Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Plan dnia dzidziusia

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Cześc dziewczyny, ja coprawda jeszcze nie jestem mamą, nasza dzidzia ma przyjśc na świat za 6 dni czekamy na nia z niecierpliwościa - same wiecie jak to jest , jak juz napisalam wyzej , dopiero oczekujemy dzidziusia, takze nie moge sie podzielic z wami moim planem dnia,ale przyznam sie szczerze,ze przeglądam wasze rozkłady i nie omieszkam z nich troche skozystac,wiadomo kazde dziecko ma swoj plan i swoj rozklad dnia,ale uwazam ze dobrze jest sie skonsultowac z innymi mamami na ten temat i co nieco z tego wyciagnac napewno mi sie przydadza wasze wypowiedzi pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie i mam nadzieje ze będę mogla na was liczyc, w razie potrzeby, gdyz jestem niedoświadczona mama, bedzie to moje pierwsze dziecko, buziaki :*

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      strasznie poukładane mam dziecko...

      Witam, czytałam Wasze posty, i aż mnie korciło żeby napisać coś o mojej Misi.
      Moja córka ma pół roku, śpiochem była już od urodzenia -miała 2 tygodnie kiedy zaprzestała budzenia się o 11 wieczorem i 5 rano na jedzenie jak czyniła przez pierwsze 14 dni swojego życia, i przesypiała już całą noc... a plan dnia ma poukładany wrecz obrzydliwie punktualnie:
      o 7:30 pobudka, czas na przewijanie i jedzenie -o 8 obowiązkowo kaszka(najlepiej z dynią lub jabłuszkiem)zaraz po jedzeniu idze spać -śpi do 9:30 -10, budzi się i czas na zabawę,ja w tym czasie sprzątam, piorę i wykonuję tysiąc innych czynności w domu. Później deserek poprawiony butlą mleka(zapomniałam dodać że jest też łakomczuchem...)i czas na spacerek.Połączywszy dobre z lepszym idziemy od razu na zakupy. Ok 13:00 znów czas na jedzenie - zupka(bez mięska się nie tyka, mały mięsożerca)-przeważnie udaje mi się zmieścić przewijanie i przygotowanie jedzenia w pół godzinie które mi wyznaczyła zanim rozpocznie koncert. Potem pół godziny zabawy kiedy mama gotuje obiad i znów drzemka do ok15:30. Znów sprawdza moją szybkość czy wyrobie się w pół godzinki i czas na butelkę. Jeśli nie jest śpiąca jedziemy do dziadków, gdzie ma czas na zabawę z 16 miesięcznym bratem ciotecznym, a kiedy ok 19 jesteśmy już w domu czas na "EDZI". Tylko wtajemniczeni mogą bez Enigmy rozszyfrowac to słowo, radośnie wykrzykiwane przez Dominikę.A chodzi o ulubioną(zaraz po jedzeniu, tańczeniu z mamą i spaniu)czynność mojego dziecka -o kąpiel.
      po kąpieli czas na kaszkę(którą mądra mama przygotowałą sobie wcześniej a zostawiła do ostudzenia)najpóźniej ok19:45dzieje się coś zabawnego -moja córcia wtula się w kocyk, zakrywa nim główkę(choć w pokoju nie jest zbyt jasno) i słodko zasypia nierzadko posapując przez sen. Juz o 20 mamy z mężem czas tylko dla siebie -mała śpi w swoim łóżeczku(też od urodzenia pomimo protestów babć, cioć i innych mądrych wieszczek przepowiadających mi, że małe dziecko MUSI spać z nami, bo się napewno udusi, bo one tak robiły, itp)W nocy nie budzi się, więc mąż pracujący na zmiany może się wyspać, nie mówiąc już o mnie

      Skomentuj


        #18
        witajcie, moja Amelka ma 7 miesiecy, ale plan dnia nijaki, a o nocy nie wspmne...
        choc z reguly jest tak:
        6-7 pobudka
        8-cyc(przewaznie malutko ssie)
        9.30-a czasami dopiero 11 zasniecie przy cycu,lub bez zalezy o ktorej drzemka i ile zjadla o 8,
        11-kaszka lyzeczka
        13-14 obiadek albo cyc zalezy od humoru i spacer, na ktorym spi lub nie, zalezy ile spala wczesniej, i butla herbatki albo soku , bo spacer wzmaga pradnienie
        16-17 cyc,
        18-19 owoc albo jakas kolacja z mama(uwilebia makaron z mlekiem, albo platki kukurydz z mleczkiem i drzemka lub nie
        20-20.30 kaszka lyzeczka
        20.30-21 kąpiel, zabawa albo spanie przy cycu lub juz nie, potrafi sama zasnac w lozeczku, ale rzadko.
        21-22 sen,
        ok 1 karmienie albo herbatka albo woda jesli cyca nie chce a poplakuje
        ok 4-5 karmienie przewaznie cyc, i w miedzyczasie kilka pokrzykiwan, i pelzania po lozeczku wiec musze ja wyjmowac z kąta i na srodek klasc,ogolnie to z 5 razy wstaje w nocy
        spi od urodzenia w lozeczku i kiedys jadla i spala, co 3 godz a w nocy nawet 6-8 godz potrafila spac a teraz co??
        ech zęby czy nie najada sie... nie mam pojecia
        pozdrawiam i czekam na lepsze czasy

        Skomentuj


          #19
          nasz plan dnia nie jest stabilny i zależy od naszych zachcianek lub od wolnego czasu. Czasami gotuje obiady z dnia na dzień więc łatwiej jest ustalić o której on będzie a czasami po pracy musze robić zakupy a później obiad.
          Właściwie to tylko śniadanie jemy wszyscy razem i o stałej porze czyli po 8.
          Last edited by akogo; 18-02-2011, 10:35.

          Skomentuj


            #20
            hej

            Kurcze ale macie poukładane dzieci. Moja Malwinka 2 lata i trzy miesiące je dokładnie to co my.
            Oczywiście nie gotuję jakoś pikantnie ale je jak dorosła.
            Żadnych kaszek bobowita to nie ruszy już z pół roku jak powiedziała nie, tak nawet nie spróbuje.
            Jedyne co je dla dzieci to danonki i mleko z płatkami. kaszy manny to nie rusza tez od jakiegoś czasu. Uwielbia zwykłe jogurty normalne owoce, jabłka banany truskawki maliny, mandarynki ogorki kiszone kapuste kiszoną pomidory, jajecznice omlety jajka w każdej postaci kanapki z wedlina z pasztetem,serem żółtym ; rybę wędzoną, smażoną, gotowaną, uwielbia gołąbki... no w każdym razie jej jadłospis nie różni się niczym od jadłospisu 10 letniej Oli. A nie różni się Malwinka je dużo bardziej różnorodnie.
            Ola jest totalnym niejadkiem i do tego nie lubi próbować.
            Plan dnia zmienia się zależnie od dnia tygodnia.
            W tygodniu wstaje przed 8 zanim zdążę wyjśc do pracy .... czuja ma
            w weekend śpi czasem do 9 -10 -wie że jestem w domu.
            Śniadanko jajeczniczka lub jajko gotowane lub kanapki lub mleko z płatkami.
            zabawa albo jakas bajeczka, Potem na spacerek (ze mną albo z opiekunka) Na spacerku banan albo mandarynka czasem serek (ale jest bardziej kłopotliwy) czasem bułka słodka;
            około 13 zupa lubi bardzo dużo: pomidorowa, rosół, ogórkowa, jarzynowa, zupa leczo, krupnik kocha, barcz biały toleruje
            zabawa i czekamy na mamę
            ok 15 drugie danie i je wiele różnych rzeczy tak jak my,
            pózniej jak się da to na plac zabaw, a przynajmniej na powietrze na spacerze też zwykle coś je,
            Wracamy koł 18 zależy od pory roku.
            kolacja serek z chlebkiem lub mleko z płatkami i kilka innych opcji. Bajeczka na dobranoc i kąpiel. potem jaszce trochę lata jak nie padnie.
            Spać ok 20-21. Ale jak padnie w dzień to klops idze wieczorem spać ok 23-24. albo i lepiej .... Raczej wolę jak nie śpi w dzień..
            pozdrawiam
            G

            Skomentuj


              #21
              Nasz dzien wyglada bardzo podobnie do pozostalych wypowiedzi:
              1. 7 00 rano pobudka i mleczko. Zaraz po mleku biore AAronka do mojego lozka gdzie bawimy sie przez jakies pol godziny i oboje jeszcze zasypiamy do ok godz 10 00.

              2. Nastepnie kaszka albo platki dla maluszkow.

              3. Ubieramy sie i schodzimy na dol. Malego wsadzam do hustawki a ja mam czas na szybkie posprzatanie. Bawimy sie do godz ok 12.30. Zabieram malego do lozka, mleczko i popoludniowa drzemka ok 1.5 godz spi sam jesli ja sie poloze obok niego to ok 3 godzin potrafi spac.

              4. Po drzemce obiadek ze sloiczka, nauka picia z kubeczka i jesli jest ladnie wychodzimy na spacer na max. 2 godzinki jesli pada deszcz to jedziemy w odwiedziny do jakiejs cioci mama pije kawke a dzidzia bawi sie z ciocia.

              5. Ok godz 5.30 znow mleczko godzine pozniej jakis deserek lub owoc.

              6. Zabawa z tata na kocyku rozne figle i glupotki tak by sie dzidzia zmeczyla.

              7. Godzina 7.30 pora kapieli. Zaraz po kapieli ok godz. 8.00 mleczko i spanko.

              8. Najpozniej godz 8.15 dzidzia spi a mama i tata maja czas dla siebie do godz. 7.00 kiedy znow historia zaczyna sie od nowa.

              Tak to zazwyczaj wyglada ale jest super bo Aaronek juz jest przyzwyczajony do naszej codziennej rutyny ktora sprawdza sie super i cala nasza rodzinka jest szczesliwa no chyba oprocz naszej kotki ktora od urodzenia naszego synka czuje sie bardzo zaniedbana bo nie jest juz w centrum uwagi.


              Aaronek ma juz 5.5 miesiaca i jest kochanym, szczesliwym brzdacem

              Skomentuj


                #22
                Plan dnia mojej Hani - skończone 6 miesięcy:
                5-6:00 pobudka - biorę ją do siebie do Łóżka na karmienie - opróżnia oba cyce do 9:30 w między czasie dosypiając i mnie pozwalając jeszcze pospać
                9:30 wstajemy - Hania leży jeszcze w Łóżeczku i się sobą zajmuje a ja mam czas na kąpiel, sprzątanie i swoje śniadanie. Potem zabawa
                11:30 - sŁoiczkowa jarzynka (na razie podaję Jej 1/3 sŁoiczka) a potem dojada jeszcze z jednego cyca
                12:00 - spacer w czasie którego ona zasypia a ja robię zakupy a potem odpoczywam w parku
                14-15:00 - powrót ze spaceru i sŁoiczkowy deserek owocowy (również na razie 1/3) a potem dojada z drugiego cyca
                15-16:00 - razem (Hania w bujaku) gotujemy obiad dla rodziców (czyli dla mnie i męża), potem sprzątamy
                do 17:00 - zabawa
                17-17:30 - kaszka ryżowa na wodzie (60 ml) z dodatkiem odrobiny sŁoiczkowego deserku (dla smaku) a potem dojada z cyca
                od 17:30 - zabawa ze mną i z tatą (na zmianę) a jeśli pogoda dopisuje to krótki spacer w chuście (zwykle wtedy usypia)
                19:15 - kąpiel
                19:30- 21:00 - karmienie wyŁącznie piersią
                między 21 a 22:00 Hania zasypia i śpi do rana (w swoim Łóżeczku).

                Oczywiście zdarzają się odchylenia od tego harmonogramu ale staram się go trzymać. Za 3 miesiące się diametralnie zmieni bo wracam do pracy a Hania idzie do żŁobka.
                Hania przyszŁa na świat 05 grudnia 2008 r. o 20:35 - 3020 g. i 50 cm.; 10 Apg.

                http://hanusiowo.blog4u.pl/

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Moja Zosieńka ma 5 miesięcy,nasz dzień wygląda mniej więcej tak:
                  7-8 rano pobudka i butla,
                  8-10 zabawa,
                  11 butla i spanie(około godzinki)
                  12 jabłuszko albo soczek
                  13 spacerek
                  14-15 obiadek-zupka ze słoiczka
                  15-17 drugi spacerek albo zabawa
                  18 butla
                  20 kąpanie
                  20:30 kaszka na dobranoc i idziemy spać.

                  Skomentuj


                    #24
                    cze

                    Moja 4 miesięczna córa wstaje ok 7.00 . Dostaje cyca i kłade ja jeszcze na chwilke spać. Gada gada i usypia na jakąs godzinke półtorej. ja w tym czasi e mam chwie dla siebie. Wstaje bawimy sie i ok 11-12 niekidyy zdaża sie 13 iziemy na spacerek, niekiedy do rodziców . Po spacerku dostaje cyca i usypia na jakies 20 minut a pozniej ok 15-16 znów robi sobie krótka drzemkę. do 18 siedzimy i sie bawimy i nastepuje ora kąpieli. Ok 19 juz śpi

                    5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                    14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                    Skomentuj


                      #25
                      laura ma juz 7 miesiecy i u nas zazwyczaj jest tak:
                      6-7 - wstajemy i na lezaczek przed tv jemy kaszke na mleku, zaraz potem idziemy jeszcze spac na godzinke
                      8:30 - jemy owoc, zabawa
                      po 10 - jemy ciasteczka z kisielkiem badz budyniem, idziemy spac
                      po 12 - swieza domowa zupka, spacer
                      14:30 - albo idziemy spac i butla albo jemy cos na mleczku, zazwyczaj kaszke
                      po 16 - zabawa i obiadek, ziemniaczki z mieskiem
                      po 18 - deserek i kapiel potem tv i hustawka czy lezaczek
                      20-21 - jemy kaszke albo idziemy spac i przez sen butla.

                      Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Pochwal się swoim dzieckiem

                        U Nas plan dnia wygląda następująco:
                        5:30 - 6:00 pobudka.
                        Przewijanie, mycie zębów. Klaudia dostaje butlę 180ml pyszne śniadanko. Zabawa, czytanie bajeczek oraz ich oglądanie.
                        7:30 - 8:00 Drzemka jakąś 1 -1,5 godzinki.
                        Kaszka na mleku modyfikowanym lub serek Danio lub owoce zależnie od nastroju mojej córki. Spacer do 11:30.
                        12:00 - 12:30 Obiad. Zupa gotowana przeze mnie. Picie i spanie. Bywa różnie czasem są to 2h a czasem nawet 3-3,5h.
                        16:00 - 16:30 Kaszka na mleku lub kasza manna lub ryż na mleku.
                        Zabawa, tańce, relaks i wyciszenie przed kapielą.
                        19:00 kąpiel, karmienie,spanie. Około 20 Klaudia już śpi.

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Plan dnia dzidziusia

                          witam
                          u mnie podobnie, wam przynajmniej mąż czy partner nie suszy głowy, że tak nie powinno być, ale co ja poradzę na to, że nie chodzę jak w szwajcarskim zegarku i Kacperek też...
                          pozrawiam

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Plan dnia dzidziusia

                            A my z Wojtusiem po dobrze przespanej nocy wstajemy ok godziny 6 i Mały wypija butelkę. Jakąś 1 - 1,5 godz. się bawi potem idzie spać i śpi czasem 0,5h czasem 1h. Następne karmienie o 9.30 (butla), a potem ubieramy się i idziemy na spacerek. Spacerujemy gzieś do godziny 12.30, a o 13 Wojtuś je zupkę, albo jakieś inne pyszne danie. Następnie chwila zabawy czy ćwiczeń, drzemka, zabawa i mleczko z butelki o 16.30. A potem krótsze albo dłuższe nyny, trochę zabawy, kąpiel po 19.00 i kaszka sama lub z owocami ok 19.30. Kiedy umyjemy już buzię po kolacyjce czytamy Brzdącowi bajeczkę na dobranoc, chwilę się jeszcze pokręci i zasypia smacznym snem W ciągu dnia staram się jeszcze dawać Wojtusiowi jakiś soczek, albo cherbatkę, ale Mały jakoś opornie się do tego zabiera i najczęściej nie chce pić.
                            [img]url=http://pierwszezabki.pl]

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Plan dnia dzidziusia

                              a mój synek ma 4 miesiące. czy moge mu juz zrobic jakis plan czy jeszcze za wczesnie??

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Plan dnia dzidziusia

                                Zania z pewnoscia nie za wczesnie o ile nie za pozno
                                Taki plan mozna wprowadzic juz od pierwszych dni zycia. Jest to mega pomocne dla mamy a i stanowi komfort dla dziecka ktore wie "co go czeka" i co bedzie za chwile robic.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X