Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

mały złośnik

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Tak wczoraj sidałam w domku i sie zastanawiałam czy tylko moje dziecko jest takie nerwowe
    Straszny zrobił sie złośnik od ok 4 miesięcy, tak to zawsze grzeczne dziecko ale im bardziej zaczyna rozumieć tym bardziej się wkurza.
    Wyłącze bajkę, to podchodzi do tv i bije raczkami, to nie pomaga to dochodzi do mnie i szarpie Matko to dziecko ma dopiero 14 miesięcy.
    Zabiore jakas zabawkę co trzyma w buzi to łapie inna i we mnie rzuca.
    Czasem brak sił, ale czekam i obserwuje, przeciez ten etap powinien chyba przejśc prawda?
    Wojtuś 28.11.2007

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Kalka23 kiedy mój syn miał 15-16 miesięcy to tak bardzo nie potrafił sobie poradzic z emocjami że zdarzało mu sie uderzac główką o podłogę.Wszystko przeminie z czasem,Twoje dziecko nauczy sie radzic sobie ze swoimi emocjami- narazie musisz byc cierpliwa.
      Alanek 14.09.2006

      Skomentuj


        #18
        moja coreczka wali piastka w glowke jak sie denerwuje ze czegos nie moze.wczesniej tak nie robila(17 m)mam nadzieje ze to minie i nie bedzie miala takiego tiku nerwowego
        shannon

        Skomentuj


          #19
          stawiam ja do kacika az sie uspokoi.nie za wczesnie ?co o tym myslicie?
          shannon

          Skomentuj


            #20
            Napewno jej przejdzie,z tym kącikem to myśle że niezawcześnie pod warunkiem że rozumie że to taka kara,mój zawsze był troche pobudliwy ale tak od czterech miesiecy to jest maskra,mam nadzieje że wyrosnie,najważniejsze to być konsekwętnym w swoich czynach i sie nielitować bo jak mojego daje do kąta to on zaraz chce siku,pić,mówi że go noga boli a ostatnio stwierził że w kącie jest brudno i tam niemoże siedzieć,taki cwaniak mały.Ale jak jest w tym kącie to uderza reką w ściane krzyczy pluje,a ja porostu niezwracam uwagi i to rwa 10 min,pózniej mu przechodzi i mam spokój dziecko grzeczne,a najważniejsze jak chce wyjsc to sporotem go daje dopóki sie nieuspokoi.
            Spełniona mamusiasynuś urodził sie 25.10.2006

            Skomentuj


              #21
              Napisane przez Marti1986 Pokaż wiadomość
              Kalka23 kiedy mój syn miał 15-16 miesięcy to tak bardzo nie potrafił sobie poradzic z emocjami że zdarzało mu sie uderzac główką o podłogę.Wszystko przeminie z czasem,Twoje dziecko nauczy sie radzic sobie ze swoimi emocjami- narazie musisz byc cierpliwa.
              Dzięki Marti za pocieszenie
              Mam nadzieje że przejdzie szybko,czasem się zdarza ze się sam ugryzie nawet Ale tak jak pisałaś musze być cierpliwa.
              Pozdrawiam
              Wojtuś 28.11.2007

              Skomentuj


                #22
                tak tak ona rozumie dlaczego idzie do kata.potupie tam nozkami poplacze i jak sie uspokoi to wraca jak odmieniona
                shannon

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  najważniejsze że skutkuje.
                  Spełniona mamusiasynuś urodził sie 25.10.2006

                  Skomentuj


                    #24
                    Święta prawda - Marto gratuluję. Robisz to co każda mądra matka zrobić powinna mimo wstydu - bo dziecko robi szopkę - mimo stresu - na pewno wiele Cię to kosztuje - i mimo presji otoczenia - jaki piszesz. że potrafią Ci zwrócić uwagę. Każdy jest najmądrzejszy jak coś widzi z boku i może na chłodno skomentować.
                    Mój Julcio dopiero kończy rok 12.02 i jak na razie tylko raz był na zakupach w supermarkecie - nie uważam aby to było miejsce dla takich maluchów (z róznych względów), ale rozumiem, że niektórzy rodzice nie mają często wyboru. U mnie po prostu jest układ - mąż jedzie po tygodniowe zakupy a my robimy swoje. A propos złoszczenia się to mój mały koleżka tez zaczyna pokazywać różki - jak pierwszy raz to zobaczyłam aż mnie wryło. Uwielbia wyglądać przez okno - tyle tak ciekawego i kwiatki w doniczkach na parapecie... ach bajka... no tylko gdy ja go tak trzymam pare minut ręce i odpadają, bo waży już ponad 10 kg! I gdy odchodzę z nim od okna zaczyna się histeria. Zaczyna sie prężyć i krzycześ, nie mówiąc już o wybuchu płaczu. A no i wychodzenie z brodzika po wieczornej kąpieli jest "tragedią życiową" dla mojego Julcia... A ja czasem czuję, że poziom mojego stresu jest już na takim poziomie, że kipi uszami - bo staram się przy synku zachowywać spokój. A potem to w samotności odchorowuję.

                    Skomentuj


                      #25
                      zastanawiam sie od kiedy mozna zaczac stosowac kary typu: kat. krzeselko na ktorym siedzi jak niegrzeczny, dywanik itp
                      moj 8-miesieczny juz rogi zaczyna pokazywac
                      Jakub 19.05.2008

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        no ja w sumie od niedawna do kacika wstawiam.moze jakis miesiac czy 2.tosienka ma 17 m.
                        shannon

                        Skomentuj


                          #27
                          Stawianie do kąta skutkuje,mogę krzyczec w niebogłosy a Alan na to nie reaguje ale jak tylko usłyszy zdanie:"bo pójdziesz do kąta" to odrazu robi sie z dziecka aniołek.Alan strasznie nie lubi siedziec w kącie i dlatego jak go postrasze kątem to od razu sie uspokaja.Ellaja myśle że 8 miesięczne dziecko jeszcze nie rozumie co to znaczy siedziec w kącie ale roczne dziecko już doskonale.Roczne dziecko rozumie już proste polecenia i myśle że rozumie że zrobiło źle.
                          Alanek 14.09.2006

                          Skomentuj


                            #28
                            Czesc wszystkim!!Moja 14 miesieczna coreczka tez zaczela sie zloscic,o jak jej czegos nie chce dac to placze i wrzeszczyJa ja wtedy sadzam na ziemi i nie zwracam na nia uwagi i zaraz jej przechodziKazdy malec chyba musi przez to przejscCierpliwosci mamuski

                            Skomentuj


                              #29
                              stwaiwanie do kata o ktorym pisze shannon to naprawdę super sposób..przynajmniej u mojej dwulatki skutkuje idealnie. jak ma swoje nerwy lub nawet mi się sięgnie.... ma karę. jesli posadzona byla w placzu czekam az sie uspokoi. potem ide a ona mnie przytula, da buzki i sytucaja zadko sie powtarza wprowadzlam kary ok 2 miesiące temu. bo gdy powiedzialam - bo dosyaniesz na pupke- to mała nawet nie reagowala..bo wiedziala ze to bujda.
                              poza tym moja mała też ma swoje nerwkiki.... ale reagujcie na nie za kazdym razem tak samo mowiac ze tak nie mozna. bo nasze maluchy doznają roznych uczuc i nie wiedzą jak sobie z nimi poradzic wiec musimy im pokazac chwalcie za dobre!
                              ARCYDZIEŁEM BOGA JEST SERCE MATKI

                              Skomentuj


                                #30
                                Napisane przez marta26 Pokaż wiadomość
                                Witam wszystkie mamy
                                czy wsze dzieciaczki często się złoszczą z jakichś powodów, mój Mati bardzo często jak coś idzie nie po jego myśli, albo czegoś nie dostanie
                                może macie podobny problem?
                                Nasz synek też się złości, najcześciej jak czegoś nie wolno mu zrobić
                                on ma taką metodę, że kładzie się na podłodze i krzyczy....ja natomiast udaję, że nie widzę i nie słyszę. Mały popłącze kilka minut i mu przechodzi a ja i tak stawiam na swoim

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X