Mała ma 6 miesięcy i zaczęłam wprowadzać słoiczki, ale jak to zrobić kiedy pluje, wije się a jeszcze później już płacze (zaznaczam, że nie wciskam jej na siłę i na początek nie daje jej więcej niż 3-4 łyżeczki). Macie jakieś pomysły, żeby chętnie jadła, a nie zaciskała usteczek i płakała? Czy to kiedyś minie i będzie się zajadała "obiadkami swojej mamusi"?

Skomentuj