Moj synek ma już 7 miesięcy. do 6 m-ca byla tylko pierś. jakiś czas temu zaczelam wprowadzać nowości. zupki, jablko, banan. jednak na wszystko reaguje tak samo - pluje i się krzywi, a ostatnio nawet płacze i jezykiem blokuje dostęp do buzi. Co robić?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
synek nie chce nic oprócz piersi
Collapse
X
-
-
Nie przejmuj się tym. Twój synek po prostu jeszcze nie jest gotowy na nowy pokarm. Dajesz mu swoje mleczko a to w pełni zaspokaja jeszcze jego potrzeby. Po prostu musisz co kilka dni próbować wprowadzać nowe pokarmy. Najlepiej niesłoiczkowe, tylko naturalne, i nie wmuszać! Jak coś jesz, dawaj maluszkowi powąchać, polizać, potrzymać w rączce (oczywiście chodzi mi tutaj o warzywa i owoce, nie o produkty, których w jego wieku powinien jeszcze unikać). I przede wszystkim się nie stresuj przy próbach - maluszek Twój stres odbiera i może też się blokować
Skomentuj
-
nadal bez zmian. chociaż zauważyłam że kiedy jem kanapki, to z daleka buźkę otwiera,i ochoczo mieli jak mu troszkę chleba czy bułki dam. ostatnio dałam mu okruszek herbatnika i aż sie trząsł żeby dostać jeszcze,to jednak nie jest tak że odrzuca wszystko, chrupki kukurydziane też lubi. Szkoda tylko,że nie chce tego co dla niego najlepsze,bo przeciez chleb jeszcze nie dla niego a zupek jak nie jadł, tak nie je, ani kupnych, ani swojskich
Skomentuj
-
-
Napisane przez maga Pokaż wiadomośćNajlepiej niesłoiczkowe, tylko naturalne, i nie wmuszać!
Skomentuj
-
Basia101
Napisane przez mamusia_krzysia_iwojtusia Pokaż wiadomośćMoj synek ma już 7 miesięcy. do 6 m-ca byla tylko pierś. jakiś czas temu zaczelam wprowadzać nowości. zupki, jablko, banan. jednak na wszystko reaguje tak samo - pluje i się krzywi, a ostatnio nawet płacze i jezykiem blokuje dostęp do buzi. Co robić?
Skomentuj
-
Basiu ten chłopczyk ma już 7 miesięcy, wypadałoby, żeby
zaczął już jeść stałe pokarmy. Czym będzie starszy tym będzie
trudniej go do tego przekonać.
A poza tym układ pokarmowy już inaczej funkcjonuje niż dziecka
do 6 miesięcy, no i powinien już pomału tracić odruch ssania.
Moim zdaniem powinna być cierpliwa i pomalutku wprowadzać
stałe jedzenie.
Skomentuj
-
-
no i powinien już pomału tracić odruch ssania.
Moim zdaniem powinna być cierpliwa i pomalutku wprowadzać
stałe jedzenie.
najbardziej niepokojące jest to że on na widok łyżeczki wyrobił już sobie pewin odruch- zaciska usta
byłam z nim u lekarza rodzinnego,doradził tylko abym jadła codziennie zupę jarzynową
a tak na marginesie-akurat jemy śniadanie,trzymam malucha na kolanach i właśnie pałaszuje kanapkę z pomidorem i ochoczo popija moją herbatą.
nic z tego nie rozumiem może on od razu chce przejść na schabowe i gołąbki ,co się będzie papkami bawił
Skomentuj
-
Nie ma paniki. Taki dzidziuś może sie jeszcze żywić od mamusi.
Słyszałam ze zaleca się nawet karmic do 2 roku zycia bobaska
ale przynajmniej 6 miesięcy. A ty juz masz to za soba.
Ja tez mialam podobny problem ale zaczelam stosowac słoiczki gerbera dla maluchow i mojemu malenstwu zasmakowalo.
pozdrawiam,
anka
Skomentuj
-
-
ja tez jak niektórzy wyżej uważam że powinnaś dawać mu juz nie tylko pierś.
mój Szymon też z początku nic nie chciał, ani owoców, ani zupek! nic.
ale cierpliwie tez mu dawałam co kilka dni.
u nas wszystko co kwaśne odpadało bo się krzywił.
ale kupiłam ciasteczka Hipp, starłam na tarce, dodałam ciut wody by była z tego papka i się zajadał że hoho! ale pewnie nie u każdego to zadziała.
teraz ma prawie 8 miesięcy i też woli jak mu dam coś swojego co akurat jem:
kisiel, biszkopt do raczki albo kromkę chlebka, chrupek kukurydziany,
dzisiaj jadł ryż lub ziemniaczki.
ale słoiczki nadal je, może mniej chętnie ale je.Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!
Skomentuj
-
Moja Amelka ma 11 miesiecy i oprocz piersi to je tylko rosołek domowy i jogurciki z Nestle .Wszelkie próby kończą sie reakcją "wymiotną".Na pare dni przerwałam i znowu próba i nic.Czy to słoiczki, czy domowe jedzenie to samo.Aha i jeszcze pije herbatkę ale domową z cytrynką i to łyżeczką, bo z kubka niekapka raz pije a raz nie.Także moje maleństwo jest uparte ale kochane
Skomentuj
-
UDAŁO SIĘ!!! Po wielu próbach,w końcu zaczął jeść. Najbardziej pomogło chyba to że siedział u mnie na kolanach przy każdym moim posiłku i wszystkiego próbował. Teraz jak tylko zobaczy że coś jem,od razu stoi przy moich kolanach i ochoczo otwiera buzię. Najbardziej zdumiewające jest jadnak to, że ten mały spryciarz zawsze wie kiedy jem coś słodkiego,i wtedy najgłośniej się dopomina,a jak mu nie dam-płacze żałośnie W naszym przypadku skończyło sie dobrze,czego życzę każdej mamie zmagającej się z małym niejadkiem.
Skomentuj
-
-
Napisane przez mamusia_krzysia_iwojtusia Pokaż wiadomośćnadal bez zmian. chociaż zauważyłam że kiedy jem kanapki, to z daleka buźkę otwiera,i ochoczo mieli jak mu troszkę chleba czy bułki dam. ostatnio dałam mu okruszek herbatnika i aż sie trząsł żeby dostać jeszcze,to jednak nie jest tak że odrzuca wszystko, chrupki kukurydziane też lubi. Szkoda tylko,że nie chce tego co dla niego najlepsze,bo przeciez chleb jeszcze nie dla niego a zupek jak nie jadł, tak nie je, ani kupnych, ani swojskichLast edited by emimaz; 27-11-2008, 15:22.
Skomentuj
-
Dalsze próby i starania i nic.Dalej tylko cyc.Teraz nawet doszlo to, że jak się do niej z czymś zbiżam to reaguje odruchem wymiotnym a już słowa niepowiem co się dzieje jak jej dam spróbować.Mała na szczęście na tej piersi rozwija sie perfecto, bo ma 11 m-cy i chodzi, madrala z niej i wogole.
Ehhh.Czy ktoś miał ten sam problem??I jak długo on trwał??
Skomentuj
Skomentuj