Zaczne od tego ze moje dziecko chodzi do przedszkola juz ponad 1.5 roku. Jest bardzo wrazliwa i bardzo przezywa zmiany nauczycieli. Najgorsza trwala 2 miesiace. Ogolnie uwielbia przedszkole. Przedszkole jest prywatne-prxy rozpoczeciu nauki bylo.najlepsze. niestety w ciagu roku zmiana o 180 stopni. I moj problem polega na tym ze nie wiem czy zmieniac przedszkole czy sie wstrzymac.
Powody:
1. Z wiadomych rodzicom powodow, ktore szybko sie nie ustabilizuja (brak wyjsc jakichkolwiek)
2. Ciagle zmiany pan (8 w ciagu roku szkolnego)- przyczyna sa bardzo zle stosunki z dyrekcja
3. Co raz gorsze jedzenie (w ramach oszczednosci zapewne)
4. Od wrzesnia grupa 30 osob w 4 latkach.
Kadra raczej dobrze dobierana, poki co trafnie lecz te zmiany sa okropne.. no i ta grupa, jak dzieci maja sie uczyc... reszty rzeczy nie wpisywalam z racji chwilowej poprawy.
Ale niestety sytuacja raczej zmianie nie ulegnie u tu moj problem czy trzymac dziecko z powodu przyjaciol i dobrych znajomosci, oraz z tego powodu ze pierwszy raz nie placze przy zmianie wychhowawcy a wrecz leci na skrzydlach do przedszkola co mnie dziwi i po prostu dostosowac sie bo liczebnosc grupy i zmiany w kadrze to nie problem (ktory ja wyolbrzymiam)
Czy moze zaryzykowac i zmienic przedszkole ktore ma poki co dobra opinie, dzieci maja duzo zajec, mniejsze grupy, lepszy plac zabaw... ale problem w tym ze skoro dziecko zle znosi zmiany to jak zniesie az tak drastyczna zmiane...
Prosze o szczerze odpowiedzi i rady.
Dodam ze przedszkole jest prywatne.
Powody:
1. Z wiadomych rodzicom powodow, ktore szybko sie nie ustabilizuja (brak wyjsc jakichkolwiek)
2. Ciagle zmiany pan (8 w ciagu roku szkolnego)- przyczyna sa bardzo zle stosunki z dyrekcja
3. Co raz gorsze jedzenie (w ramach oszczednosci zapewne)
4. Od wrzesnia grupa 30 osob w 4 latkach.
Kadra raczej dobrze dobierana, poki co trafnie lecz te zmiany sa okropne.. no i ta grupa, jak dzieci maja sie uczyc... reszty rzeczy nie wpisywalam z racji chwilowej poprawy.
Ale niestety sytuacja raczej zmianie nie ulegnie u tu moj problem czy trzymac dziecko z powodu przyjaciol i dobrych znajomosci, oraz z tego powodu ze pierwszy raz nie placze przy zmianie wychhowawcy a wrecz leci na skrzydlach do przedszkola co mnie dziwi i po prostu dostosowac sie bo liczebnosc grupy i zmiany w kadrze to nie problem (ktory ja wyolbrzymiam)
Czy moze zaryzykowac i zmienic przedszkole ktore ma poki co dobra opinie, dzieci maja duzo zajec, mniejsze grupy, lepszy plac zabaw... ale problem w tym ze skoro dziecko zle znosi zmiany to jak zniesie az tak drastyczna zmiane...
Prosze o szczerze odpowiedzi i rady.
Dodam ze przedszkole jest prywatne.
Skomentuj