Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy warto uzywac chodzik?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • lola_lu
    replied
    Goplana, jesteś uparta i krótkowzroczna.

    Moja córka ma prawie dwa lata.

    Spodziewam się następnego dziecka i jak będzie potrzeba też je wsadzę do chodzika. Możesz się pieklić ile Ci się podoba.

    I odczep się w końcu odemnie.

    Leave a comment:

  •    
       

  • Goplana
    replied
    Lola mamy takie same prawa wiec zamiast sie burzyc pomysl co piszesz.Mam prawo pisac swoje zdanie a skoro mysle ze chodzik nie sluzy mamie by miala spokoj od dziecka to tez to pisze.
    Nie pouczaj, nie pisz mi, nie ucz mnie ... kobieto zyczenie spelnia wrozka a nie ja.
    Nastepnym razem sformułuj inaczej posta to nie bede musiala pisac swoich - z Twojego wynikalo ze wsadzasz dziecko do chodzika dla swietego spokoju bo przeciez musisz posprzatac i ugotowac a z dzieckiem na reku sie nie da, zadalam proste pytanie na ktore nie potrafisz odp. Skoro Twoj maluch tak dobrze zajmuje sie soba to po co wsadzasz go do chodzika ?

    I tak jak pisala Collen to jest dyskusja - a ta polega na argumentowaniu swoich wypowiedzi i wymianie zdan.

    I nie zawsze musze sie z Toba zgadzac - nie na tym to polega.

    I teraz ja w Twoim stylu stwierdze - nie warto z Toba dyskutowac.

    Leave a comment:


  • froch
    replied
    Lola_lu ja mam tak samo jak Ty z dzieckiem,nie raczkuje tylko chce stać i ciągle chodzić.mam chodzik(dostałam od koleżanki) i jest on dla mnie w pewnych sytuacjach zbawienny.
    Ja Cię rozumiem
    Ostatnio moja córka nie chce w chodziku tylko przed chodzikiem...poprostu chce go pchać
    jedyna prawda dot.chodzika: rozleniwiają dzieci....

    Leave a comment:


  • colleen
    replied
    Napisane przez lola_lu Pokaż wiadomość
    Mam pełne prawo tak napisać.
    Jeśli tak będziesz podchodziła do pewnych spraw, to faktycznie nie ma co
    tego roztrząsać.
    I to zdanie jednak świadczy o wywyższaniu się.

    Leave a comment:


  • lola_lu
    replied
    Napisane przez colleen Pokaż wiadomość
    Nie powinnaś się do nich odnosić, bo nie dotyczą Ciebie.
    .
    Napisałam tak ponieważ ja również uczestniczyłam w pewnej dyskusji, w której akurat miałyśmy z Goplaną to samo zdanie. Z tą różnicą, że ja wytłumaczyłam rozmówcy o co chodzi bez wywyższania się. Mam pełne prawo tak napisać.
    Last edited by lola_lu; 13-12-2008, 12:40.

    Leave a comment:


  • colleen
    replied
    lola_lu no własnie dyskutować, dla mnie dyskusja to rozmowa o
    wszystkim a nie tylko i wyłącznie cukrowanie sobie na każdy temat.

    P.S. zauważ, że Ty też jesteś nie miła. A teksty typu: "czytałam Twoje
    inne posty" są nie na miejscu.
    Nie powinnaś się do nich odnosić, bo nie dotyczą Ciebie.
    A "nie ma sensu zajmować się dalej Twoją osobą" jest ciosem poniżej pasa.

    Leave a comment:


  • lola_lu
    replied
    Nie ucz mnie jak zajmować się moim dzieckiem. Jesteś nie miła. Spotykamy sie na forum żeby podyskutować a nie się obżarć. Nie potrzebuję twoich rad, nie prosiłam o nie.

    Kończę ten bezsensowny i nieuprzejmy z twojej strony dialog. Naucz się dyskutować. Dyskusja nie polega na obrażaniu innych. Zastanów się dwa razy zanim coś napiszesz.

    Czytałam kilka innych twoich wypowiedzi. Wszystkich traktujesz jakbyś pozjadała wszystkie rozumy. Nie warto się więcej zajmować twoja osobą.

    Nie próbuj mnie więcej pouczać, bo tu nie oto chodzi.

    Z mojej strony tyle.

    PS. A moje dziecko się świetnie umie zajmować sobą.

    Leave a comment:

  •    
       

  • Goplana
    replied
    Lola moj maz ciagnie nawet 24 godzinne dyzury i wiem co znaczy byc samemu w domu.A to ze nie nauczylas dziecka zajmowania sie samym soba by moc cos zrobic to Twoj problem.Łatwiej wsadzic do chodzika i miec swiadomosc ze mozna zaszkodzic niz nauczyc dziecko samodzielnosci. Moj maly bawil sie w kuchni na kocu naczyniami, drewnianymi lyzkami itp a ja moglam np ugotowac a kuchnie mam malutka.W domu zawsze mam pozradek, poprane, poprasowane, ugotowane i jeszcze dziecko zadowolone bez chodzika wiec jak widac jak sie chce to mozna.

    P.S.Dziecko mozna nauczyc padac - nam pokazywala to neurolog bo moj maly tez lecial do tylu .

    Leave a comment:


  • patiew
    replied
    na rzaie woli sie czolgac ale gdzie chce to sie dostanie,raczkujac zrobi dwa kroki tylko :P

    Leave a comment:


  • patiew
    replied
    puscila sie lozka i upadla na gowke ale juz dobrze,spi smacznie

    Leave a comment:

  •    
       

  • patiew
    replied
    moja dzidzia pelza,nie raczkuje. wstaje na nozki,dzisiaj uczepila sie tapczanu i sie obalila,biedna

    Leave a comment:


  • Guest's Avatar
    Guest replied
    My też nie używaliśmy chodzika. Mam wrażenie, że mamy używają go dla własnej wygody
    dziecko do chodzika i godzina wolna
    pozdrawiam

    Leave a comment:


  • lola_lu
    replied
    Napisane przez Goplana Pokaż wiadomość
    ....Gdzie je wsadzisz by miec je z glowy ?...

    I tu mnie obraziłaś.

    Chodzika używałam około 2 miesięcy i to w sytuacjach kiedy musiałam coś zrobić bez dziecka na ręku. Ze względu na specyfikę pracy mojego męża od rana do wieczora jestem sama w domu, uwierz mi nie jest łatwo. Nikt nie mówił ,że będzie, zdaję sobie z tego sprawę. Twoja krytyka jest bezduszna i nie na miejscu. Nie powinnaś oceniać mnie w ten sposób. Nie znasz sytuacji, a każde dziecko jest inne, a niektóre porostu nie raczkują i nie uczą się upadać od razu tylko lecą na plecy i walą głową w podłogę.

    Leave a comment:


  • Goplana
    replied
    Dokladnie - dziecko musi sie uderzyc by wiedziec jak upadac by nie bolalo oraz by poznac niebiezpieczenstwo.
    Dziecko nie raczkujace moze miec klopoty z koncentracja - po to jest pierw raczkowanie a pozniej chodzenie by wszystko odbywalo sie "zgodnie z planem". Raczkowanie a co za tym idzie uzywanie zamiennie raczek i nozek cwiczy polkule mozgowe.
    Ja rowniez sprzatalam gotowalam prasowalam i zylam bez chodzika i kojca.

    Dziecko zawsze bedzie sie platac pod nogami a kiedys przestanie chciec siedziec w chodziku i co wtedy Lola_lu zrobisz ?Gdzie je wsadzisz by miec je z glowy ?

    Moj syn bez chodzika zaczal chodzi jak mial 10 miesiecy

    Leave a comment:


  • anetakam0
    replied
    Używałąm chodzika przy sunu, raczkował świetnie , chodzić zaczął około roczku
    Z córcią podobnie - wsadzałam ale ... zaczęły się odparzenia pupci - leczyłam leczyłam w końcu ktoś mi poradzil, żeby schować chodzik - i pomogło więc potem już nie używałąm

    Uważam, że chodzik jest takim sobie - pomocnym trochę sprzętem, ale nie do nauki chodzenia tylko do ... zyskania przez mamę chwili czasu na prace domowe

    nie mogłabym trzymać całymi dniami dziecka w chodziku - właśnie ze względu nate sprawy:kręgosłupek itp ale nie miałąm wyrzutów sumienia jak małą wsadzałam, żeby skończyć obiad gotowac, - nigdy po to, zeby kawkę pić! - uważam tak jak NICOLA

    ........
    Nie sztuka wsadzic dziecko do chodzika i zadowolona. ........
    dodam jeszcze, że oba chodziki diostałam - sama ich nie kupowałam, gdybym miała kupić to bym nie kupiła - wolałąbym te $$$ wydać na jakąś inną zabawkę

    Leave a comment:

       
Working...
X