Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Mamusie z maja 2009

    27.04.2009 o godzinie 14.30 szczęśliwą mamusią Natalki (2650g i 48 cm) została Misiulka.

    4.05.2009 o godzinie 4.27 szczęśliwą mamusią Bruna (4030g i 56 cm) została Wiktoriab.

    5.05.2009 o godzinie 9:10 szczęśliwą mamusią Blanki (2700g i 49 cm) została Delff.

    10.05.2009 o godzinie 4:43 szczęśliwą mamusią Marysi (3030g i 54 cm) została Aspargin.

    14.05.2009 o godzinie 6.45 szczęśliwą mamusią Tomusia (3900g i 57 cm) została Imagination

    14.05.2009 o godzinie 20.15 szczęśliwą mamusią Kubusia (3540g i 54 cm) została Ola.ska

    15.05.2009 o godzinie 0.20 szczęśliwą mamusią Zuzanki (3400g i 54 cm) została Martaula

    15.05.2009 o godzinie 11.10 szczęśliwą mamusią Maciusia (4080g i 58 cm) została Momo83.

    16.05.2009 o godzinie 11.15 szczęśliwą mamusią Michalinki (3590g i 56 cm) została Atusia.

    17.05.2009 o godzinie 6.35 szczęśliwą mamusią Kajetana (3700g i 56 cm) została Agis82

    18.05.2009 o godzinie 22.10 szczęśliwą mamusią Oliwki ( 3670g i 56 cm ) została Rsawicka.

    19.05.2009 o godzinie 14.04 szczęśliwą mamusią Samuela (4900g i 60 cm.) została Mamasamuela

    22.05.2009 o godzinie 23.20 szczęśliwą mamusią Kubusia (3200g i 56 cm) została Myszka1710

    24.05.2009 o godzinie 1.50 szczęśliwą mamusią Krzysia (3300g i 54 cm) została Buczek.

    27.05.2009 o godzinie 21.00 szczęśliwą mamusią Edytki (3810g i 56 cm) została Skoczek

    28.05.2009 o godzinie 1.12 szczęśliwą mamusią Kubusia (3640g i 53.5cm) została Ewelka88.


    2.06.2009 o godzinie 12.05 szczęśliwą mamusią Adasia (3820g i 56cm) została Aniasz
    Last edited by xXxAtusiAxXx; 13-02-2010, 17:58.
    ur. 16.05.2009
    3590 g
    56 cm

    Moje Największe Szczęście





    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
  •    
       

    #2
    Musiałam dokopać się do tego co napisałyście.
    Edytka jak zwykle urocza. A zmiane na włosach chyba nie tak bardzo widać.
    ur. 16.05.2009
    3590 g
    56 cm

    Moje Największe Szczęście





    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

    Skomentuj


      #3
      Atusia czy istnieją - czy można przeczytać jeszcze stary nasz wątek coś mi się wydaje, że nie. A to łączenia wątków to głupota.
      Ostatnio biedronka pisała, że czytała posty z czasów kiedy była przed i po porodzie i fajnie by było czasem wrócić do tych postów kiedy to czekaliśmy na masze dzieciaczki a teraz pewnie wszystkie nasze wspomnienia przepadły, to chyba najgorszy pomysł naszego admi.

      A tak ogólnie to u nas brzydka pogoda, a ja muszę lecieć do prasowania bo się trochę nazbierało no i ciuszki mężulka muszę odprasować na wesele, bo do soboty znowu zalatana będę.
      Wpadnę później Pa
      AGATKA 16.04.07r
      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
      W końcu w komplecie
      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

      Skomentuj


        #4
        ATUSIA CHWAŁA CI ZA TEN WĄTEK!
        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


        Skomentuj


          #5
          Teraz żeby poczytać o swoim porodzie lepiej popatrzeć w swoją historie postów

          Misia dziś od rana nie zrobiła kupki. Podczas obiadku zrobiła ogromną... Cała trójka (Misia, ja i moja mama) była brudna.
          Michasia zjadała obiadek, pozaczepiała wszystkich w domu i poszła spać. Pogoda u nas też brzydka. Szaro za oknem aż spać się chce. Wypiłam kawe i czekam na brzydule
          ur. 16.05.2009
          3590 g
          56 cm

          Moje Największe Szczęście





          Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

          Skomentuj


            #6
            no nie juz mysłaam ze ktos mnie wyrzucił z forum ale widze ze to wina administarora
            Znalazłam was wreszcie i kurcze nawet nie moge przecztac nic nowego bo nic nie ma
            O co chodzi wogóle z tym łaczenie?

            5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

            14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

            Skomentuj


              #7
              Głupia sprawa... Admin połączył wszystkie wątki w całość. Cały rok w jednym. Nie wyszedł mu ten pomysł, mógł tylko połączyć powtarzające się wątki...

              Ja też musiałam szukać co pisały dziewczyny. Masakrka jakaś. Wszystkie zdjęcia, posty zostały połączone. Rozmowa między nami miesza się z kwietniówkami, czerwcówkami. Porażka.

              Misia poszła z babcią na spacer, a ja uderzyłam się w łóżko paluchem... I złamałam pazurka. Cała noga mi pulsuje. A chciałam ogarnąć trochę u siebie.
              I w ogóle dziś mam paskudny dzięń. Boli mnie brzuchol...
              ur. 16.05.2009
              3590 g
              56 cm

              Moje Największe Szczęście





              Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                no to grubo!własniw weszłam ale jeszcze nie rozejrzałam się pożądnie a tu takie zmiany!
                może należy napisać coś do administracji?moze jak każda z nas napisze to nam oddadza nasz star wątek z historią, może nam gdzieś go przeniosną w inne miejsce strony tak aby nikomu nie przeszkadzał?!


                Skomentuj


                  #9
                  Delff to nikomu się chyba nie podoba jakieś dziwna łączenia a mi było dobrze tak jak było.

                  Atusia mówiłaś, że dawałaś Misi marchewkę napisz mi proszę jaką taką ze słoiczka czy sama gotowałaś.
                  Ja dzisiaj Adasiowi też dałam ale sama ugotowałam i wydawało mi się, że jest sucha jakaś to dodałam do niej ciutkę mleka tego, które normalnie pije i wtedy na prawdę mu zasmakowało.
                  No a jutro jabłuszko, które zajada ze smakiem już od ponad tygodnia, już nie mogę się doczekać kiedy będzie zajadał takie normalne obiadki, bo wtedy dzieciaczki wyglądają cudnie takie całe upaciane.

                  A ja poprasowałam to co się uzbierało, chociaż mi się strasznie nie chciało, ale się zmusiłam i mam to już z głowy.
                  Ale ten leń to chyba właśnie przez tę pogodę niby nie padało ale cały dzień pochmurny nawet na spacer dzisiaj nie poszliśmy.

                  A w piątek jadę po okulary i będą dwie "okularnice" na forum, a skoczkowi może będzie raźniej. Przez te kroplówki na wywołanie zawsze mi wzrok siada, po urodzeniu córci też tak miałam, ale na szczęście to wada tylko +1 i ostatnio po roku wszystko wróciło do normy i nie musiałam już ich nosić, oby teraz było tak samo.

                  No to sorki za zanudzanie i uciekam do mężulka.
                  AGATKA 16.04.07r
                  Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                  W końcu w komplecie
                  Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                  Skomentuj


                    #10
                    Już toczy się bój o to. Admin napisał, że te zmiany są nieodwracalne. Ale mam nadzieje, że połączy np ten wątek z naszym poprzednim wątkiem. Nie będzie bałaganu, a my będziemy szczęśliwe Jak wszystkie inne mamy
                    ur. 16.05.2009
                    3590 g
                    56 cm

                    Moje Największe Szczęście





                    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      ola_ska jestem za ja mogę nawet pisać do administratora bule było tak jak kiedyś, chyba że na nowo się tu rozgadamy, tylko szkoda tych wszystkich naszych wpisów.
                      To jest Polska jak coś jest ok. to trzeba to popsuć.
                      AGATKA 16.04.07r
                      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                      W końcu w komplecie
                      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                      Skomentuj


                        #12
                        Ja sama wszystko gotuje. Do marchewki dodaje zawsze coś. Ostatnio było jabłko, a teraz ziemniaczki. Wczoraj wyszło jakieś gęste więc dziś do ziemniaczków dałam więcej marchwii i kawałek jabłka. Musiula wszystko zjada, chwyta łóżeczke i sama próbuje jeść. A jak się naje to zaczyna wkładać łapcie do buzi i zaczepia wszystkich dookoła. W tym pradniku z http://www.nutricia.com.pl/klub_przylacz_sie.php przeczytałam, że można po obiadku dodać mleka z piersi lub tego, które dziecko pije, dla poprawy smaku.
                        Jutro może pokuszę się i zrobię ryż z jabłuszkiem na obiad Albo ryż i marchewka? A Wy dziewczyny co dajecie swoim Milusińskim?
                        Last edited by xXxAtusiAxXx; 23-09-2009, 20:42.
                        ur. 16.05.2009
                        3590 g
                        56 cm

                        Moje Największe Szczęście





                        Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                        Skomentuj


                          #13
                          a póki co dałam kubusiowi kilka razy jabłuszko i jabłuszko z marchwią ze słoiczków, choć też planowałam robić to sama i chyba tak zrobie jutro lub w piątek(bo jutro lece do teściowej), tylko ja nie wiem czy karmić kubę tym w godzinach normalnego posiłku czy w tzw.miedzyczasie?poki co teraz dawałam ok godzinę po karmieniu ale albo nie był głodny albo nie lubi nowości bo jakoś super entuzjazmu nie zanotowałam...teraz chce wprowadzić coś poza deserkami, żeby nie przyzwyczail się do słodkiego smaku bo ponoć potem cięzko wprowadzić warzywa...

                          co do admina to ja już sie wypowiedziłam i zachęcsm do tego samego...może podziła?!
                          w sumie nie martwię się że "my" przepadniemy w nowym ładzie ale szkoda że nasze poprzednie wypowiedzi w sumie przepadły, bo jak tu szukać naszych postów w śród tysięcy innych?!swoją drogą ten nasz admin to niezły kretyn!...ciekawe czy za te wypowiedz wyrzuci mnie z forum?!


                          Skomentuj


                            #14
                            Ja narazie 2razy jabłko dałam ze sloiczka ale je tak mało ze bede z ogródka zrywac i ucierac . dzisja spróbuje marchewe jej dać :0
                            Zobaczymy.

                            5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                            14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                            Skomentuj


                              #15
                              Super, że jest nasz wątek - bez historii, ale zawsze. Wczoraj wchodzę na chwilę ok. 15, a tam taki burdel i już stwierdziłam, że czasy z forum się zakończyły, bo nie mam czasu szukać znajomych wpisów, no i tak trochę smutno mi się zrobiło. Przyzwyczaiłam się, że chociaż raz dziennie patrzę, co się dzieje na forum. No i zawsze tak jakoś raźniej, jak się czyta, że inni mają podobne problemy.
                              Natalka je już jeden posiłek inny niż mleczko. Dostaje na niego słoiczek lub połowę zupki jarzynowej/marchewkowej z ryżem/marchewki z ziemniakami/brokuła (albo innego słoiczka po 4 m-cu), a do tego trochę kaszki (robię jej ok. połowy zalecanej porcji). Jedzonko Mała uwielbia. Zasmakowały jej brokuły, które strasznie pachną. Jak otworzyłam słoik pomyślałam, że jak Mała ich nie zje to się wcale nie zdziwię i bez żalu je wyrzucę, a tu niespodzianka - zjadła pół słoiczka i musiałam wyjąć drugie pół do miseczki i jej podać. Natalka teraz chyba już mniej przybiera, bo jak wczoraj ją ważyliśmy to wyszło 6600, więc przez 4 tygodnie przytyła 400 g. Już za 3 dni, czyli 27. będzie miała 5 m-cy. Ale ten czas leci...
                              No właśnie - muszę zająć się pracą, a dziś mam sporo do zrobienia, ale na szczęście nie muszę nigdzie wychodzić. Miłego dnia

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X