Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zasypianie przy piersi

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • teresa211186
    replied
    Odp: Zasypianie przy piersi

    U nas synek zcasem zasypial przy piersi ale tylko wtedy gdy sie najadł i był już zmęczony. Nigdy nie traktował jednak piersi jak dobrego usypiacza

    Leave a comment:

  •    
       

  • testolandia
    replied
    Odp: Zasypianie przy piersi

    Ja jakoś nigdy nie wytrzymywałam i brałam dziecko, jak płakało. Raz mąż zastosował metodę "niech się wypłaczę" , myślałam że go uduszę (męża).

    Leave a comment:


  • antalis
    replied
    Odp: Zasypianie przy piersi

    No dokladnie - wazne by nie brac go na rece - mozesz nucic, glaskac, niekoniecznie od razu wychodzic.

    Leave a comment:


  • ejonczyk1801
    replied
    Odp: Zasypianie przy piersi

    Kochana poprostu dziecko traktuje cię jak smoczek!Nie chodzi o to żeby dziecko samo leżało i płakało.Mozesz np. położyć się obok niego i głaskać po główceNa początku napewno będzie płacz ale musisz to przeżyć!Z każdym dniem będzie lepiej

    Leave a comment:


  • andevi
    replied
    Odp: Zasypianie przy piersi

    Tu gdzie mieszkam (Holandia) kroluje tzw.zimny wychow.Nie chodzi tylko o temperature w domu, ktora nie przekracza 18 stopni, ale i o ozieblosc uczuciowa. Dzieci po nakarmieniu odklada sie do lozeczka i po prostu wychodzi z pokoju, a jak placza, to niech sobie placza!
    Zaczelam pracowac juz w pierwszym miesiacu po porodzie.Moj synek zostawal czesto z babcia Holenderka - mieszkalismy u tesciowej. W 7 tygodniu zycia zostal skierowany na operacje przepukliny pepkowej. Nabawil sie jej wlasnie przez ciagly placz, na ktory babcia nie reagowala. Coz, przepukline rozgonilismy plasterkami korekcyjnymi, ktore mi ciocia z Polski przyslala, a tesciowej podziekowalam serdecznie za metody wychowawcze, ktore prowadza dziecko pod skalpel.
    Od poczatku stosowalam zasade karmienia na zadanie. Moj syn zasypial przy piersi, budzil sie i dostawal piers, byl lulany, tulony, noszony. Do dzis mam fotel bujany, w ktorym go usypialam. Nigdy nie mial smoczka - usypiacza.
    Dzis syn ma 3 i pol roku. Od kilku miesiecy zasypia na noc z ksiazeczka i ulubiona przytulanka. Karmilam go do wieku 3 lat i 2 miesiecy.Odpornosc ma konska, nic go nie bierze, zabki bielutkie i zdrowe, jest pewny siebie, przewodzi grupie rowiesniczej, zadnych problemow ze zgryzem czy natury logopedycznej. Warto bylo!

    Leave a comment:


  • Gaja83
    replied
    Odp: Zasypianie przy piersi

    jaka ja i co poradziłaś sobie jakoś?

    Leave a comment:


  • Aninka
    replied
    ja też miałam ten problem, ale sprawę załatwił smok było trochę buntu na początku, ale po czasie zassała i zaprzyjaźniła się z gumowym pocieszycielem
    niestety od miesiąca już go nie używa i żeby zasnąć potrzebuje cyca, ale nie ma za to problemu z odłożeniem do łóżeczka
    pozdrawiam

    Leave a comment:

  •    
       

  • polavica1
    replied
    smoka daj tez mialam tak na poczatku dalam smoka i przeszzlo. coprawda pozniej bedzie tzeba smoka oduczyc ale myysle ze bedzie to latwiesze niz wysluchiowanie placzu malenstwa tymbardzoiej ze starszemu dziecku latwiej bedzie pojac ze rozstanie jest naturalna koleja rzeczy. maluszek poprostu czuje sie przy tobie bezpieczny i mu cieplutko wiec jak odchodzis to ono cie wola. a co do piersi to ja tez usypiam piersia nie widze nic w tym zlego z czasem i talk nauczy sie zasypiac sama z pierwsza cora tez tak robilam a pozniej musialam naprzyklad ja przytulac zamiast dawac cycunia, wszystkiego sie nauczy glowa do gory.a ta metoda ferbera to straszna jest wedlog mnie niemowle powinnio stale czuc obecnosc matki

    Leave a comment:


  • rachotka
    replied
    hej. Miałam to samo. mimo, że mała ma 7 miesięcy to i tak wieczorem bardzo często usypiam ją właśnie piersią. Też próbowałam tej metody, ale to nie jest do końca tak, że musisz dziecko zostawić i niech płacze. U nas czasem pomaga trzymanie za rączkę, czasem pobujanie krótko na rączkach a czasem pomarudzi pomarudzi, popłacze, popłacze a potem zaśnie sama. Jak mocno płacze to biorę ję na rączki. Kąpiemy małą, potem pierś, puszczam małej kołysankę(cały czas tę samą). Mamy lampkę z projektorem. Czasem jej się uda zasnąć a czasem po prostu ją biorę przytulam do piersi i śpimy razem a jak zaśnie to ją przkładam do łóżeczka. a próbowałaś smoczka. U nas to się nie sprawdziło, ale może wam się uda. Jeśli nie musisz małej odstawiać od piersi to nie rezygnuj z takiego zasypiania. Ja już się o to nie martwię jak zaśnie sama to zaśnie jak nie to cycuś. trudno.powodzenia

    Leave a comment:


  • jaka_ja
    started a topic Zasypianie przy piersi

    Zasypianie przy piersi

    Jestem załamana...
    Moja Maleńka zasypia tylko przy piersi, gdy ją odkładam do łóżeczka strasznie płacze, natomiast trzymana przy piersi śpi jak aniołek...
    Położna, która u mnie była na wizycie patronażowej poleciła stosować metodę Ferbera- odkładać do łóżeczka i zostawiać dziecko na zasadzie "niech się wypłacze" To dość drastyczna metoda, Maleńka płacze, jakby jej się działa niewiadomo jaka krzywda...Położna uprzedzała mnie, że to troche trauma dla dziecka i potrwa to kilka dni, zanim Mała się przyzwyczai, ze przy piersi jest jedzenie, a spanie w łóżeczku...
    Nie mogę sobie pozwolić, by cały dzień nosić dziecko przy piersi, więc od tygodnia stosuję tą metodę...przyznam, ze serce mi pęka, gdy słyszę płacz Małej...ale co zrobić...muszę być konsekwentna...Może znacie jakieś inne skuteczne metody na odzwyczajenie dziecka od spania przy piersi i nauki samodzielnego zasypiania?
       
Working...
X