Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

    Szczerze Kala? Mysleliśmy ostatnio o tym z moim M, albo chociaż dyktafon podłożyć na te pare godziń, żeby poprostu podsłuchać jak wygląda ich dzień.
    Wiemy że ona ogólnie MUSI sie nim super zajmować, bo jeśli Kris kogoś nie lubi, to reaguje na tą osobe płaczem, albo jest obojetny, a kiedy ona przychodzi to normalnie wyrywa mi sie do niej z rąk i piszczy z radości wiem że duuużo sie z nim bawi, nie siedzi przed TV czy nad gazetą, tylko cały czas poświęca młodemu, uczy go róznych zabaw, które potem z nim powtarzamy i ma radoche, chodzą na spacery nawet jeśli siąpi deszcz, żeby tylko Krystiano był zadowolony... Tylko to jedzenie, kurka no zwracałam jej uwage, że zupka najpierw bo ważniejsza, a potem serek, i mówiła że tak robi, a dziś przysłałam do nich moją siostre godzine przed moim przyjazdem, to danonka już nie było, a młody właśnie wcinał jarzynówe
    nie wiem, może kobicie poprostu łatwiej orzed wyjściem z domu wcisnać małemu tego danonka, a potem po powrocie próbują zupke, ale on jeszcze nie jest głody ok, ale po co mi małpa ściemnia?!


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

      I tak jak Wy- najchetniej i najpewniej zostawiam Krisa z moją mamą, ale ona pracuje niesteny....
      A na tą kobite sie zdecydowaliśmy, bo ma za*****iście dobre referencje, moja mama i jej rodzina dobrze ją znają i wogóle zrobiła na naszej trójce dobre wrażenie. No tylko to jedzenie no

      uciekam pod prysznic


      Skomentuj


        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

        Widzę że troszkę nastukałyście

        Nicholno rzeczywiście powinna dawać danonka po obiadku,bo zupy na pewno po nim nie zje

        a mój M dziś od wielu lat po raz pierwszy złożył mi życzenia i wyskoczył z bombonierka normalnie mnie zatkałochyba mnie jednak kocha

        monitor mnie razi i nie mogę patrzeć
        lece kolacje uszykować i pewnie filmek włączymy na dvd ,zaglądne potem
        HANULKA 09.04.2009




        Skomentuj


          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

          Napisane przez nichol Pokaż wiadomość
          I tak jak Wy- najchetniej i najpewniej zostawiam Krisa z moją mamą, ale ona pracuje niesteny....
          A na tą kobite sie zdecydowaliśmy, bo ma za*****iście dobre referencje, moja mama i jej rodzina dobrze ją znają i wogóle zrobiła na naszej trójce dobre wrażenie. No tylko to jedzenie no

          uciekam pod prysznic
          nichol jak ma referencje i ją znacie i mały dobrze na nią reaguje to musi być ok, pogadaj z nią tylko stanowczo o tym jedzeniu i już
          Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



          Skomentuj


            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

            Aniu jak zrobiłaś to zmieniajace sie zdjęcie?
            HANULKA 09.04.2009




            Skomentuj


              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

              Majorka, a co to za okazja???
              Nichol, dziewczyny maja racje - grzecznie, ale stanowczo powiedz, ze mały musi zjeść zupkę i tyle! Nie ma co dyskutować, czy coś! W sumie płacisz i masz prawo oczekiwać tego co chcesz!
              Kala, zazdroszczę Ci, że mama może zostać i że za darmo. Ja to teściowej musiałabym płacić A co najgorsze to i tak by pewnie robila po swojemu i nie miałabym nic do powiedzenia...
              Nie wiem co robić, bo juz się spinam brakiem własnej gotówki, bo nie potrafię tak od kogos brać - nawet od męża. Chyba od stycznia ruszę w teren... ale już mi serce pęka...
              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                moje imieniny
                HANULKA 09.04.2009




                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                  W dniu Twych imienin, w dniu Twego święta,
                  serce mi bije, serce pamięta,
                  niech więc życzenia lecą listownie,
                  bo nie mam szansy przekazać słownie,
                  niech lecą prędko do swego celu,
                  niech będą pierwsze wśród życzeń wielu.
                  życzymy My
                  Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                  Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                    Dzięki Natorku
                    HANULKA 09.04.2009




                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                      Majorka, no to najlepsego!!!!

                      Nator, ja też w życiu nie zostawiłabym Krisa z moją teściową, a ona chyba na to sie nastawia od przyszłego roku, bo posyła swojego drugiego wnuka do przedszkola i będzie wolna. Takiego Wała! Wole płacic nawet drugie tyle obcej, ale zaufanej osobie, niz zostawiać młodego tej kobiecie i nie pracować w pracy, tylko myśleć cały czas co ona mu tam robi i wiem że też miałaby w doopie nasze zasady i robiłaby wszystko po swojemu, bo tak samo było właśnie z tym siostrzeńcem męża- danonki od 2 miecha, codziennie surowe jajo łyżką, wciskanie całych mich kaszki czy śmierdzących zup własnej roboty, bicie jak Kacper nie chcial jeść, satysfakcja jak krzyczała "nie kocham Cie!, a on zaczynał płakać, potem "kocham cie, kocham" i jak młody sie uśmiechnął to znów "nie kocham Cie!" i babcia uhahana z jego reakcji, straszenie jakimś Zenkiem jak Kacpero był niegrzeczny i satysfakcja jak przybiegał do niej wystraszony sie przytulić.... No długo by wymieniać Nigdy nie pozwole na to, żeby ktoś traktował tak moje dziecko!!!

                      A Kasi zwróce uwage jutro po raz kolejny, wytłumacze że nie jestem nawet zła że robi po swojemu, bo Krisowi widać Krzywda sie nie dzieje, ale nie lubie kiedy ktoś nie jest ze mną szczery, zwłaszcza jeśli chodzi mojego synka


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                        Wioluś, przepraszam, ze tak się dopytywać musialam

                        Uciekam Kochane, bo jakoś padnięta jestem.
                        Buziaczki
                        Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                        Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                          Oj Nichol... jakbym widziała to co się dzieje teraz u babci w domu z pierwszym wnukiem... straszne to jest...
                          A masz racje, delikatnie, a stanowczo. nie ma co radykalnie podchodzic do sprawy! Pogadaj i sprawdzaj czy przyniosło skutek!

                          No teraz to naprawdę uciekam.
                          Buziol
                          Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                          Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                            Pogadam, pogadam i bede stanowcza- mam nadzieje ze sie nie obrazi...
                            Dam Wam znac potem co i jak. A czy bedzie skutek- ciul wie, skoro tyle razy ja upominalam

                            Ja tez uciekam, choc nie wiem czy zasne, bo jak jestem zla, to kiepsko mi to idzie

                            Dobrej nocki słoneczka!


                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                              Ja też zmykam
                              Do jutra kobitki
                              HANULKA 09.04.2009




                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                                Napisane przez nichol Pokaż wiadomość
                                Majorka, no to najlepsego!!!!

                                Nator, ja też w życiu nie zostawiłabym Krisa z moją teściową, a ona chyba na to sie nastawia od przyszłego roku, bo posyła swojego drugiego wnuka do przedszkola i będzie wolna. Takiego Wała! Wole płacic nawet drugie tyle obcej, ale zaufanej osobie, niz zostawiać młodego tej kobiecie i nie pracować w pracy, tylko myśleć cały czas co ona mu tam robi i wiem że też miałaby w doopie nasze zasady i robiłaby wszystko po swojemu, bo tak samo było właśnie z tym siostrzeńcem męża- danonki od 2 miecha, codziennie surowe jajo łyżką, wciskanie całych mich kaszki czy śmierdzących zup własnej roboty, bicie jak Kacper nie chcial jeść, satysfakcja jak krzyczała "nie kocham Cie!, a on zaczynał płakać, potem "kocham cie, kocham" i jak młody sie uśmiechnął to znów "nie kocham Cie!" i babcia uhahana z jego reakcji, straszenie jakimś Zenkiem jak Kacpero był niegrzeczny i satysfakcja jak przybiegał do niej wystraszony sie przytulić.... No długo by wymieniać Nigdy nie pozwole na to, żeby ktoś traktował tak moje dziecko!!!
                                nichol jestem w szoku po przeczytaniu tego, to ona chyba jakaś psychiczna jest sorry za wyrażenie ale to sie w pale nie mieści , babunia !!!!

                                a wogóle cześć jestem pierwsza
                                Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X