Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    ciąg dalszy...
    Fotki sa nie chronologicznie, bo robione dwoma aparatami, moim i komórka mojego taty.

    A oto co kupił mi mój Kochany "mąż i nie maż"
    http://moda.allegro.pl/nude-camel-to...322181686.html

    Buziaki!
    Attached Files



    Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Ewelka, co do wózka, to u nas tez stoi przed drzwiami wejściowymi na klatce i jest w sumie nieuzywany, gdyż wszędzie wyruszamy na nóżkach bądź samochodem. W ostatnich dniach, jak robiłam zakupy na impreze, to dwa razy zostal uzyty, a tak to lezy i sie kurzy ;p



      Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Paula buty świetne! Będą fajnie wyglądały do jeansowych rurek. Pochwaliłaś za to tego swojego "męża nie męża"?
        Fajnie, że urodziny się udały, a Tomuś zadowolony.

        Ja się okropnie nudzę i już nie wiem co ze sobą zrobić.
        Edytka dzisiaj jest głośna i absorbująca, Darek włączył sobie formułę, a ja nie mam gdzie się podziać, żeby chociaż książkę poczytać. Chcę z powrotem moją sypialnię, niech nasze dziecko śpi do 10 r. ż. w łóżeczku turystycznym, ale ja chcę położyć się na łóżku i poczytać książkę w ciszy!!!

        Do południa dzwoniłam do siostry, czy nie wybrałaby się ze mną do Rybnika do galerii, żeby wybrać mi jakąś sukienkę na wesele, ale pech chciał, że siostra ma chore dzieciaki i sama poległa, aż sił nie ma do niczego...

        A mi już głowę rozsadza!
        Wyobraźcie sobie, że nasza Edytka spała dzisiaj do 8.50!!! Zastanawiałam się czy się dobrze czuje, bo już nie pamiętam, kiedy tak długo spała i nam dała pospać. Mój m. był w szoku, bo liczył, że o 7 przy niedzieli będzie miał pobudkę i że Edzia znowu nam wskoczy do łóżka, a tu ja go obudziłam oznajmując, że jest prawie 9 i że nasza córka nadal śpi.
        I z tego wyspania nasze dziecko roznosi teraz wielka energia.
        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          Tak Madziu,podziękowałam

          Dziś Tomcio kończy 3 lata... ale zleciało...

          By imagination87
          I chyba naszej Oleńki Synuś również, więc wszystkiego naj naj naj :*
          Last edited by imagination; 14-05-2012, 09:53.



          Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla Tomusia od Pauliny, Kuby od Oli i Zuzi od Marty! Dzieciaczki! Rośnijcie zdrowe, uśmiechnięte. Niech każdy dzień będzie dla Was wspaniałą przygodą życzy Edzia i jej mamuśka.

            Moja Edźka już na dole u babci. Nie wiem co jej się porobiło, ale ostatnio spędza tam prawie całe dnie Mnie to cieszy, bo jeszcze niedawno unikała domowników, a teraz sama odpoczywam od dziecka, mimo, że jest moim grzecznym Aniołkiem.

            Darek wpadł na kawkę, bo dzisiaj ma testy psychologiczne na kopalni. Na 8 miał testy pisemne, a teraz praktyka. Wróci szybko, bo więc dzisiaj będziemy mieli dużo czasu dla siebie
            A wczoraj w łóżku sobie pogadaliśmy i znowu lubię mojego męża
            Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

            Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Madziu, dziękujemy :* Jeszcze od Momo (Maciuś?) też miał (ma) urodzinki, bo na nk widziałam fotki



              Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                To mi się pomyliło, bo Zuzia ma jutro urodziny

                A Maciek też jutro. To jutro złożę jeszcze raz
                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Hej...

                  Ja również życzę solenizantom dużo zdrówka, jak najmniej trosk oraz uśmiechu na twarzy

                  My wczoraj byliśmy na tej pielgrzymce, zabraliśmy też dzieciaki i powiem wam, że zmarzłam tam do szpiku kości...Było paskudnie zimno, ale ogólnie OK...Mała przespała wszystko...W domu wypiła mleko o 8 i tak jak ją wsadziłam do auta o 9:30 tak spała do 13:30 w między czasie nawet przekładałam ją z fotelika do wózka...Samek też zmarzł, ale potem poszliśmy na ciepłą grochówę, a Samek zjadł kluski z kotletem, potem nakarmiłam małą i w sumie już wracaliśmy....po drodze jeszcze stanęliśmy na lodach (tak kochane pomimo tego zimna, ale to już nasza tradycja ) i o 15:30 bylismy w domu...
                  Byli już goście, bo mój teść wczoraj miał urodziny, więc do wieczora byliśmy u teściów na dole...Dzieciaczki poszły spać krótko po 21, a my ze zmęczenia też juz kładlismy się kilka minut po 22....

                  Dzis u nas nadal tylko 11 stopni....Ech wolę jednak, jak jest ciepło...No cóż jeszcze troszkę i będzie lato...

                  Moi teściowie 14czerwca jadą na tydzień wczasów i wczoraj dowiedziałam się, że w tym czasie przyjedzie brat mojego teścia z żoną i synem i przez 3 dni będę miała ich na głowie, bo potem to już teście wracają...Kurcze nie dość, ze wszystko będzie na mojej głowie, bo i zwierzątka i wszytko w obejściu to jeszcze gotowanie obiadów dla wszystkich...No cóż jakoś dam radę - jak zawsze zresztą...

                  Magda aż się uśmiechnęłam jak przeczytałam "znów lubię mojego męża" hehe ...No cóż u nas ostatnio same lepsze dni i oby tak zostało...

                  No nic kochane idę coś robić...W sumie wychodzi słonko i może zrobi się cieplej...




                  http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Elu, mam nadzieję, że dzieciaki nie rozchorują się od tej zimnicy.
                    U nas też było wczoraj bardzo zimno, ja zmarzłam. Tomcio na szczęście był ciepło ubrany. Po obiedzie pojechaliśmy nas nasz Zalew Sulejowski, mieliśmy iść na molo, ale zaczęło padać i biegiem do auta W drodze powrotnej się wypogodziło, wiec pojechaliśmy do koników i pochodzić trochę nad rzeką. Tomcio popróbował waty cukrowej, pobiegał z tatusiem, aż do domu nie chciał wracać

                    Madziu, fajnie to brzmi, ze męża znowu lubisz. Ja muszę Wam powiedzieć, ze odkąd wróciłam w marcu do pracy, to między mną i Tomaszem układa się rewelacyjnie. Jest inaczej niż kiedykolwiek. Zupełnie, jak na początku naszego związku, a przecież tyle już przeszliśmy

                    Tomuś dostał na urodzinki kolejkę z Tomkiem i przyjaciółmi, ale nie działa Szajs w sklepie "po 4zł i nie tylko", a On sie na to uparł. Tak czy siak bawi się wagonikami i sie cieszy.
                    Zupka pomidorowa sie gotuje, Mały się bawi, a ja mam chwilę dla siebie.
                    Za jakies 2 godzinki drzemka, bo dzisiaj nocki zaczynam



                    Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Hej baboszki.

                      Ja już chyba standardowo, bo z kawką przy komputerze Mężek mi zrobił, odpoczniemy sobie trochę i pójdziemy się przewietrzyć i poruszać na spacerze. U nas dzisiaj za zimno i wietrznie, żeby usiąść na ogródku.

                      Darek wrócił bardzo szybko i już o 11 byłam w Rybniku w poszukiwaniu kreacji na wesele. Sukienkę kupiłam zaraz w drugim sklepie, ale za żakietem chodziłam długo, bo albo same małe rozmiary, albo cena za wysoka. Jak myślałam, że zapłacę więcej za sukienkę, tak się zdziwiłam, bo to żakiety były droższe. Na szczęście trafiłam do sklepu, gdzie nie przepłaciłam. I jestem już ubrana, brakuje mi tylko jakichś dodatków, myślałam o wisiorze i kolczykach w stylu vintage.

                      Paulina fajnie, że Wam się dobrze układa. Oby do przodu. Bo u nas to falami, za długo siedzę już w domu i potem się trzepiam i afera gotowa. A nasze charakterki nie pozwalają na wyciągnięcie ręki pierwszemu, więc u nas to przeciąga się w czasie

                      Ewelka a jak Wam minął weekend? Zakupy czy jeziorko?
                      Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                      Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        hej dziewczynki

                        ja tak dziś na chwilkę przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla małych solenizantów!!!

                        My dziś od rana w biegu, pierw Kubuś miał szczepionkę, potem na spacer z małym,potem obiad i zakupy. Kubuś dostał już dziś od nas swój prezent urodzinowy (rowerek) pojechaliśmy zobaczyć a że Kubusiowi się spodobał i go chciał już dostać to kupiliśmy. Na razie pedałowanie opornie mu idzie ,ale wszystko z czasem,nauczy się w końcu

                        Teraz już mały śpi ,ja sama jestem padnięta okropnie,posiedzę chwilkę i sama zmykam do wyrka.Miłej nocki kochane.




                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          hej laseczki

                          moje dziecie juz spi, ja buszuje po necie, a maz- hmm...nie wiem, bo u nas ciche dni od soboty.
                          w sobote wyprawialismy urodzinki Macka na dzialce- dla mnie swietna sprawa bo zaduzo przy garach i zmywaniu nie postalam. urodzinki sie udaly maciej zadowolony z prezentow.

                          ogolnie u nas spokojnie, pogoda nijaka, ale mimo to wietrzymy sie prawie od rana do wieczora.
                          jutro mialam isc na wyniki, ale chyba nie dojde, wiec zostawie sobie to na srode. musze oddac mocz, bo bralam antybiotyki na bakterie- masakra juz nie wyrabialam z sikaniem, teraz juz trosze lepiej, ale zato anybiotyki daly dzialania niepozadane..wrrr.

                          Madzia chwal sie kreacja! ja ostatnio kupilam sobie kiecke na allegro za 30zl, pierwszy raz nic nie musialam przerabiac- no jak na mnie szyta.
                          pochwale sie ja cykne fotke.
                          wogole tez pobawilabym sie na weselu...

                          Ewelka u nas pierwsze jazdy rowerowe, byly na zasadzie pchania, a teraz ylko slychac jak krzycze za mackiem zeby zwolnil. dzieki temu bieganiu za rowerkiem powoli nabieram kondycji..hihi

                          dziewczyny dziekuje za zyczenia dla macka na nk


                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            Momo, to Ty jeszcze żyjesz w ogóle? Cholero, nic się nie odzywasz, dopiero jak syn miał urodziny, to wpadłaś się pochwalić. Nie ładnie!!! Nu nu nu!
                            Co więcej u Ciebie? Czym się zajmujesz? Dalej dłubiesz w tipsach czy jakiś nowy interes wymyśliłaś? A co to za słabe dni? Życiowa monotonnia?
                            Pokaż tą kieckę za śmieszne pieniądze.
                            Ja sukienkę kupiłam w Ravelu, teraz w galeriach są wyprzedaże jakieś, więc mi się trafiło. A żakiet ze zwykłego sklepu odzieżowego.
                            Nie wiem czy widać jak wyglądam na zdjęciu, lepiej na żywo, bo sukienka maskuje moje krągłości, a ja przez to super się w niej czuję.
                            Tak wygląda na ich stronie: http://www.ravel.com.pl/ w kolekcji sukienek to ta druga, niebieska - chabrowa.
                            A na dole ja w sukience. W przebieralni i w domu już w butach i żakiecie.

                            Chętnie odstąpie zaproszenie, wcale nie chce mi się iść na wesele, tymbardziej, że to taka para, że raz wszystko odwołują, a za chwilę się bardzo kochają. Więc nie uwierzę póki nie stanę w kościele
                            Attached Files
                            Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                            Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Hej mamcie...
                              My już standardowo wstajemy o 7 tzn. m. przed 7 zbiera i szykuje się do pracy, potem wstaje ja i Samek, bo młoda od 5dni śpi do 8 (i to od 21:20)

                              Teraz wszyscy najedzeni, i mała leży na macie i obserwuje cały pokój, Samek się bawi, a ja zaglądam do was...

                              Magda śliczna sukienka, podoba mi się pomimo, że nie lubię sukienek a kiedy wy na to wesele idziecie - o ile dojdzie do skutku??

                              Momo no faktycznie wieki to nie zaglądałaś, nieładnie nas tak zostawić...Odzywaj się częściej...

                              Kochane idę wstawić pranko...Kurcze chyba coś mnie łapie bo kręci mi w nosie kicham i smarkam, tylko nie wiem czy to przeziębienie czy może jakaś alergia...A mała też od rana kicha, ale bam katarku - oby jej nic nie było...

                              Wczoraj miałam w domu tak zimno, ze powiedziałam teściowi żeby zapalił, ni i wieczorem faktycznie było cieplej, a teraz znów zimno...Jejku ja już chcę LATO!!!




                              http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                Elu my wczoraj też paliliśmy w piecu, bo dziadkowie Darka się skarżą, że im na wieczór na dole zimno. Fakt, ochłodziło się tak nagle, w piątek siedziałam na ogródku i nie miałam czym oddychać, a dzisiaj zimnica. Mnie z kolei gardło jeszcze pobolewa, ale Edytka już całkiem do siebie doszła. Czasem jeszcze zakaszle, kiedy się śmieje, albo biega. Antybiotyk skończy nam się chyba pod koniec tyg.

                                Dziękuję za komplementy. Mi sukienka też się podoba i ja też należę do tych spodniowych Ale przyznam się, że od czasu do czasu lubię wyglądać tak kobieco. Jak chcesz mogę Ci ją kiedyś pożyczyć - sukienkę: A wesele mamy 3 czerwca w niedzielę.

                                Widzę, że Wiktoria rozpieszcza mamusię Nasza też ostatnio śpi dłużej, bo do 8, a w niedzielę, jak już pisałam spaliśmy prawie do 9!

                                Dokończę pić kawkę, umyję włosy i przejdę się do biblioteki, bo nie mam co czytać. W sob. zamówiłam sobie książki na Allegro i nie mogę się doczekać kiedy dojdą, a dojdą, mam nadzieję.
                                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X