Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

mały złośnik

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    witam ja tez mam prawie 3letniom buntowniczke ! Jak tylko cos sie nie udaje lub czegosi zakazujemy to jest placz ,ale ignorujemy .ale moja niunia zrozumiala ze na ten jej placz nikt nie reaguje.

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Witam wszystkie mamy. Temat bardzo mnie zainteresowal bo akurat go przerabiam. Nasz Kuba 15m-cy to okropny zlosnik. Dzis tak trzasnal glowa o podloge(oczywiscie ze zlosci), ze biega teraz po domu z wielkim siniakiem. Najczesciej staramy sie z mezem nie reagowac w takich sytuacjach ale czasem zastanawiamy sie czy to dobra metoda.

      Skomentuj


        #33
        Napisane przez marta26 Pokaż wiadomość
        widzę, że nie tylko mój Mati się tak zachowuje,z kolei dzieci moich sąsiadów są "anielsko "grzeczne.
        U nas najgorzej jest jak idziemy do sklepu. Mati jak nie dostanie czegoś co sobie upatrzył to potrafi położyć się na podłogę i płakać. Może zachowuje się jak wyrodna matka, ale zazwyczaj jestem już przy kasie to porostu płacę i wychodzę, a Mati za chwilę się podnosi i idzie za mną. Któregoś nia pewna starsza pani się oburzyła jak ja tak mogę nie zwracąc uwagi, ale przecież nie będę mu kupować wszystkiego co zapragnie
        Nie wyrodna tylko mądra . Robię to samo jedynie tylko czasem biorę panienkę pod pachę jak skubana wcale się nie chce wybierać za mną....

        Skomentuj


          #34
          Napisane przez gemma1501 Pokaż wiadomość
          Witam wszystkie mamy. Temat bardzo mnie zainteresowal bo akurat go przerabiam. Nasz Kuba 15m-cy to okropny zlosnik. Dzis tak trzasnal glowa o podloge(oczywiscie ze zlosci), ze biega teraz po domu z wielkim siniakiem. Najczesciej staramy sie z mezem nie reagowac w takich sytuacjach ale czasem zastanawiamy sie czy to dobra metoda.
          A widzisz poprawę w jego zachowaniu, kiedy nie reagujecie?

          Skomentuj


            #35
            Ja ostatnio czytałam na jednym z portali, że dobrze jest odróżnić gdy dziecko się złości od momentów kiedy jest agresywne. Bo złość jest naturalnym odruchem emocjonalnym a agresje należy jednak zwalczać.

            Skomentuj


              #36
              Napisane przez jahmajka Pokaż wiadomość
              no ja wlasnie mam.tosia ma 15 m.a jak cos jest nie tak jak ona chce to tupie nozkami krzyczy i sie prezy ze az upada.szok.polecono mi ignorowac to.czasem sie tylko boje ze jak upadnie to zrobi sobie krzywde
              Piotrula ma 16 i tez od miesiaca zacol sie rzucac z placzem jak cos nie jest po jego mysli.zwykle staram sie to ignorowac ale jak za dlugo to trwa nie wytrzymuje przytulam go od tylu i w ten sposob szybciej sie uspokaja .widzialam to na jakims programie.








              Skomentuj


                #37
                tosia skonczy juz 21 m.jak sie zlosci to konsekwentnie wstawiana jest do kata az sie uspokoi wtedy przyjdzie i sie przytuli i juz jest ok.widze bardzo duza poprawe w jej zachowaniu.
                shannon

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  no i oczywiscie nigdy nie ulegamy z partnerem jesli ona chce cos wymusic na nas krzykami.ona juz wie ze nic tym nie uzyska.
                  shannon

                  Skomentuj


                    #39
                    Moja córa też się buntuje coraz bardziej i częściej, mamy już do czynienia z płaczem, piskiem, krzykiem, a nawet raz mnie ugryzła Po prostu staramy się nie reagować, ewentualnie odwracamy jej uwagę. Zauważyłam tez, że Viki lubi mi robić na złość np raz za razem trzaskając drzwiami


                    Skomentuj


                      #40
                      Oj moja też czasami potrafi pokazać różki,krzyczy wtedy strasznie i usiłuje postawić na swoim,a wszelkie próby upominania kończą się jeszcze większym krzykiem Lubi też czasem się ze mną droczyć np.coś chce ja jej podaję to wtedy woła "niechcę" i tak w kółko, można czasem zwariować


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        moja np.jak jestesmy na spacerku i wysadze ja z wozka to zawsze idzie w przeciwnym kierunku!albo wylatuje na ulice i sie cieszy a wie ze nie wolno!
                        shannon

                        Skomentuj


                          #42
                          Napisane przez jahmajka Pokaż wiadomość
                          moja np.jak jestesmy na spacerku i wysadze ja z wozka to zawsze idzie w przeciwnym kierunku!albo wylatuje na ulice i sie cieszy a wie ze nie wolno!
                          To chyba norma moj brzdac robi tak samo.








                          Skomentuj


                            #43
                            Napisane przez marle25 Pokaż wiadomość
                            witam Olo też ma czasme taki napad ze aż ciarki mi przechodzą żuca się na podłogę głośno krzyczy, wyje i wije się po podłodze staram się to ignorowac, ale matka jest chyba jakos zaprogramowana na głos swojego dziecka bo aż się zawsze spoce cała i muszę coś zrobić nie potarfie stać i czekać

                            U mnie to samo!!! Niewazne czy ulica czy dom to ryk okropny. Najgorsze jest to ze jak sie kladzie to robi to albo padajac najpierw na kolana, albo odrazu do tylu i wtedy nie patrzy co za nia jest. Ostatnio nawet za wlosy ze zlosci sie zaczela ciagnac. Cierpliwosci nie ma wogole, jak mnie ciagnie za reke bo chce mnie gdzies zaprowadzic, a ja powiem poczekaj chcile to zaraz nerwica sie wlancza!!! Za kilka dni 2-latka i mam nadzieje ze to sie szybko skonczy.

                            Skomentuj


                              #44
                              Odp: mały złośnik

                              mój synek ma 13 miesiecy - odkad pamietam szarpal za wlosy a nastepnie nawet za policzki i nos i to zarówno mnie i meza jak i babcie oraz dzieci które znalazly sie w zasiegu jego raczek; niedlugo chcialabym wrócic do pracy jednak przeraza mnie ile sie bede musialanasluchac od opiekunek jak dorwie tewszystkie dzieciaki w swoje male raczki:P
                              nas szarpie kiedy czegos chce a nie dostaje albo kiedy ma kupe a my nie reagujemy, jeszcze w paru innych przypadkach ale z reeguly chodzi o to ze czegos chce
                              kobiety ratunku!!! blagam - nie pomagaja juz mówienie ze nie wolno, próby powstrzymania go czy przytrzymywanie mu raczek
                              jakmam go oddac do zlobka - chyba mnie z nim wykopia zanim minie jeden dzien
                              OLIWIER 16.12.2008

                              Skomentuj


                                #45
                                Odp: mały złośnik

                                Mamcia właśnie myślę, że żłobek go utemperuje. Nie z takimi dzieciakami sobie tam radzą, więc się nie przejmuj.
                                U nas takie zachowania skończyły się właśnie po wysłaniu synka do klubu maluszka. Po miesiącu było to inne dziecko! pieknie się bawi z dziećmi, nie kopie, nie popycha, nie szarpie za włosy, tylko naśladuje jak zachowują się inni.
                                co prawda jak każdemu dziecku zdarzają mu się gorsze dni, kiedy mnie kopnie, albo szarpnie, albo nie słucha, porozwala zabawki i nie chce pozbierać. stawiam go do kąta na chwilkę żeby przemyślał i zaraz przybiega przeprasza, całuje, sprząta ładnie.
                                myślę, że potrzeba czasu i cierpliwości, to trudny wiek

                                Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                                Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                                Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X