Chcę polecić wszystkim maty edukacyjne. Ja kupiłam jak jeszcze mojego synka nie było na świecie. Teraz ma półtora miesiąca i korzysta z maty. Leży, obserwuje wiszące zabaweczki i tak się cieszy, że aż miło patrzeć. W dodatku cały, aż "chodzi", zeby ich dotknąć, więc mata wpływa na jego rozwój. Według mnie taka mata jest idealna by wspomagać rozwój od samego początku.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mata edukacyjna
Collapse
X
-
-
Mój synek dostał matę od babci na Boże Narodzenie. Miał wtedy 1,5 miesiąca. Nie chciał wtedy na niej leżeć z prostej przyczyny - był jeszcze za mały. Tak ok. 3 miesiąca mata stała się naprawdę fajną zabawką. Jaś grzeczniutko sobie na niej leżał początkowo tylko oglądając poszczególne zabawkia z czasem nauczył się nimi bawić. Teraz Jaś ma 6,5 miesiąca i nadal mata jest wspaniałym przyjacielem.
Skomentuj
-
-
u nas mata to niewypał, mielismy dwie jedną z tiny love niby bajer kolorowa itd. a jednak moja corka nie była nią zachwycona. nie chciał na niej leżeć. potem jak już umiała łapać zabawki to niestety nie wszystkie były w zasięgu ręki i się denerwowała, a jak zaczęła raczkować to mata ostatecznie poszła w kąt
Skomentuj
-
-
U nas mata była całkiem zwykła, na pałąkach wisiał tylko kwadrat, piłka i miś. Nasza mata nie miała nawet pozytywki.Kolory pastelowe. Mój synek korzysta z niej od kiedy skończył miesiąc. Teraz ma niecałe dwa miesiące i potrafi leżeć cały dzień i patrzeć na zabawki. Ja w tym czasie mam czas dla siebie.
Skomentuj
-
Skomentuj