Chodzi mi o sposoby wychowania dziecka gdy rodzice bądź też tylko matka jest osobą niedosłyszącą. Czy znacie jakieś, spotkałyście się z takimi przypadkami wsród znajomych lub w życiu?
Od 15 roku życia mam obustronny niedosłuch, migam i płynnie mówie,potrafie czytac z ruchu warg, ale strasznie boje się wychowania maleństwa. Nie tego, że nie uslysze, że płacze, ale później gdy już zacznie mówić, gdy zaczną się wywiadówki, trzeba będzie iść do lekarza, zaprowadzić do przedszkola czy po prostu wysluchac dziecko.
Czy może dziecko w jakiś sposób przebywając od narodzin ze mną przystosuje się jakoś do tego, że ma mamę niedosłyszącą?
Od 15 roku życia mam obustronny niedosłuch, migam i płynnie mówie,potrafie czytac z ruchu warg, ale strasznie boje się wychowania maleństwa. Nie tego, że nie uslysze, że płacze, ale później gdy już zacznie mówić, gdy zaczną się wywiadówki, trzeba będzie iść do lekarza, zaprowadzić do przedszkola czy po prostu wysluchac dziecko.
Czy może dziecko w jakiś sposób przebywając od narodzin ze mną przystosuje się jakoś do tego, że ma mamę niedosłyszącą?
Skomentuj