Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak nazywacie swoje pociechy????

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    My zwracamy sie do Alana:Myszko,Alanuś albo Synuś
    Alanek 14.09.2006

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      My wołamy na Kevinka - Klocuś
      ale też czasem Kevik, Kevuś, Buła, Franek hihi wcześniej jeszcze było Krupniolek. A dziadek mówi mu Polduś :P
      Kevinek urodził się 25.12.2008 o godz. 11:00

      Skomentuj


        #18
        My na naszego Natana mówimy Natuś Dziuba lub Żuczysław

        Skomentuj


          #19
          Viki, Vika, Vikusia, Viktosia, Viktorynka, Viktorka, ale też słoneczko, gwiazdeczka, kochanie, kotek, skarbuś, niunia
          Tata mówi na Viktorie: Guguś, dziubek, ziutka (na mnie adekwatnie mówi Zuza)
          Dziadek mówi na małą: Lusia Tajfusia (od tajfunu), albo Sodomka (od sodomy)


          Skomentuj


            #20
            My do naszego pieszczocha mówimy: krówcia, byłeczka, bułkoski, krystianek, krysio, krysiaczek, dziubasek, pączek, ptyś

            Skomentuj


              #21
              ja na Jonatana mówię Żabka bo widziałam dokładnie jak wyskoczył prosto na ręce położnej przy porodzie - jak żaba właśnie, aż zastygłam w oczekiwaniu, bo miałam wrażenie że bo nie złapie, zresztą ona zrobiła taką minę jakby tak mogło się stać...

              tatuś nazywa Małego Johnny taki nasz skrócik od imienia

              Skomentuj


                #22
                Szymon

                Szymon - niezależny myśliciel. Doradczy, stały, wrażliwy i tajemniczy. Odpowiedzialny za to co robi. Kocha przyrodę.
                Imieniny: 5 I, 6 II, 16 II, 24 III, 20 IV, 16 V, 18 VII, 3 IX, 14 IX, 28 X

                tak daliśmy naszemu uważam ze to piękne imie. na tej stronie mozecie sobie sprawdzić co oznaczają imiona waszych dzieci

                http://feretti.pl/pl/imiona-dzieci.html

                Oficjalna testerka La Roche Posay Anthelios

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  mamka niestety imienia mojego synka nie ma
                  Julek: 10/3/2008

                  Skomentuj


                    #24
                    Tree Jonatana też nie ma ale już poczytałam cóż to za imię wymyślił mój chłop dla swojego pierworodnego...

                    zastanawiam się jakie Twój synuś ma?

                    Skomentuj


                      #25
                      Juliusz:
                      Imię to oznacza „należący do rodu Juliuszów.


                      Charakter: Mężczyźni o tym imieniu mają duszę rycerza, są zawsze gotowi do obrony. Są spokojni, ambitni i zdecydowanie szlachetni. Ich marzeniem jest ukończenie studiów prawniczych i zostanie adwokatem, sędzią, publicystą. Są świetnymi partnerami oraz bardzo wyrozumiałymi ojcami.

                      Pochodzenie:łacińskie

                      **************************************************************************************************** *********************************************************************

                      Jonatan:
                      Imię to wywodzi się od hebrajskiej frazy Yehonatan oznaczającej "Yahwe dał". Starotestamentowy Jonatan był najmłodzym synem Saula i przyjacielem Dawida.


                      Charakter:
                      Mężczyźni o tym imieniu są zwykle o miłej powierzchowności, kulturalni i inteligentni. Wykazują wytrwałość w pracy. Ich praca często wygląda na prowokację, starają się sprawić wrażenie, że tylko oni na całym świecie pracują. Sprawdzają się w zawodzie dziennikarzy. Namiętnie podróżują, zwiedzają kraje egzotyczne. Cenią sobie przyjaźnie i dobre sąsiedztwo. W małżeństwie są wiernymi małżonkami, ale niezbyt dobrymi ojcami.

                      Pochodzenie:biblijne

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Sikornik mój synuś to Juliusz . A właśnie mnie zastanawiało jak mówicie do synka Jonatan czy Dżonatan. Nie, że mi się to imię nie podobało, ale jakoś mnie nie urzekło, ale..... z dnia na dzień podobało mi się bardziej, a dziś uważam to imię za piękne, ale w tej spolszczonej wersji A skracanie je jakoś? np. Jonek

                        Goplanka dzięki wielkie Oooo jakby chciał być prawnikiem byłabym dumna
                        Julek: 10/3/2008

                        Skomentuj


                          #27
                          Tree ja sie oswajałam z tym imieniem 8 miesięcy (teraz nie wyobrażam sobie innego) i zgodziłam tylko na wersję spolszczoną tylko i wyłącznie, wręcz nalegałam bo nie podoba mi sie ta z "amerykańska" po co komplikować...
                          juz i tak wszyscy wołają do niego "Dżony", że tak przetranskrybuję po polskiemu

                          baaardzo podoba mi sie Juliusz, świetne imię

                          Goplana jesteś wielkie dzięki!!!
                          zaniepokoiło mnie tylko ostatnie zdanie: "W małżeństwie są wiernymi małżonkami, ale niezbyt dobrymi ojcami."
                          cholerka... wiem, wiem nie powinnam sie sugerować pewnie...

                          Skomentuj


                            #28
                            Sikornik Juliusz to też pomysł mojego małżonka, jak będę miała w przyszłości
                            drugiego chłopca może odgapię od Ciebie Jonatanka super, ja osobiście nie znam drugiego, więc synuś Twój będzie oryginałem
                            A jak tam Twoje karmienie? rusza coś czy, karmisz butlą? A jakie mleczko podajesz modyfikowane ?
                            Julek: 10/3/2008

                            Skomentuj


                              #29
                              Ja znam Jonatana ( przez J ) ale to diabel wcielony A siostre ma Grazyne
                              U nas imie idealnei pasuej do synka - charakter wypisz wymaluj Kacpra

                              Skomentuj


                                #30
                                U mnie póki co chyba się nie sprawdza. Juliusz nasz nie jest spokojny a o szlachetności ciężko mi mówić..... oooo.... ale jak wygłupiam się z mężem (proszę nie myśleć dwuznacznie ) to zawsze próbuje mnie obronić tzn odpycha tatę i się przytula do mnie... czyli ma taką postawę rycerską
                                Julek: 10/3/2008

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X