Odp: Mamusie z maja 2009
Moja suknia jest w szafie i nie sprzedam jej, jakoś mi szkoda. A przyznam się wam ze zdarzyło mi się w niej latac po domu, raz zaskoczył mnie mój m i miał wielki ubaw.
Ja właśnie zjadłam pączusia, ale szarlotka z lodami- ślinka leci
Moja suknia jest w szafie i nie sprzedam jej, jakoś mi szkoda. A przyznam się wam ze zdarzyło mi się w niej latac po domu, raz zaskoczył mnie mój m i miał wielki ubaw.
Ja właśnie zjadłam pączusia, ale szarlotka z lodami- ślinka leci
Skomentuj