Odp: Mamusie z maja 2009
Magda a próbowałaś wciągnąć Darka do zabawy wspólnej a później dyskretnie zostawić? Wiesz mój też tak miewa, ale ja się nie czaje po prostu tylko mówię "Panowie teraz bierzcie tatę do zabawy bo mama musi coś zrobić" , albo staram się go wciągnęć właśnie i jak już zacznie się bawić to mówię " to teraz sie bawcie mama idzie "
Mój gdyby nie to też najchętniej by siedział przed komputerem telewizorem lub z książka w ręku. a ja po pracy (jak nie byłam w ciąży oczywiście i na początku) cały czas tylko chłopcami sie zajmowałam sama, aż się wzięłam na taki sposób właśnie
bo ja bardzo lubię czas z chłopcami spędzać i jak mi pomagają ale w niedzielę to czasem mnie szlag trafiał bo tata po całym tygodniu musiał odpocząć a ja od rana : dzieci, obiad, pranie itp...... a przecież ja pracowałam 6 dni w tygodniu on 5 a że w soboty sprzątał.... mamy 3 pokoje posprzątanie tego to 1,5h roboty.i jeszcze w te soboty zawoził rano chłopców do swojej mamy i przywoził na obiad którego też nie gotował, tylko odgrzewał moją robotę
Magda a próbowałaś wciągnąć Darka do zabawy wspólnej a później dyskretnie zostawić? Wiesz mój też tak miewa, ale ja się nie czaje po prostu tylko mówię "Panowie teraz bierzcie tatę do zabawy bo mama musi coś zrobić" , albo staram się go wciągnęć właśnie i jak już zacznie się bawić to mówię " to teraz sie bawcie mama idzie "
Mój gdyby nie to też najchętniej by siedział przed komputerem telewizorem lub z książka w ręku. a ja po pracy (jak nie byłam w ciąży oczywiście i na początku) cały czas tylko chłopcami sie zajmowałam sama, aż się wzięłam na taki sposób właśnie
bo ja bardzo lubię czas z chłopcami spędzać i jak mi pomagają ale w niedzielę to czasem mnie szlag trafiał bo tata po całym tygodniu musiał odpocząć a ja od rana : dzieci, obiad, pranie itp...... a przecież ja pracowałam 6 dni w tygodniu on 5 a że w soboty sprzątał.... mamy 3 pokoje posprzątanie tego to 1,5h roboty.i jeszcze w te soboty zawoził rano chłopców do swojej mamy i przywoził na obiad którego też nie gotował, tylko odgrzewał moją robotę
Skomentuj