Odp: Mamusie z maja 2009
Szczęśliwego Nowego Roku, Dziewczynki! Dal Was i dla Waszych rodzin
My dzisiaj odpoczywamy i dogorywamy.
W południe poszłam z Darkiem na mszę, Edzia została w domu ze względu na te oczy, chociaż dzisiaj jest już poprawa.
Wczoraj siedzieliśmy z domownikami, ale powiem Wam, że już coraz mniej cierpliwości do nich mam: teściowa marudzi, teść mógłby tylko o sporcie rozmawiać, a kto sportem się nie interesuje, ten trąba. Babcia co rusz wynajduje w sobie nowe choroby, a dziadek nie nadąża za rozmową. Jedynie Darek fajny, bo chorą Edzią się przejmuje i pił w końcu z umiarem.
A teściowa tak mnie wpienia! Nie przygotowała na stół nic oprócz oliwek i pomarańczy, nawet szampana nie miała! Od 23 marudzi, że Edytka powinna iść już spać, bo ona jest jeszcze MALUSIA i ona nie jest za tym, żeby dzieci tak długo siedziały A my przecież na siłę dziecka nie trzymali, widziała, że wszyscy siedzą przy stole, to siedziała z nami, potem sobie potańczyliśmy w pokoju, więc dla niej to był bardzo rozrywkowy wieczór.
Jak poszliśmy na ogródek popatrzeć na fajerwerki, to ona wzięła i WSZYSTKO zdjęła ze stołu, bo jest późno i czas iść spać. Darek się wkurzył i robił jej na złość, bo słowem do niej nie trafiało i siedział jeszcze z teściem, a ta ich wyganiała, bo ona chce iść spać. Tak, jakby sobie sprawy nie zdawała, że to Sylwester był. Tak sie na nią złościłam, że mi Darek w kościele powiedział, że chyba nie powinnam iść dzisiaj do Komunii
Aż my sobie z Darkiem wzajemnie życzyli o północy, żebyśmy jak najszybciej i w zgodzie wprowadzili się na górę, bo z tą babą nie da się wytrzymać.
Dziwię się tylko, że teść nie reaguje na zachowania swojej małżonki.
Szczęśliwego Nowego Roku, Dziewczynki! Dal Was i dla Waszych rodzin
My dzisiaj odpoczywamy i dogorywamy.
W południe poszłam z Darkiem na mszę, Edzia została w domu ze względu na te oczy, chociaż dzisiaj jest już poprawa.
Wczoraj siedzieliśmy z domownikami, ale powiem Wam, że już coraz mniej cierpliwości do nich mam: teściowa marudzi, teść mógłby tylko o sporcie rozmawiać, a kto sportem się nie interesuje, ten trąba. Babcia co rusz wynajduje w sobie nowe choroby, a dziadek nie nadąża za rozmową. Jedynie Darek fajny, bo chorą Edzią się przejmuje i pił w końcu z umiarem.
A teściowa tak mnie wpienia! Nie przygotowała na stół nic oprócz oliwek i pomarańczy, nawet szampana nie miała! Od 23 marudzi, że Edytka powinna iść już spać, bo ona jest jeszcze MALUSIA i ona nie jest za tym, żeby dzieci tak długo siedziały A my przecież na siłę dziecka nie trzymali, widziała, że wszyscy siedzą przy stole, to siedziała z nami, potem sobie potańczyliśmy w pokoju, więc dla niej to był bardzo rozrywkowy wieczór.
Jak poszliśmy na ogródek popatrzeć na fajerwerki, to ona wzięła i WSZYSTKO zdjęła ze stołu, bo jest późno i czas iść spać. Darek się wkurzył i robił jej na złość, bo słowem do niej nie trafiało i siedział jeszcze z teściem, a ta ich wyganiała, bo ona chce iść spać. Tak, jakby sobie sprawy nie zdawała, że to Sylwester był. Tak sie na nią złościłam, że mi Darek w kościele powiedział, że chyba nie powinnam iść dzisiaj do Komunii
Aż my sobie z Darkiem wzajemnie życzyli o północy, żebyśmy jak najszybciej i w zgodzie wprowadzili się na górę, bo z tą babą nie da się wytrzymać.
Dziwię się tylko, że teść nie reaguje na zachowania swojej małżonki.
Skomentuj