Odp: Mamusie z maja 2009
Hej mamcie...
Dziś przywitało nas w końcu słoneczko, co po ostatnich dniach jest baaardzo miłą odmianą ale powiem wam, ze w nocy u mnie było -3stopnie dobrze, ze przykryłam wczoraj ogórki i fasolę bo szlag by ją trafił...
Samek dziś o 5rano wstał bo pampers przebrał i jak go przebrałam to on do mnie że chce na bajkę tłumaczę mu, ze jeszcze jest bardzo wczeście i bajki dopiero za 2h, ten ryk wygoniłam go do swojego pokoju i poszłam do WC wracam, a ten w drzwiach, ze chce ze mną do łóżka...No OK zabrałam go ze sobą a on do 5:45 ciągle marudził, że chce na bajkę, oszaleć można...W końcu zasnął i tak obudziliśmy się o 8:30 nawet wyjście do pracy m. mnie ominęło
No nic czasem tak bywa...Mała wypiła mleko i dalej sobie śpi, a mały w końcu dopiero teraz patrzy na bajkę, ale za chwile wybywamy, bo muszę iść pranko rozwiesić....
Agata mój Samek też uwielbia podlewanie...W tym roku nawet zasadził sobie fasolkę, no i pomidor już miał w zeszłym roku, i w sumie tylko z tego co on zasadził były pomidory, bo reszta mi zaraza zjadła a co do imprez to faktycznie mamy ich dużo, ale tak to jest jak ma się dużą rodzinkę...
Magda nic nie szkodzi jak miniecie mój dom, na szczęście mieszkam bardzo blisko straży więc zawrócicie i już będziecie u mnie
no dobra ruszam się w końcu, musze ogarnąć cały dom, bo jutro nas nie ma...
Hej mamcie...
Dziś przywitało nas w końcu słoneczko, co po ostatnich dniach jest baaardzo miłą odmianą ale powiem wam, ze w nocy u mnie było -3stopnie dobrze, ze przykryłam wczoraj ogórki i fasolę bo szlag by ją trafił...
Samek dziś o 5rano wstał bo pampers przebrał i jak go przebrałam to on do mnie że chce na bajkę tłumaczę mu, ze jeszcze jest bardzo wczeście i bajki dopiero za 2h, ten ryk wygoniłam go do swojego pokoju i poszłam do WC wracam, a ten w drzwiach, ze chce ze mną do łóżka...No OK zabrałam go ze sobą a on do 5:45 ciągle marudził, że chce na bajkę, oszaleć można...W końcu zasnął i tak obudziliśmy się o 8:30 nawet wyjście do pracy m. mnie ominęło
No nic czasem tak bywa...Mała wypiła mleko i dalej sobie śpi, a mały w końcu dopiero teraz patrzy na bajkę, ale za chwile wybywamy, bo muszę iść pranko rozwiesić....
Agata mój Samek też uwielbia podlewanie...W tym roku nawet zasadził sobie fasolkę, no i pomidor już miał w zeszłym roku, i w sumie tylko z tego co on zasadził były pomidory, bo reszta mi zaraza zjadła a co do imprez to faktycznie mamy ich dużo, ale tak to jest jak ma się dużą rodzinkę...
Magda nic nie szkodzi jak miniecie mój dom, na szczęście mieszkam bardzo blisko straży więc zawrócicie i już będziecie u mnie
no dobra ruszam się w końcu, musze ogarnąć cały dom, bo jutro nas nie ma...
Skomentuj