Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Smoczek - jak długo?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Smoczek - jak długo?

    Zapewne zdania na temat smoczka są podzielone. Ja należę do tej grupy, która uważa, że jest on zbędny i nie wnosi nic dobrego w życie dziecka. Jest to jednak moja opinia, do której mam oczywiście prawo

    Moja córeczka miała smoczek w buzi zaledwie parę razy. Może zabrzmi to dziwnie, ale jak dla mnie to o te parę razy za dużo.

    Mniejsza z tym. Chcę Wam troszkę opowiedzieć na temat smoczków i tego co mieści się w normie, a co już nie.

    Umiem zrozumieć rodziców, którzy z braku sił i pomysłów, jak tu uspokoić malucha podają mu od czasu do czasu smoczek. Wiem jednak też, że w wielu przypadkach jest on niepotrzebny.

    Naturalnie możemy znaleźć wiele plusów podawania smoczka. Każdy z nas rodził się z odruchem ssania, który chcąc nie chcąc wypadałoby zaspokoić. Ssanie bowiem daje poczucie bezpieczeństwa i uspokaja.
    Jeśli jednak decedujemy się na podanie bezcennego uspokajacza, musimy też wprowadzić pewne zasady i granice. To właśnie przez nas rodziców, ssanie smoczka może mieć negatywne skutki.

    - zbyt częste i zbyt długie ssanie może powodować późniejsze wady zgryzu
    - dzieci, które zbyt często używają smoczka, mniej mówią

    Kolejny problem pojawia się też gdy zaczynamy podawać dziecku butelkę i w tym momencie zaczynamy wprowadzać złe nawyki.
    Nie mówię, że karmienie butelką jest złe. Mówię, że podobnie jak przy samym smoczku są pewne granice.

    - zasypianie z butelką to najkrótsza droga do próchnicy, bo przecież potem nie umyjemy po tym ząbków

    Pytanie, kiedy zacząć oduczać? U dziecka w wieku dwóch lat powoli zanika odruch ssania. Jest to więc idealny moment na oduaczanie. Wiąże się to z naszą cierpliwością i spokojem. Nie możemy dać za wygraną i się poddać. Jesteśmy dorośli i wiemy co jest dla naszego dziecka dobre. Wiem, że pewnie teraz wiele mam powie: "Wiem co jest dla mojego dziecka dobre i będę mu podawać butelkę tak długo jak tego będzie chciało". Pewnie, dlaczego nie? Ale pomyślmy o zdrowiu i psychice naszych pociech.

    Znam osobiście i z widzenia rodziców, którzy dużym dzieciom, kilku latkom podają smoczki lub nadal karmią butelką i są z tego dumni. A dzieci? Mało mówią, są nie śmiałe. Duże, a zachowują się bardzo dziecinnie. Bardzo to razi i pal licho, że ja to tak odbieram, ale jak możemy, my rodzice, wprowadzać swoje duże dzieci do społeczeństwa w ten sposób?
    Nasze dzieci powinny dojrzewać, rozwijać się psychicznie, emocjonalnie, a nie stać w jednym miejscu.
    Tłumaczenie: "Bo dziecko chce". Słucham? Co z tego, że chce? Jak będzie chciało się napić piwa też mu damy bo chce? No nie! Więc dlaczego w takim przypadku jest inaczej?
    Smoczek zastąpmy przytulanką lub swoją bliskością, a butelkę? Łyżeczką!!!
    Nasz pociecha lubi smak kaszy? Proszę bardzo! Podajmy mu ją łyżeczką, a potem umyjmy ząbki.

    Kolejny minus długiego karmienia butelką? Narażamy nasze kochane maleństwa (z dobroci serca i troski) na otyłość w późniejszym wieku. A co za tym idzie? Wiadomo problemy ze zdrowiem, kompleksy, żarty kolegów, niezrozumienie. Czy naprawdę tego chcemy?

    Apeluję!

    Dajmy własnym dzieciom dorastać!

    Rozumiem, że dla wielu rodziców jest to po prostu wygodne. Samo dziecko jednak nie wie co jest dla niego dobre.
    W ten sposób butelka nieprawidłowo kształtuje kości szczęki, stopniowo wykrzywia zęby, przyczynia się do powstawania w nich dziur.
    Czy chcemy aby nasze dzieci w przyszłości miały problem z zębami? Aby się wstydziły pięknie uśmiechnąć?

    Zamiast tej butelki dajmy naszym dzieciom więcej miłości, więcej czułości, więcej czasu im poświęcajmy, dajmy im poczuć, że są dla nas ważne. Być może takim dzieciaczkom nadal brakuje miłości mamy, a ssanie wyzwala w jakiś sposób poczucie bezpieczeństwa.
    Jednak nie tędy droga. Dzieci rosną, dorastają, idą do komunii, jadą na pierwsze kolonie i co? Będą się wstydzić przed kolegami. Będą się w sobie zamykać.
    Niech kilku latki przestaną byc dzidziusiami i wkroczą w świat starszaków, dużych dzieci, które dumnie idą do szkoły, które dumnie i pewnie kroczą przez swoje życie. Niech nabierają pewności swoich kroków i słów. Nie pozwólmy im uciekać do buteleczki ze smoczkiem. Rozmawiajmy z naszymi dziećmi. Niech wiedzą, że mają w nas wsparcie.
    Jest Ci źle, to chodź i przytul się, porozmawiaj, wypłacz się, smoczek Ci nie jest potrzebny!

    Zbyt długie ssanie utrudnia prawidłową pracę języka więc dodatkowo może to się skończyć wadą wymowy.

    Przemyślcie sobie to wszystko. Co naprawdę jest dobre? Czy to co nam sie wydaje najlepsze, na pewno takie jest?
    Niech zdrowie i późniejsze sampoczucie naszych dzieci będzie dla nas priorytetem a nie naszą wygodą i zwykłym przyzwyczajeniem!
  •    
       

    #2
    Odp: Smoczek - jak długo?

    Również jestem zdania , że smoczek jest zbędny. Moja córcia wychowała się bez smoczka, jednak długo była "na piersi", co pewnie nie raz zastępowało jej smoczek

    Skomentuj


      #3
      Odp: Smoczek - jak długo?

      Moje dzieci również nie mialy smoczka i, oboje karmiłam piersią i smoczek nie był nam nigdy potrzebny, czasem zastanawiam się dlaczego mamy nie oduczają dzieci od smaoczków kiedy dziecko nie skończy roku, przecież wiadomo że im wcześniej by się oduczyło tym lepiej
      Doriaś ur.17.03.2008




      Tristaś ur. 11.03.2010

      Skomentuj


        #4
        Odp: Smoczek - jak długo?

        moj synek ma ponad rok daje mu smoczek do zasypiania tylko jak potrzebuje np jak jest bardzo marudny wtedy go uspokaja na codzien nie potrzebuje

        Skomentuj


          #5
          Odp: Smoczek - jak długo?

          Ja bym naprawdę bardzo chciała żeby moja córka tego smoczka nie chciała, ale co mam zrobić kiedy robi o to histerię, gdybym tylko ja się nia zajmowała to na pewno bym ją odzwyczajała, ale trudno jest to zrobic kiedy chodzi do żłobka i tam ma go zawsze kiedy chce, nie jestem tego w stanie upilnować, a Panie zapewniają ze smoczek zabierają jej. Na razie jest za mała żeby zrozumieć że smoczka nie ma bo ktoś zabrał czy coś w tym stylu.

          Skomentuj


            #6
            Odp: Smoczek - jak długo?

            córeczka smoczka nie chciała ale przed roczkiem to zachciała kilka miesięcy i oduczyłam na szczęście
            Synek jak przegryzł smoczka tak już więcej nie chciał

            Skomentuj


              #7
              Odp: Smoczek - jak długo?

              Lara5 a ile miał Twój synek jak przegryzł ten smoczek? Bo ja zastanawiam sie kiedy wybrać ten moment na oduczenie Majki od niego.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Smoczek - jak długo?

                Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
                córeczka smoczka nie chciała ale przed roczkiem to zachciała kilka miesięcy i oduczyłam na szczęście
                Synek jak przegryzł smoczka tak już więcej nie chciał
                radzę uważać na smoczki, u nas mała też miała taki moment przegryzania, jednak to trwało krótko, gdyż zaraz ją oduczyłam od smoczka całkowicie.
                Nie raz dzieci śpią ze smoczkami nie wypluwając ich, przegryziony smoczek moze być niebezpieczny, zwłaszcza kiedy dziecko śpi, dlatego trzeba go czesto sprawdzać czy nie jest uszkodzony.
                Pamiętam że córcia robiła to z automatu i jednego dnia potrafiła załatwić 3 smoki, ponieważ były to smoczki Lovi, jak wiadomo nie tanie musiałam postawić sprawę na wysokie obroty

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Smoczek - jak długo?

                  Już przeszłam ten etap dzieci smoczków nie mają także się ładnie udało
                  Anis - to miałaś podgryzacza smoczków
                  jjmka - Synek jak przegryzł ten smoczek miał coś ponad rok i to był już ostatni przegryzł ,wyrzucił i do smoczka nie wrócił Dobrze że to było przy nas i tą ugryzioną część nie pomknął Zakończyło się dobrze na szczęście

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Smoczek - jak długo?

                    Moja mała to w ogóle za bardzo nie chce smoka i tu mam ja problem,bo czasami to dobra opcja.
                    OOO czasami weźmie sobie jedynego smoka to lovi dynamicznie uspakajajacego ale to tez zależy dużo od jej humoru

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Smoczek - jak długo?

                      ja jestem za smoczkiem - nie widze w uzywaniu go nic złego - ale pod warunkiem ze sluzy do spania - u nas Lena nie uzywala w dzien smoczka tylko do tulania, odsmoczkowanie poszło gładko nadgryzla smoczek i ja poza jej zasiegiem wzroku uciełam końcówke smoczka i pokazalam ze duduś jest zesputy i ze trzeba wyrzucić - ona nalezy do dzieci strasznie porządnickim, jak cos jest do wyrzucenia to to wyrzuci lubi porzadek niekiedy za bardzo - dziecko poszło wyrzuciło i pogodzilo sie z tym ze smoczka nie ma - sama bylam zaskoczona ze tak szybko poszło

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Smoczek - jak długo?

                        Ja używałam smoczka od samego początku, ale tylko do uspakajania małej i do usypiania. W dzień prawie mała go nie dostawała. Ssała ponad 2 lata, a później małpka jej zjadła i się skończyło.

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Smoczek - jak długo?

                          smoczek zbawienie... dlaczego Gośka go nie chce nie wiem... Nauczyła się cycusia i smoczek nie wchodzi w grę, a przy ząbkowaniu naprawdę poczułaby ulgę. Synek ma 2 lata i cały czas chce dyda choć akurat on już jest za duży, ale dostaje tylko do spania. Wiem, ze w dzień jak jest mu źle i nie wie co ze sobą zrobić to też dostaje i go odstresowuje.

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Smoczek - jak długo?

                            Mam nadzieje że moje maleństwo nie będzie go długo potrzebowało.
                            Ponoć najlepiej odstawiać dziecko od smoczka po sześciu miesiącach.
                            Nie chciała bym później wymyślać że baba jaga zabrała itp

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Smoczek - jak długo?

                              Ja chodziłam 4 lata ze smokiem, zęby mam super proste . Polecam podawanie dzieciom które ciągną smoka marchwekę do chrupania. Bardzo fajnie się sprawdza i zgryz się dzięki temu poprawnie formuje.

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X