Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Okłady z kapusty na bolące piersi

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Okłady z kapusty na bolące piersi

    Okłady z kapusty na piersi dla mam karmiących. Lekko zbite i schłodzone liście kapusty przykładać na piersi. Kilka razy dziennie.
  •    
       

    #2
    Sama nie stosowałam, bo na szczęście nie musiałam, ale od wielu osób słyszałam o tej metodzie, że jest bardzo dobra.

    Skomentuj


      #3
      O fajnie, że jest coś takiego. Ja bardzo sobie cenię takie informacje przekazywane sobie z pokolenia na pokolenie.

      Skomentuj


        #4
        Dobrze wiedzieć, że jest taki patent, w sumie proste

        Skomentuj


          #5
          Ta sama kapusta jest też świetna na stłuczenia, obrzęki i zwichnięcia - np. kostki albo kolana. Wystarczy zawinąć na noc i rano jest dużo lepiej

          Skomentuj


            #6
            Potwierdzam. Nabawiłam się raz zapalenia piersi Nic
            przyjemnego. Kilka okładów, ropa z wyciekła razem z mlekiem
            i w jeden dzień już było ok.

            Skomentuj


              #7


              Ja stosowalam i polecam. Nic tak nie lagodzi
              pozdrawiam,
              D

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                A ja widziałam krem Perfecta mama do biustu właśnie z wyciągiem z liści kapusty. Czyli coś w tym jest!

                Skomentuj


                  #9
                  Metoda stara, ale jara. Jak widać ma swoich zwolenników. I na pewno nie zaszkodzi!!!

                  Skomentuj


                    #10
                    Stosowałam i potwierdzam, że pomaga w 100%.

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      mi też pomogło przy nawale pokarmu w trzeciej dobie po porodzie

                      Skomentuj


                        #12
                        mojej siostrze lekarz zalecał właśnie takie okłady

                        Skomentuj


                          #13
                          ja tez stosowałam, ponieważ miałam nawał mleczny i "w nocy o północy" jak wstawałam do karmienia to mój mąż wstawał do lodówki do kapusty, tłukł liście a ja po karmieniu okładałam piersi liśćmi a potem piersi przemywałam ciepłą wodą i tak na przemian - tragedia to była, traaageeediaaa ale kapusta pomagała
                          przy nawale pomaga też herbatka z szałwi - 1 saszetka na dobę !!! (działa hamująco na laktację)
                          Julek 15.o2.2oo7r



                          Skomentuj


                            #14
                            No rzeczywiście pomaga na zapalenie piersi..
                            Tylko jest jeden minus.. :P Kiedy liść nagrzeje się od rozpalonej piersi strasznie cuchnie
                            Ale ważniejsze to, że daje ulge więc polecam
                            Kevinek urodził się 25.12.2008 o godz. 11:00

                            Skomentuj


                              #15
                              ja na nawał mleczny tylko kapusta
                              przy pierwszej córce przez pierwsze pól roku było to warzywo które zawsze musiałam mieć w lodówce bo zapalenia piersi bardzo często mnie dopadały

                              obecnie nie mam takich problemów dzięki bogu bo to okropny ból


                              JULA

                              MAJA

                              OLGA

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X