No to ja dołączam do grona Moja Julia dalej spi ze smoczkiem. W ciągu
dnia nie chce, ale w nocy musi być. Co prawda jak się budzi to mówi, że
smoczek jest be po czym ładuje go do buziola. Jakoś ją to nie zraża, że
smoczek jest be
Ale też poczekam do dwóch lat i jakoś jej to wytłumaczę.
Najpierw pozbyłam się pampków, bo podeszłam do sprawy od strony
finansowej A teraz smoczek. No ciągle coś. Jak jedno się uda to
znowu coś nowego.
dnia nie chce, ale w nocy musi być. Co prawda jak się budzi to mówi, że
smoczek jest be po czym ładuje go do buziola. Jakoś ją to nie zraża, że
smoczek jest be
Ale też poczekam do dwóch lat i jakoś jej to wytłumaczę.
Najpierw pozbyłam się pampków, bo podeszłam do sprawy od strony
finansowej A teraz smoczek. No ciągle coś. Jak jedno się uda to
znowu coś nowego.
Skomentuj