Moj maluch wlasnie zaczyna raczkowac i powoli myslimy o kupnie chodzika?Slyszalam jednak ze to opoznia nauke chodzenia i moze powodowac wady postawy.Macie jakies doswiadczenia na ten temat?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Czy warto uzywac chodzik?
Collapse
X
-
-
-
Napisane przez dotka238 Pokaż wiadomośćMoj maluch wlasnie zaczyna raczkowac i powoli myslimy o kupnie chodzika?Slyszalam jednak ze to opoznia nauke chodzenia i moze powodowac wady postawy.Macie jakies doswiadczenia na ten temat?
Jezeli Twoj maluch raczkuje jest mu zbedny.
Bez niego nauczy sie o wiele szybciejAmelia 12.03.08
Skomentuj
-
-
Nie Nie I Jeszcze Raz Nie!!!
Chodziki to tragedia. Nie rozumiem ludzi ktorzy ich uzywaja. To w niczym nie pomaga. Raczkowanie powinno trwac jak najdluzej. Paradoksalnie ma tez wplyw na mowe. Juz nie wspominajac o koordynacji i kregoslupie.
Tyle ode mnie, no krew mnie zalewa jak ktos o chodzikach mowi!Last edited by Lilia; 12-12-2008, 00:25.
Skomentuj
-
A ja używałam chodzika.
Moja córka nie raczkowała wcale, wzięła się od razu za wstawanie, co się kończyło ciągłymi upadkami i płaczem.
Niech mi nikt nie mówi że trzeba zabezpieczyć otoczenie tak żeby sobie dziecko krzywdy nie zrobiło, nie da się!!
W łóżeczku, w kojcu czy gdziekolwiek indziej ona i tak stała non stop, a dokładniej częściej się przewracała i uderzała najczęściej w głowę!! Nawet upadki na miękkie materace, mają negatywny wpływ na dziecko.
A dom trzeba prowadzić, dziecku ugotować, poprać, pozmywać, na czas niektórych prac domowych moje dziecko było w chodziku i było to lepsze rozwiązanie niż trzymanie dzieciaka drącego się i zamkniętego w kojcu...
Oczywiście jestem przeciwna trzymaniu dziecka w chodziku przez cały boży dzień. Ale jestem również przeciwna mówieniu kategoryczne nie.
Czasami trzeba szeroko otworzyć oczy i dokładniej się przyjrzeć światu...
Skomentuj
-
Napisane przez lola_lu Pokaż wiadomośćCzasami trzeba szeroko otworzyć oczy i dokładniej się przyjrzeć światu...
świata.
Każda z nas sprząta, pierze i gotuje. U nas nie ma ani chodzika ani kojca
i dajemy sobie świetnie rady.
A jakbyś pozwoliła na kilka upadków wtedy dziecko wiedziałoby jak upadać
by nie bolało.
Bardzo często jest tak, że nim dziecko zacznie raczkować najpierw wstaje,
a po jakimś czasie raczkuje. No ale jak się je wsadzi do chodzika to niestety
nie ma szans by się nauczyć.
Takie moje zdanie. Chodzikom również mówię NIE
Skomentuj
-
-
Używałąm chodzika przy sunu, raczkował świetnie , chodzić zaczął około roczku
Z córcią podobnie - wsadzałam ale ... zaczęły się odparzenia pupci - leczyłam leczyłam w końcu ktoś mi poradzil, żeby schować chodzik - i pomogło więc potem już nie używałąm
Uważam, że chodzik jest takim sobie - pomocnym trochę sprzętem, ale nie do nauki chodzenia tylko do ... zyskania przez mamę chwili czasu na prace domowe
nie mogłabym trzymać całymi dniami dziecka w chodziku - właśnie ze względu nate sprawy:kręgosłupek itp ale nie miałąm wyrzutów sumienia jak małą wsadzałam, żeby skończyć obiad gotowac, - nigdy po to, zeby kawkę pić! - uważam tak jak NICOLA
........
Nie sztuka wsadzic dziecko do chodzika i zadowolona. ........
Skomentuj
-
Dokladnie - dziecko musi sie uderzyc by wiedziec jak upadac by nie bolalo oraz by poznac niebiezpieczenstwo.
Dziecko nie raczkujace moze miec klopoty z koncentracja - po to jest pierw raczkowanie a pozniej chodzenie by wszystko odbywalo sie "zgodnie z planem". Raczkowanie a co za tym idzie uzywanie zamiennie raczek i nozek cwiczy polkule mozgowe.
Ja rowniez sprzatalam gotowalam prasowalam i zylam bez chodzika i kojca.
Dziecko zawsze bedzie sie platac pod nogami a kiedys przestanie chciec siedziec w chodziku i co wtedy Lola_lu zrobisz ?Gdzie je wsadzisz by miec je z glowy ?
Moj syn bez chodzika zaczal chodzi jak mial 10 miesiecy
Skomentuj
-
Napisane przez Goplana Pokaż wiadomość....Gdzie je wsadzisz by miec je z glowy ?...
I tu mnie obraziłaś.
Chodzika używałam około 2 miesięcy i to w sytuacjach kiedy musiałam coś zrobić bez dziecka na ręku. Ze względu na specyfikę pracy mojego męża od rana do wieczora jestem sama w domu, uwierz mi nie jest łatwo. Nikt nie mówił ,że będzie, zdaję sobie z tego sprawę. Twoja krytyka jest bezduszna i nie na miejscu. Nie powinnaś oceniać mnie w ten sposób. Nie znasz sytuacji, a każde dziecko jest inne, a niektóre porostu nie raczkują i nie uczą się upadać od razu tylko lecą na plecy i walą głową w podłogę.
Skomentuj
-
-
Basia101
My też nie używaliśmy chodzika. Mam wrażenie, że mamy używają go dla własnej wygody
dziecko do chodzika i godzina wolna
pozdrawiam
Skomentuj
-
-
Lola moj maz ciagnie nawet 24 godzinne dyzury i wiem co znaczy byc samemu w domu.A to ze nie nauczylas dziecka zajmowania sie samym soba by moc cos zrobic to Twoj problem.Łatwiej wsadzic do chodzika i miec swiadomosc ze mozna zaszkodzic niz nauczyc dziecko samodzielnosci. Moj maly bawil sie w kuchni na kocu naczyniami, drewnianymi lyzkami itp a ja moglam np ugotowac a kuchnie mam malutka.W domu zawsze mam pozradek, poprane, poprasowane, ugotowane i jeszcze dziecko zadowolone bez chodzika wiec jak widac jak sie chce to mozna.
P.S.Dziecko mozna nauczyc padac - nam pokazywala to neurolog bo moj maly tez lecial do tylu .
Skomentuj
Skomentuj