Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pożegnanie "smoka" :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    My jestesmy w trakcie oduczania o ile mozna nazwac to zamierzonym oduczaniem- sukcesywnie znika kolejny smoczek ( startowalismy od 5 szt ) dzis mamy dwa i jesli maly je gdzies zapodzieje to po prostu nie dostaje. Glownie i tak uzywamy do usypiania - jak tylko mlody zamknie oczka smoczek mu wypada i cala noc spi bez.
    Obcinanie smoczka ? Dla mnie zły pomysl - ja wiem co potrafi moj smyk zrobic z nie obcietym ( ostatnio sam przegryzl dobrze ze zauwazylam na czas ) a co dopiero z ucietym - zreszta czasem na smoczkach pisze by nie dziurawic i nie przecinac.Maluch moze polknac kawalek.Dodatkowo kauczukowe lubia sie kruszyc.Obciecie jesli juz to takiemu min. 3 latkowi na przyklad a nie rocznemu czy troche wiekszemu/mniejszemu- zbyt niebezpieczne jak dla mnie .
    Moja znajoma wkladala smoka do gorzkiego kakao i jej corka przestala ssac - wczesniej byl sok z cytryny ale mama go lubila
    Niestety kolejna rzecz wymagajaca konsekwencji - pare dni moze byc masakra ale w koncu wyjdzie wszystkim to na dobre.

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Ja miałam dwa smoczki , ten drugi był taki awaryjny, w razie gdyby ten pierwszy się zgubił.
      Ja nie miałam problemu ze smokiem, gdy mała skończyła roczek to brała go tylko do spania, a w dzień go chowałam, żeby jej nie kusił.
      A gdy miała 1,5 roku wzięła smoka i wrzuciła go sama pod łóżeczko mówiąc, że nie ma smoka, myszki zjadły i tak już zostało. Myślałam, że nie będzie chciała zasnąć pierwszego wieczoru, ale ku mojemu zdziwieniu Agatka pokręciła się trochę i zasnęła bez smoka i tak też już zostało.
      Teraz jak widzi dzieci ze smokiem to się krzywi i mówi brzydki smoczek i najlepiej by go zabrała i wyrzuciła.

      Myślę, że pomysł Sagapoamore był by całkiem sensowny, chyba warto wypróbować.
      AGATKA 16.04.07r
      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
      W końcu w komplecie
      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

      Skomentuj


        #48
        U nas odnalazł się drugi smoczek więc mamy dwa tyle że ten drugi jest schowany.
        Próbowałam zamienić kauczuk na silikon ale nie było efektu.W ciągu dnia nie daje smoczka ,ale na noc do spania musi być więc dałam silikon co rusz wypluwała i płakała nie wytrzymałam i dałam stary i 3 minuty i dziecko spało.
        Kurcze ciężko no
        Amelia 12.03.08

        Skomentuj


          #49
          moja tez zasypia tylko ze smokiem, w ciagu dnia do biegania nie szuka go wcale, ale do popoludniowej drzemki smok tez musi byc ehh tez wydaje mi sie,ze nie bedzie latwo jej oduczyc od smoka....
          Amelia ur.21.06.2008r

          Skomentuj


            #50
            A może teraz nie stresować tych dzieci, one nie zrozumieją dlaczego wczoraj smok był a dzisiaj go nie ma i poczekać np do 2-2,5 lat aż świadomie
            pożegna tego smoka, jak myślicie ??
            Samo mu powie "pa pa" i wtedy tylko przypominać, jeśli się dziecko będzie
            domagało, że smoczek został pożegnany, co ??
            A teraz póki co ograniczać go tylko do spania.
            Julek: 10/3/2008

            Skomentuj


              #51
              my podobnie jak wy smok nas przesladuje,
              z tym ze jak akurat z zebami spokój to w dzien moze nie miec dydi, ale jak go zobaczy to chce. czasem chodzi i szuka go. w nocy tez zalezy ostatnio znowu spi bez tylko przy zasypianiu dziamga, ale ma okresy ze nie wyplowa go i spi cala noc z dydi.

              tesciowka mowila mi ze ona swoich dwoch synow oduczala smoczka w wieku ok 2 lat i im tlumaczyla ze musza oddac smoczki malym dzidziom bo one potrzebuja, a oni juz sa duzi. podobno bez wiekszej awantury sie w obu przypadkach udalo.

              niesty jak ze wszystkim pewnie 2-3 dni trzeba bedzie sie przemeczyc ale konsekwentnie zabrac i nie oddawac, wczesniej ewentualnie ograniczac bo to moze byc tragedia gdy nonstop smok a tu nagle bez.

              Skomentuj


                #52
                Pieczulka no właśnie.
                Więc może póki co nie będę się przejmowała tym smokolem, dzięki.
                Julek: 10/3/2008

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  wiecie mój Szymek to go nawet do buzi nie chce włożyc jak próbuje mu dac...
                  ale gdyby jeszcze dydał to ja bym go nie oduczała teraz bo uważam że jeszcze ma prawo dydac , tylko tak jak piszecie koło 2 lat bym odstawiała.
                  Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                  Skomentuj


                    #54
                    Ufff, a ja narzekałam że mój Krystian za nic nie da sobie dydola wcisnac, ale jak czytam jakie Wy macie problemy z odstawieniem teraz...
                    Z jednej strony smoczek super sprawa- na przetrzymanie przed jedzeniem, na uspokojenie... Ale faktycznie, kiedys trzeba z niego zrezygnować i oduczyc malucha ciumkania, a wtedy zaczynają sie schodki
                    Trzymam za was kciuki mamuśki!!!


                    Skomentuj


                      #55
                      Pinklady dobrze radzi po drugich urodzinach możecie się martwic, do tego czasu pozostaje nadzieja że dziecko samo porzuci monia jak większa część dzieci to czyni.


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        Napisane przez emilka620 Pokaż wiadomość
                        Podobno odcięcie samej końcówki smoka daje dobre rezultaty
                        Słyszałam też, że można spróbować zmienić smoka np. jak był silikonowy to na kauczukowy i na każde zawołanie dawać ten drugi nowy, raczej nie będzie dziecku "smakował" i wkońcu całkiem z niego zrezygnuje.
                        Spróbujcie Pozdrawiam
                        Na mojego to nie dziala czy kauczuk sylikon dawalam tez inne ksztalty kazdy dobry byle monio








                        Skomentuj


                          #57
                          U mnie nie ma spania bez smoka. W ciagu dnia jak go widzi to koniec musi go miec i tyle. Najbardziej to lubi go grysc. Kiedy uda nam sie smoka schowac to bywa tak ze sama sie o niego upomina i szuka go, a jak nie dostanie to bedzie ryczec i zadna zabawa jej nie oderwie od mysli o smoczku!!!

                          Skomentuj


                            #58
                            Mój Jaś ma 7 miesięcy i też śpi ze smokiem. W dzień staram się smoczka nie dawać ale różnie z tym wychodzi. Ja jako dziecko też smoka ssałam do prawie trzech lat. Jak dziś pamiętam, że moja niania zabrała mi go i wrzuciła do takiego kaflowego pieca. To było straszne przeżycie. Długo płakałam, ale to było już definitywne rozstanie ze smokiem. A taki fajny był - niebieski.


                            Skomentuj


                              #59
                              Jeszcze wczoraj pisalam ze mlody z moniem a on mi wieczorem niespodzianke zrobil.Kiedy go kladlam spac wieczorem on wziol samochodzik oddal monia i poszedl lulac niechce zapeszyc ale dzis juz druga drzemka a on nawet nie wspomnialDodam ze probowalam mu go zabrac jak jeszcze nie mial roczku ale zaczol pchac do buziaka paluchy wiec mu go oddalmZgadzam sie z tymi dziewczynami ze na wszystko przyjdzie czas trzeba tylko obserwowac szkraba.Teraz mam nadzieje ze pozbedziemy sie pieluchy,ale jeszcze nie wie o co kaman








                              Skomentuj


                                #60
                                Asia 1406 gratuluje

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X