No właśnie Atusia jak tam twój mężuś. A jak sama sobie radzisz, jest zupełnie inaczej czy jeszcze nie odczuwasz tak bardzo jego nieobecności.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamusie z maja 2009
Collapse
X
-
AGATKA 16.04.07r
Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
W końcu w komplecie
Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1
-
-
Dziękuje, u męża wszystko ok. Praca może być, w sobote ma wolne. Ja jestem pieszczoch więc "męczę" bardziej Misie. Ale brakuje mi go coraz bardziej. Nikt mnie nie wyzywa jak zrobie bałagan, nikt mi rano herbatki nie zrobi, nie przytuli gdy smutno... W dzień daje rade, ale jak kłade się do wyrka to troszke mi przykro...ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
Atusia może z czasem się przyzwyczaisz, a początki wiadomo zawsze są trudne ale znając ciebie dasz radę i do tych samotnych wieczorów pewnie z czasem przywykniesz. Tak to jest z nimi czasem źle ale bez nich jeszcze gorzej.
Dobra lecę do kąpieli.AGATKA 16.04.07r
Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
W końcu w komplecie
Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1
Skomentuj
-
-
dziś kubuś zadziwiał mnie co rusz gdy zajrzałam do jego pokoju.Raz sie obrucił o 180 stopni , potem znów przewrócił się na brzuszek...co chwila zmieniał pozycję, jest rozkoszny!!!!
powiedzcie dziewczyny jak to jest z tym dawaniem posiłków?dajecie miedzy karmieniami?atusia, delff i biedroneczka, wy też karmicie tylko cycem...jak wy dajecie maluchom?
a mamusie na butli?!bo ja ciągle nie wiem czy on tak mało zjada bo nie jest jeszcze głodny czy dlatego że daję miedzy karmieniami a nie w porze jedzenia?
Skomentuj
-
U mnie wygląda to tak:
Po 14 cyc i tak przed 15 obiadek. Michasia też mało jadła na początku, ale teraz się przyzwyczaiła, że powiedzmy o 14,45 jest obiad. Po 15 jak nie dostanie czegoś innego niż mleko to jest wielki płacz. Na początku dzieci jedzą małe porcje (nie wiem czy dajesz słoiczek czy sama gotujesz). Misiula zdjada małego ziemniaczka 1/2 średniej marchewki i 1/4 jabłka. Wydaje mi się, że to pół słoiczka ze sklepu.
Ola ustal pore podawania obiadku, przed obiadkiem daj cyca, przygotuj wszystko i zacznij karmić. Z czasem jedzenia będzie brakowaćur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
Właśnie mam chwilkę dla siebie - Mała zasnęła, a męża wysłałam po zakupy. Natalka, która w niedzielę będzie miała 5 miesięcy je 4Xmleko (daję jej 150 ml) i raz inny posiłek. Je ok. 16 - jak wszyscy wracamy do domku, to pierwsze jest karmienie Małej. Dziś np. jadła kaszkę z brokułami (ok. 100g po przygotowaniu oczywiście) i jabło z gruszką (50 g). Wszystko ładnie zjadła i była zadowolona. Dziś zresztą miała dzień śmiania się, bo nawet na spacerze śmiała się w głos, że wszyscy na nas się oglądali co to za śmiejące się dziecko
Dzieciątko z Indonezji musiało mamusi mocno wysadzić brzuszek. Nam dziś na wadze wyszło, że Mała waży 6500 g i jak sobie wyobraziłam jeszcze trzy kilo więcej - to masakra!
Skomentuj
-
-
Misiulka u mnie też najpierw je Misia, później ja. Jak nam się pora przesunie to Misia je z dziadkami, a ja później sama. Michasia uwielbia siedzieć przy stole jak ktoś je. Ja nie lubie z nią jeść, bo jak tak na mnie patrzy to mi apetyt znika.
Kumpela ma do Polski przyjechać na dniach, ale mam nadzieje, że wcześniej odczyta moją wiadomośc. Bo nie mam pojęcia kto jeszcze z moich znajomych zna niemiecki...
No nic, ja uciekam na ciepłą herbatke i na TV. Misiula śpi więc mam czas dla siebie. A zmęczona jestem nią ostatnio jak nigdy. Przez te paskudne zęby ryczy pół dnia. Nie ma co się użalać na sobą. Biorę się w garść. Zęby kiedyś wyjdą i będzie spokój :d
Dobranoc.ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
Pierwszy raz to podałam Blance najpierw cyca odczekalam jakies 20 minut i dalam jej deserek. teraz podaje jej ok 14 a jak zje to dostaje jeszcze cyca bo duzo nie zjadai głodna jest nadal wiec je mleczko. To dopiero 3 dzień jedzenia ale dzisiaj zjadła 1/3 słoiczka marchewki z ziemniakami
Dziisaj to całuy dzięń siedzial z dziadkami bo aj sie uczyc musiałam i przynosili mi ja tylko na karmienie ale podobno cały dzięń non stop nawijala a przysypiałą tylko na jakies pół godzinki. Nie lubie takich dni kiedy malo czasu z nia spedzam. chocoaz męczy takie siedzenie z dzeckiem to jak z nia nie siedze to później mam wyrzuty sumienia ze tyle czasu jej nie poświęciłam
Tym bardziej ze teraz zmienia sie codziennie rośnie w oka mgnieniu a nie che przegapic ważnych momentów i a z mi sie niekiedy płakac chce
Skomentuj
-
-
U mnie Mały je 5x po 250 mleka z dodatkiem kleiku ryżowego i tak np. dzisiaj wypił mleko o 11.30 a jadł o 14 tak ok. pół słoiczka jak wyliczyła (jakieś dwie łyżki duże) to Atusia a następne mleczko było dopiero po 17 czyli przesunęło się o ok.godzinę, półtora, więc u nas jest jedzonko pomiędzy posiłkami ale następne jedzenie zawsze trochę się przesuwa.AGATKA 16.04.07r
Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
W końcu w komplecie
Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1
Skomentuj
-
ja póki co dawałam miedzy karmieniami, tak gdzieś po godzinie, ale wcześniej niż wy bo ok 11-12...póki co próbowałam jedynie jabłuszko i jabłuszko z marchewką.jutro chće spróbować marchew z ryżem.zobaczymy reakcje.ja daję ze słoiczka ale myśle o samoróbkach , coć słyszałam wiele opini że lepsze są słiczki, bo tam dawane warzywa i owoce są badane a takie z marketu nie są pewne....
Atusia, powiedz, czy wszystko,łacznie z jabłkiem przed utarciem tzreba obgotowac?wiem że to infantylne pytanie, ale ja na serio nie wiem
Skomentuj
-
-
U mnie znów zaraz czeka góra roboty, a Mała u babci. Chyba już się przyzwyczaiła, że rano ubieram ją i pakuję do fotelika, bo nie płacze, ale jak wraca to wielki napad radości. Bardzo mi szkoda, że tak musi być - ale cóż zrobić. Dobrze, że w tym semestrze będę miała wolne chociaż weekendy. Chcę od przyszłego tygodniu spróbować jej gotować obiadki, ale mam tą samą wątpliwość, co Wy - czy wszystko najpierw gotować??? Atusia - chyba zostałaś naszym guru od jedzonka Póki co u mnie rządzą słoiczki - w tygodniu gotowanie byłoby nierealne, bo Mała musiałaby chyba jeść obiadek ok. 17-18. A jak u Was z mówieniem? Natalka wcześniej próbowała mówić jakieś słowa - no i wychodziło gaj, daj, gej, guga itp., a teraz widzę, że jej się zmieniło i raczej naśladuje melodię języka i niby dużo gada, ale to raczej jest modulowane aaa, haa i coś takiego.
No to zaczynam pisanko, a Wam życzę miłego dnia
Skomentuj
-
Ja gotuje marchewke z ziemniaczkami w małym garnuszku, 5-10 minut przed zdjęciem z gazu dodaje jabłko. Wsystko kroje w kosteczke, żeby się szybko ugotowało. Potem miksuje to wszystko w blenderze (kupiłam specjalnie żeby miksować Misi obiadki - szybko się to zwróci). Dokładnie zmiksowane przekładam na miseczke i Misiak zjada
Ola sporóbuj zmienić pore dawania jedzona, na troszke później. No chyba, że u Was o tej godzinie je sie obiad.
Bo ja znowu sobie rozplanowałam:
9 śniadanie
11-12 II śniadanie
14 pierwsze danie
14,40 drugie danie
17 podwieczorem
20 kolacja.
Tak mi mniej więcej z karmienia wychodzi. Tego karmienia o 7 nie licz, bo po nim idzie dalej spać.ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
Skomentuj