Droga mamo podziel się wiedzą na temat rzeczy koniecznie potrzebnych dziecku i rodzicom w gorące dni. Opisz krótko dlaczego dana rzecz jest ważna.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Letni niezbędnik
Collapse
X
-
-
Odp: Letni niezbędnik
Jeśli chodzi o parasolkę to nie jest niezbędna, ale jak jest - to jest zbawienna !!Sama zdecydowałam się na jej kupno, mimo, że mam wózek z przekładaną rączką. Słonko potrafi nieźle dokuczyć z każdej strony, a dzieci trzeba przed nim chronić, zwłaszcza takie maleństwa :P
mama Kamilka
Skomentuj
-
-
Odp: Letni niezbędnik
W gorące dni zawsze , wszędzie zabieramy ze sobą wodę ponieważ gasi pragnienie i nie pozwala się odwodnić organizmowi, podczas spacerów w gorące dni dzieciom jak i również nam rodziców bardziej chce się pic.
Drugą rzeczą są ochronne czapeczki lub kapelusiki, aby dziecko nie dostało porażenia słonecznego i abyśmy się nie spiekli zbyt mocno na buzi, a zwłaszcza chodzi o dzieci i ich delikatną skórę.
Zabieramy ze sobą również kremy z filtrami jeden odpowiedni dla skóry dzieci a drugi odpowiedni dla nas rodziców.
Zawsze zabieram na spacery wygodne, przewiewne sandały dla mnie i dla dzieci bo wiadomo przydają się na długie spacerki
Skomentuj
-
Odp: Letni niezbędnik
[QUOTE=labya;282961]niedługo zostanę mamąwłaśnie kompletuję wyprawkę, wózek mam, ale podpowiedzcie proszę czy parasolka do wózka jest niezbędna? Zastanawiam się nad jej kupnem
Parasolik do wózka dobry jest dla dziecka już siedzącego. Dla leżącego maluszka polecam patent tubylczy: pieluszka tetrowa (jeśli z wzorkiem, to jeszcze ładniejsza), przypięta spinaczami do bielizny do budki wózka.Chroni nie tylko główkę dziecka, ale i całe ciałko, a przede wszystkim oczy, które patrzą przecież do góry, a nie przed wózek. Jak nie ma słońca, a malec czuwa, to pieluszkę się odwija, a budkę składa. Dobre na wietrzną pogodę, przy której parasol się nie sprawdza.
Podobny jest patent australijski/ indonezyjski dla wózków-spacerówek. Z tym, że tu zamiast pieluszki jest duża chusta bawełniania, zamocowana na rączce wózka u góry, i związana w nóżkach u dołu, tworząca coś w rodzaju namiotu nad dzieckiem. Holandia zna tego typu folie ochronne od deszczu, bardzo wygodna rzecz.
Skomentuj
-
Odp: Letni niezbędnik
Droga mamo podziel się wiedzą na temat rzeczy koniecznie potrzebnych dziecku i rodzicom w gorące dni. Opisz krótko dlaczego dana rzecz jest ważna.
Przede wszystkim rozwagaby nie wychodzić z domu, gdy są komunikaty o wzmorzonej aktywności Słońca, bo wtedy nawet pięć minut, i nawet z kremem UV może doprowadzić do udaru i poparzenia. Nie negliżować się w samo południe. Arabki dzięki swoim burkom przynajmniej nie chorują na raka skóry
Dni są długie, wieczory ciepłe, iść z dzieckiem na plac zabaw po 18.00, a w dzień zafundować porządną sjestę, na modłę tych, dla których tropiki to codzienność.
Skomentuj
-
-
Odp: Letni niezbędnik
Zawsze wychodzimy w gorace dni na spacery i nad wode bo jak mozna siedzies w domku gdy slonko zaprasza do zabawy.
Oczywiscie wszystko z glowa, smaruje dzieci jeszcze przed wyjsciem odpowiednim kremem z filtrem.Oli zakladam kapelusz i przewiewna odziez jesli jedzie wozkiem to bez butow ale mamy odpowiednie ze soba klapeczki.Ja jeszcze z racji tego ze wozek jest wykonany ze sztucznej tkaniny biore duzy recznik kompielowy, aby Oli nie bylo goraco pod pleckami.Nie moze zabraknac wody ,oczywiscie mineralnej nie soki -bo fermetuja.Chusteczki nawilzone bo podczas jedzenia lodow bardzo sie przydaja.Przekaski typu herbatniki, paluszki,owoce.Mamy ze soba tez lyzeczke bo nie jemy lodow patyczkiem.
Mimo ze moja corcia ma juz prawie 3 latka ,to nasz niezbednik wcale nie robi sie mniejszy,zawsze cos moze zaskoczyc, chocby niekontolowane" siku", musimy miec majteczki czy koszulke na zapas.Lopatke i wiaderko -bo niewiadomo jaka piaskownice trafimy.Plasterki z "Myszka Miki" bo wypadki sie zdarzaja. No i jeszcze najwazniejszy niezbednik nasz to "Mis Felicjan" ktory musi byc bo bez niego ani rusz.Attached Files
Skomentuj
-
Odp: Letni niezbędnik
Napisane przez koliberek71 Pokaż wiadomośćZawsze wychodzimy w gorace dni na spacery i nad wode bo jak mozna siedzies w domku gdy slonko zaprasza do zabawy.
Oczywiscie wszystko z glowa, smaruje dzieci jeszcze przed wyjsciem odpowiednim kremem z filtrem.Oli zakladam kapelusz i przewiewna odziez jesli jedzie wozkiem to bez butow ale mamy odpowiednie ze soba klapeczki.Ja jeszcze z racji tego ze wozek jest wykonany ze sztucznej tkaniny biore duzy recznik kompielowy, aby Oli nie bylo goraco pod pleckami.Nie moze zabraknac wody ,oczywiscie mineralnej nie soki -bo fermetuja.Chusteczki nawilzone bo podczas jedzenia lodow bardzo sie przydaja.Przekaski typu herbatniki, paluszki,owoce.Mamy ze soba tez lyzeczke bo nie jemy lodow patyczkiem.
Mimo ze moja corcia ma juz prawie 3 latka ,to nasz niezbednik wcale nie robi sie mniejszy,zawsze cos moze zaskoczyc, chocby niekontolowane" siku", musimy miec majteczki czy koszulke na zapas.Lopatke i wiaderko -bo niewiadomo jaka piaskownice trafimy.Plasterki z "Myszka Miki" bo wypadki sie zdarzaja. No i jeszcze najwazniejszy niezbednik nasz to "Mis Felicjan" ktory musi byc bo bez niego ani rusz.
Skomentuj
-
-
Odp: Letni niezbędnik
W lato niewątpliwie potrzebny jest kapelusz. Zarówno dziecko jak i rodzice powinni nosić nakrycie głowy, by dziecko wiedziało, że tak trzeba. Kilka fajnych kapeluszy mają tutaj: http://www.hathat.pl/
Skomentuj
-
Odp: Letni niezbędnik
Zachęcam do odwiedzania fanpage'a https://www.facebook.com/szczepimy - tam też znajdziecie porady jak walczyć z upałami i jak przygotować się do wakacji
Skomentuj
Skomentuj