Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Basen dla niemowlaka

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    My chodzimy na zajęcia dla maluszków, odkąd mała skończyła 5 miesięcy. Na początku śmiała się i cieszyła. Jednak od miesiąca (Mańka ma teraz 11 mies.) ma minę "nietęgą". Zorientowałam się, jak zobaczyłam zdjęcia - wszystkie mamy roześmiane, a dzieci jakoś tak nie bardzo. Nie to, że się boją, ale chyba nie sprawia im to jakiejś większej przyjemności.

    Jeżeli chodzi o suszenie, to ja tak jak po kąpieli w domu wysuszam ręcznikiem, suszarką i wychodzimy. I jak na razie bez żadnej choroby.

    Jeżeli chodzi o smarowanie olejkami, kremami itp., to nigdy Mańki niczym nie smaruję i skórę ma ładnie nawilżoną i w ogóle nie suchą (wydaje mi się, że robi się sucha, jeżeli używa się zbyt często nawilżających kremów - skoro mama nawilża, to skóra odzwyczaja się od naturalnego nawilżania).

    Ogólnie ostatnio zaczęłam mieć wątpliwości co do basenu, ale chyba jeszcze trochę pochodzimy, bo mimo wszystko uważam, że pomaga w rozwoju (coś nowego, innego, może ciekawego).
    Anulka mama Maniulki

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      co do tych nietegich min...moja mała od kiedy przeniosłam ja - z jej jakby nie było juz za małej wanienki- do brodzika (specjalnie zamontowalismy głeboki zeby jej od razu do wanny nie przenosic by sie nie wystraszyła)...tez nie bardzo cieszy sie z kapieli- czasami mi sie wydaje ze jej sie juz znudzilo - zobaczymy jak zareaguje na ten basen mam nadzieje ze nie bedzie krzyku i jej sie spodoba ''duza woda''

      Skomentuj


        #48
        Witam was wszystkie

        Ja ze swoją córcią też udałam sie na basenik ale bałam sie na taki normalny ze zimno a ja tez nie umiem pływać itd i dlatego tez jeździmy na termy do Bukowiny . Mała bawi sie bosko a po kilku wizytach w celu zachartowania czapeczka na głowe i kąpiel na polu . Do pluskania zakładam jej rękawki ale jak dołożyłam do tego kółko nie była zadowolon tak wiec bawi sie i prawi pływa w rękawkach ze swoją kaczuszką kompielową. Dzieki wizytom na baseniku mała tak oswoiła sie z dużą wanną że podczas koąpieli kładzie się na brzuszku i udaje że pływa
        .................................................. ....................
        ALICJA 13.06.2007

        Skomentuj


          #49
          co do tej temperatury w sali kapielowej - dzwonilam do rejestracji naszej pływalni i kobitka mi powiedziała ze woda w brodziku dla dzieci ma min.32 st C, w duzym ok.29-30 st C, a w calym pomieszczeniu jest nie mniej niz 29 st.C - wiec nie wiem czy nie troche za zimno...nie wiecie może jakie powinny byc te temperatury zeby malenstwo sie nie przeziembiło??

          Skomentuj


            #50
            my chodzimy z synkiem na basen od 4 miesiaca tak u nas przyjmuja dzieci na basen bo wtedy dziekco trzyma sztwyno glowke na poczatku faktycznie dzieci nie byly zadowolone wiele plakalo nasz akurat nie byl raczej ciekawy teraz chodzimy juz 3 miesiac i super cieszy sie nurkuje,basen pomaga w rozwoju,uodparnia!!odkupac Olinek nie byl ani razu chory,to takze rozrywka cos innego instruktorka jest super wymysla rozne cwiczenia zabawy sa specjalne kola,motylko,materace,deseczki,zabawki,slizgawka na koncu wchodizmy do jaccuzi i maly cieszy sie do babelkownoi nurkowaniepolecam anprawde taki basen dla niemowlakow to bardzo dobra rzecz dzieci super sie rozwijaja pisze o tym duzo na necie co daje taki basen uczy tez odpornosci na stres i wogole same plusy

            Skomentuj


              #51
              tereska_w u nas na spacjalnym basenie dla dzieci są 34 stopnie, ale nasza położna (instruktorka) mówi, że 32 stopnie też będzie ok. A jeżeli chodzi o różnicę między temperaturą pomieszczenia a wody, to jak jest to 3 stopnie (32-29=3), to uważam, że na pewno się dzieciątko nie rozchoruje, wszak wychodząc na dwór przeżywa znacznie większe różnice temperatur bez chorób. Po takim basenie jest dobrze w zimne dni troszkę odczekać, ale też bez przesady, ja razem z suszeniem i ubieraniem czekam 15-20 minut, a jak jest ładna pogoda to tyle co ubieram małą

              milka7773 no właśnie zastanawiam się jak to z tym nurkowaniem jest, bo tu gdzie mieszkam (Szwajcaria) odeszli od nurkowania z małymi z dziećmi, bo zdarzały się jakieś wypadki i w ogóle było to podobno zbyt szokujące dla dzieci. Zastanawiam się, czy tak "na wszelki wypadek" nie nurkują, czy rzeczywiście nie jest to najlepszy pomysł dla dzieci. Ciekawe czy sposobałoby się mojej Mańce?
              Anulka mama Maniulki

              Skomentuj


                #52
                Ja z moim synkiem pierwszy raz poszliśmy na basen jak miał 10 miesięcy. Akurat równocześnie było "przedszkole wodne" i powiem wam szczerze, że oni nic z tymi dzieciakiami nie robili ciekawego. Nie było nic czego nie mogłabym zrobić sama. Trochę podpatrzyłam i też bardzo dobrze bawiliśmy się. Założyłam Adrianowi pływaczki dla dzieci ale są niewygodne bo nie mógł swobodnie ruszać rękami. Co do chlorowanej wody to nie ma się co przejmować. Synek ma AZS - dlatego po kąpieli szybko pod prysznic i dokładnie nasmarować. Nic się po basenie nie działo. Polecam wszystkim wyprawę na pływalnie, bo jest kupa zabawy i śmiechu z nieporadnych jeszcze ruchów dziecka.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Z maluszkiem na basen

                  Witam. zamierzam wybrac sie z corcia na basen (niestety z chlorowana woda). nie wiem tylko co zrobic z pieluszka. czy ja zakladac czy kupic takie specjalne? czy mozna je kupic na sztuki? co jeszcze zabrac? i po jakim czasie wyjsc z budynku basenu z maluszkiem?

                  moze sa na forum mamy ktore maja doswiadczenie w tym wzgledzie
                  Julia 19 października 2008 godz. 10.05 - Nasza Kulunia Kochana :*

                  http://s2.pierwszezabki.pl/009/009132980.png?4600



                  http://perlasta.blogerki.pl/

                  Skomentuj


                    #54
                    .

                    [QUOTE=perlasta;116945]Witam. zamierzam wybrac sie z corcia na basen (niestety z chlorowana woda). nie wiem tylko co zrobic z pieluszka. czy ja zakladac czy kupic takie specjalne? czy mozna je kupic na sztuki? co jeszcze zabrac? i po jakim czasie wyjsc z budynku basenu z maluszkiem?

                    moze sa na forum mamy ktore maja doswiadczenie w tym wzgledzie Wiesz co mi sie wydaje ze sa takie specjalne do plywania ,napewno huggiesy nie jestem pewna czy pampersy.Na sztuki to raczej nie ma,ale moze w jakis osiedlowych ,czy w poblizu takiego basenu cos znajdziesz na sztuki.Tylko ty idziesz chyba na taki nie dla doroslych basen?

                    Skomentuj


                      #55
                      Podaje Ci link
                      http://www.mamacafe.pl/forum/showthread.php?t=584 , może cos znajdziesz
                      Amelia 12.03.08

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        perlasta odpowiem Ci w wątku,który znalazła Colorowa bo ja chodziłam z
                        synkiem na basen
                        Julek: 10/3/2008

                        Skomentuj


                          #57
                          Jeszcze tu http://www.mamacafe.pl/forum/showthr...ighlight=basen
                          Amelia 12.03.08

                          Skomentuj


                            #58
                            Napisane przez annse3 Pokaż wiadomość
                            Tylko ty idziesz chyba na taki nie dla doroslych basen?
                            w sumie to taki basen ogolny ale brodzik czy basen rekreacyjny sa
                            Julia 19 października 2008 godz. 10.05 - Nasza Kulunia Kochana :*

                            http://s2.pierwszezabki.pl/009/009132980.png?4600



                            http://perlasta.blogerki.pl/

                            Skomentuj


                              #59
                              dziekuje za info
                              Julia 19 października 2008 godz. 10.05 - Nasza Kulunia Kochana :*

                              http://s2.pierwszezabki.pl/009/009132980.png?4600



                              http://perlasta.blogerki.pl/

                              Skomentuj


                                #60
                                ja w tamtym roku chodziłam z Julkiem odkąd skończył 4 miesiące. Byliśmy
                                4 razy, potem poradnia rehabilitacyjna kazała zrobić przerwę (tzn nie podpisała nam zgody, a pływalnia taką potrzebowała). Więc czekaliśmy znów
                                na zielone światło. Długo się w poradni nie pokazywaliśmy, więc nie wiem jak to teraz będzie, ale znów bym chciała zacząć z Julkiem chodzić.
                                Jest jeszcze jedno ale.... oni również chcą badania bakteriologiczne, a ja niedawno miałam wypalankę, więc też nie wiem jak to będzie. Jutro idę do ginka i się dowiem wszystkiego.

                                Co do Twoich pytań:
                                wiem, że są Huggisy do pływania, ale kupowane w paczkach, ich nie jest dużo .... teraz nie pamiętam czy 5 czy 10 (zawsze możesz odsprzedać).
                                Aha... tylko upewnij się czy w cenie biletu na basen nie jest wliczona właśnie pielucha (bo tam gdzie ja chodziłam tak było)

                                Zajęcia trwały 30 min, potem dokładne suszenie suszarką a następnie 1-1,5 siedzieliśmy w kawiarni by być pewnym całkowitego osuszenia.
                                Mojemu Julkowi bardzo się te zajęcia podobały, do tej pory uwielbia wodę i
                                najchętniej z niej by nie wychodził, stąd zależy mi żeby znów móc chodzić.
                                Jak bedzie coś nie tak to najwyżej mąż będzie z nim chodził (cóż za sprawiedliwość )

                                My już nic więcej nie zabieraliśmy. Mieliśmy zajęcia z instruktorem więc
                                zajmował nam całkowity czas.
                                Ty jak będziesz chciała iść na taki ogólny to pewnie jakieś zabaweczki do wody by się przydały
                                Julek: 10/3/2008

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X