Odp: Mamusie z maja 2009
Madzia jak mamy zimne dni ,ale bez deszczu to mimo to ubieramy się ciepło i wychodzimy na dwór, koło domu mamy jeden wielki park z 2 placami zabaw to tam sie udajemy,później rundkę w koło miasta na drugi plac zabaw i tak Kuba się wymęczy zawsze na tym rowerku a my dotlenimy. Oj jak ja bym chciała już upał i jechać nad jeziorko, Kuba już też mówi o jeziorku,już by chciał się pochlapać,a ja poopalać czekam na tą wakacyjną pogodę,bo w tym roku to koszmar,na prawdę już tyle czasu siedzimy w tej Francji i jeszcze NIGDY takiej kiepskiej pogody nie było
Madzia jak mamy zimne dni ,ale bez deszczu to mimo to ubieramy się ciepło i wychodzimy na dwór, koło domu mamy jeden wielki park z 2 placami zabaw to tam sie udajemy,później rundkę w koło miasta na drugi plac zabaw i tak Kuba się wymęczy zawsze na tym rowerku a my dotlenimy. Oj jak ja bym chciała już upał i jechać nad jeziorko, Kuba już też mówi o jeziorku,już by chciał się pochlapać,a ja poopalać czekam na tą wakacyjną pogodę,bo w tym roku to koszmar,na prawdę już tyle czasu siedzimy w tej Francji i jeszcze NIGDY takiej kiepskiej pogody nie było
Skomentuj