i zamykala okno, bo zlodzieje, ilekroc wietrzylismy. Nie chcielismy, by dziecku po glowie chodzila. Kiedys mielismy tam sypialnie, wiec potrafila i w buciorach wejsc na posciel, by tylko sie do tego okna dostac Tak wiec w malutkim urzadzilismy gabinet, z komputerem, telewizorem i fotelem do czytania, a w naszej sypialni byl kacik dla maluszka. Gdy pol roku pozniej dostalismy wlasne mieszkanie, synek dostal tez wlasny pokoik. Nie bylo problemow z przyzwyczajeniem go do spania osobno.Zawsze mial swoje osobne lozeczko, w dzien tez byl tam usypiany, spal sam (pod kamerka), a my bylismy na dole czy w ogrodku. Wstawalam w nocy do niego. Nie boj sie, ze nie uslyszysz placzu dziecka przez sciane. Uszy mamy reaguja na placz wlasnego dziecka lepiej niz na najlepszy budzik!

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: marzec 2010

      Dzięki za komentarz Z przenoszeniem dziecka do osobnego pokoju to też dużo od dziecka zależy, są dzieci którym bardzo trudno jest wprowadzić taką zmianę. Ale skoro jest możliwość, to myślę, że dobrze żeby dziecko miało swój pokoik. A co do spania w tym pokoju to... mój mąż jest taką osobą że na 100% będzie mi przy dziecku pomagał, więc wiem że nie będę zostawiona sama z problemem płaczącego maluszka. Myślę że lepiej się wymieniać w opiece niż żeby dwie osoby się bez sensu nie wyspały. W ten sposób raz ja się wyśpię raz on. Z kolei śpiąc w jednym pokoju z dzidzią po prostu jest bliżej i wygodniej wstawać do niej. A do wspólnego łóżka zawsze trafimy jak będziemy mieli ochotę Z resztą, teraz też śpimy osobno (bo mąż chrapie) ale jak mamy ochotę to zawsze trafiamy do siebie Myślę też że nie ma co sztywno planować jak to będzie, bo może wyjść zupełnie inaczej, będziemy sobie dopasowywać, żeby było wygodnie w trakcie.

      Miłego weekendu dla wszystkich.

      Skomentuj


        #18
        Odp: marzec 2010

        co tam słychać mamuski marcowe nikt sie nie oddzywa jak tam sie czujecie czy znacie już płeć swoich pociech?




        Skomentuj


          #19
          Odp: marzec 2010

          No właśnie, jakoś cicho się tu ostatnio zrobiło... ja płci jeszcze nie znam, ale za to czuję takie łaskotanie wieczorami w brzuchu, na 100% nie jestem pewna czy to to na co tak czekam ale się okaże. Jak się będzie nasilać, to będę wiedzieć że to mój dzidziuś Co u Was? Jak się czujecie?

          Skomentuj


            #20
            Odp: marzec 2010

            to jak juz czujesz łaskotanie to niedługo poczujesz kopniaczka mój dzidziuś jest strasznym rozrabiaką aż mnie to dziwi ze tak mocne ruchy odczówam bo to dobiero poczatek ruchów a ja porządne kopniaki czuje ide dzisiaj na wizyte do lekarza to może w końcu mi zdradzi tajemnice pułci bo już chce zaczać coś kupować mojemu maleństwu




            Skomentuj


              #21
              Odp: marzec 2010

              W 20 tyg to już powinien Ci powiedzieć. Napisz jak wrócisz od lekarza Ja ostatnio przeglądałam ubranka, bo mam po kuzynce i mam ich sporo, więc nie będę musiała kupować. Chcę sobie tylko komplecik do szpitala nowy sprawić, no i trochę rzeczy oprócz ubranek muszę pokupować.

              Skomentuj


                #22
                Odp: marzec 2010

                no dam znać czy w końcu doczekam zeby mi powoedział płeć dzidziusia a co do ubranek no ja tez mam sporo od koleżanek tylko większosć bawełniana a jednak ja w marcu mam termin to musze pokupować coś cieplejksezgo łuzeczko też mam po starszej córce (a zkożystała z niego jeszcze moje dwie siostrzenice) ale jest jeszcze dobre




                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: marzec 2010

                  A jakie jeszcze, oprócz bawełnianych, będziesz kupować? Jakieś cieplejsze na "po domu" czy raczej na spacer? Ja mam dwa kombinezoniki, jeden zimowy a drugi wiosenny i myślę że w którymś przywiozę dzidziusia. Pewnie z tydzień czy dwa posiedzę w domu a potem to może już cieplej będzie... Ale ja mam termin na 1.04... Chociaż jakiś sweterek i cieplejsze gatki by się przydały... tylko że kwiecień to taki miesiąc że nie wiadomo jak to będzie z tą pogodą... może być śnieg a mogą być i upały... a nie chcę za bardzo kupować czegoś co mi się nie przyda zupełnie... No bo w końcu i tak dziecko w wózku jeszcze się przykrywa... Ty masz już doświadczenie z dziećmi, to napisz jak Ty to planujesz...

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: marzec 2010

                    Lakarz powiedział mi ze bedzie najprawdopodobniej dziewczynka ale to jeszcze nie jest odpowiedz na 100% bo jest młoda ciąża kurcze cos ten lekarz dziwny dziewczyny piszą że w 16 tygodniu dowiedziały sie o płec dzidziusia a on mi mówi ze to jest wczesna ciąża a kurcze podobno taki to dobry lekarz przynajmniej tak słyszałam.
                    A co do mojego doświadzcenia to ci powiem ze ja sie czuje tak jak bym miała miec pierwsze dziecko bo strasznie mało rzeczy pamiętam nie wiem jak ja moją Wikusie ubierałam jak wychodziłyśmy ze szpitala. Szybko napewno nie wyjdziecie z domku bo to najpierw się wieczy dzidziusia gdzies przy oknie potem na balkonie można i dopiero sie wychodzi z nim na pole Mam kombinezon ale właśnie nie taki zimowy tylko bardziej jesienny ale przewioze ją w nim i jakiś pajacyk grubszy ubiore i sweterek i do tego kąbinezonu włoże.Wiktorie to ja w takiej torbie z wuzka przewoziłam to jej było ciepło w niej ale teraz trzeba mieć fotelik. Kupie jakieś pajacyki cieplejsze bo pajacyki są wygodne w ubieraniu takiego maleństwa i jakiś sweterek bo to jednak miesiące takie ze nie wiadomo jaka pogoda będzie




                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: marzec 2010

                      No tak, Twoja córka ma już 8 lat. A z tym usg to słyszałam, że też zależy od sprzętu i od tego jak się dziecko ułoży. A poza tym jak chłopak, to dobrze widać a jak dziewczynka to gorzej. Jak widać siusiaka to na 100% chłopak a jak nie widać, to czasem się podwinął... Ja po prostu nie kupuję różowych rzeczy... jest tyle innych kolorów i więc dla mnie najbezpieczniej Dopiero jak urodzę i będzie to dziewczynka, to może zaszaleję z różowym.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: marzec 2010

                        no na 100% człowiek bedzie wiedział jak sie urodzi a co do różu to narazie mam dość tego koloru bo jeszcze do niedawana moja córa wybierała ubrania same rożowe teraz weszła w okres ze róż to dla małych dzieci więc jak bedzie córeczka druga to jak bedzie mała to sie czymam zdala od tego koloru bo pewnie jak podrośnie to sie zacznie era różu




                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: marzec 2010

                          Mi się różowy podoba, ale jeśli jest ładnie z czymś dobrany. Nie podoba mi się jak niektórzy mają dla dziecka wszystko różowe: różowe ciuchy, różowy wózek, różowy kocyk, itp i każde w innym odcieniu. To już lepiej jakoś fajnie połączyć kolory

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: marzec 2010

                            Ja moje kochane kobietki mam termin na 20 marca 2010,jest to nasz trzeci dzidziu 2 listopada dowiemy sie czy to chlopczyk czy dziewczynka.
                            Juz naprawde niemozemy sie doczekac kiedy nasza mala kruszynka przyjdzie na swiat!



                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: marzec 2010

                              Marta, fajnie że do nas zajrzałaś Zapraszamy jak najczęściej. Dziewczyny, czy poprzednie dzieci rodziłyście dokładnie w terminie, czy wcześniej czy później? Podobno teraz dużo dzieci rodzi się po terminie, tak słyszałam gdzieś...

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: marzec 2010

                                No ja synka urodzilam dokladnie jeden dzien przed terminem czyli mialam na 25 maja a urodzilam 24 i z corcia milama taka sama sytuacje termnin mialam na 20 listopada a urodzilam 19
                                co do porodow po terminie to rzeczywiscie zauwazylam ze coraz czesciej dziewczyny tak rodza,albo im wywoluja albo cesarke...niemam zielonego pojecia od czego to zalezy
                                np tak jak ja mieszkam w anglii to tutaj z wywolywaniem albo cesarka to doslownie czekaja do ostatniej sekundy.



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X